Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
wiem,że wcześnie chciałabym jeszcze trochę,chociaż do początku kwietnia...ale co ja mogę to robię...ale niestety na wiele rzeczy nie mam wpływu,tym bardziej,że żyć jakos trzeba mając dwoje nastolatków w domu też nie jest łatwo...pomagają ile mogą ale każdy medal ma 2strony.czasami łudzę się nadzieją że te bardziej narażone ciąże zostaną przenoszone ze względu na maksymalne oszczędzanie ale patrząc na siebie to wiem że urodzę dużo wcześniej nawet już nie chcę tp tylko do początku kwietnia 37tydzień i będę happy!także dziewczynki trzymajmy się razem,zawsze łatwiejania0141
-
kamaaa mogę ci tylko współczuć
niunia26 ja jak się czuję w miarę to odpędzam od siebie te złe myśli ale nachodzi dzień kłuć ,twardnień,że strach się ruszyć...nawet jest tak,że 2dni czuję się luks to nawet zapominam o problemach i nadrabiam zaległości:)ania0141 -
nick nieaktualny
-
Narzekamy sobie tutaj bo wiemy że a słuchamy siebie nawzajem i rozumiemy a każda z nas i tak mysli o Maluszku aby im było jak najlepiej... my mamy zniesiemy bardzo wiele byleby Im niczego nie brakło i aby urodziły się zdrowe i szczęśliwe...
Niuninka, Funky09 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jamniczakuchnia ja mam identyczne obawy jak nie będę mieć cc to pewnie pessar tak mi zamknął szyjkę, że nie będzie chciała puścić. A, że Zosia jest duża to już wiem...Ale damy radę jakoś
możemy sobie marudzić, narzekać takie nasze prawo ale bądźmy dobrej myśli już niedługo wszystkie bez wyjątku będziemy tulic nasze Bąbelki
furka mojej Niuni
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 08:32
Larisa, ania0141, jamniczakuchnia, Niuninka, Sunday, _Saszka_, Kinga., agulas, Dobson, Karolina_Ina, Funky09, Ameiva, Olina, triste, wiecznie, Szotka, Lanusia93, Karatka81 lubią tę wiadomość
-
szotka(Ania )no to miło mi....
mania gratuluję wyboru,super furka!
jamniczkuchnia ze 2tygodnie chętnie bym wzięła od ciebie:)ach z tymi ciążami to jest tak jak z wagą,jedna nie może przytyć druga ma za dużo ciałka...a najlepsze jest to że najpierw myśli się aby donosić a potem aby nie przenosić,zwykła naturalna kolej rzeczy...mania, Szotka lubią tę wiadomość
ania0141 -
agulas wrote:Andrea zdrówka!!
Kinga nie za wcześnie na herbatkę u Ciebie?
Zamówiłam dziś wozek. Jak dobrze pojdzie, to do końca tyg. powinien przyjść. Jako, że mężowi najbardziej nadal podobał się ten wściekle żółty z ubiegłorocznej kolekcji (a ja się nie mogłam zdecydować, to zapłaciliśmy trochę mniej, niż myślałam ze będziemy musieli... No ale dziś nieopatrznie zaszłam na stoisko z ciuszkami... No i Sara ma już kilka sukienek... Z oszczędności nici
agulas lubi tę wiadomość
-
Cześć!
Dziewczyny ja z moją pierworodną leżałam w szpitalu w 33 tc z powodu zagrożenia przedwczesnym porodem bo szyjka skrócona i mała juz w kanale. Dostawałam tylko nospe, relanium w tyłek na twardnienia i luteine. Wypuścili po tygodniu, urodziłam w 42 tygodniu, mało brakowało, a bym zahaczyła o 43
U mnie ciągle remontowo- syf wszędzie, a pył to czuje do teraz na zębach mimo że wczoraj było wiercenie w ścianach. grrr oby zdążyć do porodu.
Andrea co u Ciebie?
Wszystkim zainfekowanym życzę dużo dużo zdrówka! -
Kamaaa wspolczuje ale z drugiej strony dobrze ze postawiono diagnozę i juz jest lepiej!
Mania piękny wózek, te xlandery jednak maja w sobie to coś : )
Wszystkie macie takie stonowane kolory wózków a ja mam granat a właściwie taki chaber oczojebny : p odebraliśmy dziś fotelik i dokupiłam parę drobiazgów. Właściwie to juz niewiele brakuje, głównie środki higieniczne i kosmetyki.
mania, ania0141 lubią tę wiadomość
-
dziewczyny, malowałyście pokoje w ciąży? dziś mąż malował farbą akrylową korytarz, mnie w tym czasie nie było, ale jak weszłam do domu to było ją czuć i teraz jak przechodzę to też czuję. Dopiero po fakcie zaczynam się zastanawiać czy te farby to są bezpieczne w ciąży?
-
nick nieaktualnyPowiem wprost - czuje sie chu.owo...
Niedawno wróciliśmy z tych urodzin. Imprezy i dużo ludzi to już nie moje klimaty. Brzuch mi sie spina co jakiś czas, a przy tym spinaniu boli mnie chyba wszystko co może - żebra, nerki, żołądek, wątroba. Nawet nie mam sił płakać choć bardzo mi się chce. Nawet prysznic nie pomógł za bardzo... -
Straciatellaa wrote:dziewczyny, malowałyście pokoje w ciąży? dziś mąż malował farbą akrylową korytarz, mnie w tym czasie nie było, ale jak weszłam do domu to było ją czuć i teraz jak przechodzę to też czuję. Dopiero po fakcie zaczynam się zastanawiać czy te farby to są bezpieczne w ciąży?
Też chodziłam w świeżo pomalowanych pomieszczeniach, a moja koleżanka osobiście malowała ściany do 8 miesiąca ciąży. Gdyby to było takie niebezpieczne to zapewne byłoby jakieś ostrzeżenie na opakowaniu