Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Szotka wrote:Ania, ja tez czekam do 1 kwietnia
(Zreszta ja tez Ania) - no nie mamy wyjścia, trzeba zacisnąć nogi, mięśnie kegla i co sie da! To sa 4 tygodnie z hakiem, trzeba jakos ponegocjować z tymi naszymi małymi lokatorami
Kamaa - wow, tego nikt by nie przewidział. Mam koleżankę, która ma astmę, przez cała ciąże wdychala sterydy, do tego od 7go miesiąca leżała z pessarem i skracającą sie szyjka. Dała radę i poród jej wywoływali w 39 tc, wiec na pewno u Ciebie tez wszystko bedzie dobrze
Niunia ja tez wizytuje 7.03 . Bede trzymac kciuki za nasze szyjki i za bobasyoczywisciena pewno bedzie raźniej. A w ktorym jesteś tygodniu?
34/4
Szotka lubi tę wiadomość
-
Olina, ja tez na kazdym filmiku sie wzruszam dlatego staram sie ich nie ogladac
czasem nawet na reklamie..masakra! Wczoraj wspominaliamy z mezem jak sie poznalismy..i co? I ja w ryk!!
Juz wiem, ze jak bede prasowala ubranka to bede ryczala. Jak kupowalam pierwsza sukieneczke to tez sie nie obylo bez lez, help!! -
Dziewczyny co ja dziś w nocy przeżyłam...obudził mnie skurcz łydki i uda jednocześnie matko myślałam, że zakończę żywot to nie był taki zwykły skurcz tylko skurczybyk i najlepsze, że nie chciał wcale puścić. Zaczęłam krzyczeć, mąż przerażony się zerwał myślał, że rodzę
dopiero mu jakoś powiedziałam że to noga to mi masował
Jakoś przeszło ale noga cała boli mnie do tej pory...
Teraz to się z tego śmieję ale to było straszne. Mąż miał zaprawę przez godz 0 ale biedny się wystraszył
A ja sobie uświadomiłam, że przecież taki skurcz w nodze to Pikuś do tych porodowych i zaczęłam się bać
Dzień dobry, miłej niedzieli -
Mania ale miałaś przygodę, Szczerze nienawidzę skurczy w lydkach. Co prawda teraz biorę 4 magnezy dziennie i skurcze mnie omijają ale czasem czuje napięcie takie jak przed skurczem aż strach odstawić magnez.
Wstałam o 5 ale to była najlepsza noc od poniedziałku. Spalam 5 godzin bez przerwy na siku nawet, w końcu mogę oddychać! Jeszcze nie jest idealnie ale o niebo lepiej.
Dziewczyny współczuję tych wszystkich boli i kluc. Mnie na razie omijają ale do końca zostało jeszcze 4 tygodnie. Damy radę.
mania, ania0141 lubią tę wiadomość
-
No mi się magnez skończył kilka dni temu i jakoś zawsze zapomniałam kupić i efekt jest
zaraz jak mąż wstanie bedzie gnał do apteki bo to napięcie wlaśnie czuję cały czas mimo spacerów po domu...boję się, że to wróci...
Kama dobrze, że już Ci lepiej wiem co to problem z oddychaniem można się nieźle umęczyć.
Zazdroszczę Wam tych pięknych nocy choć ja w tym tygodniu jedną taką też miałamWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2016, 07:42
-
Witam was dziewczyny, ja tez miałam dziś fajna noc, ani razu nie kaszlałam, czuje się juz super nawet kataru Nie mam, wczoraj miałam jeszcze ten fenoterol od 5 rano do 1 w nocy, miałam mieć jeszcze na noc ale poprosilam lekarz żeby mi juz nie dawała bo cały dzień miałam drgawki i duszności od tego , wieczorem sobie na ktg spokojnie lezalam nawet nie widziałam zapisu ale pielęgniarka powiedziala ze znowu źle wyszło, ale myślę ze mnie juz jutro puszcza, dziś mi odstawiają wszystkie leki żeby juz nie truc małego bo za dużo tego było, ja sie czuje super skurczy bolesnych nie mam a w tym tygodniu wiadomo ze jakieś zawsze będą, wiec jak tak się utrzyma do końca dnia to jutro do domku
i będę z wami panikowac w domu nad godzina 0
Miłej niedzieli dziewczyny :*paprotka30, kamaaa, ania0141, Larisa, fabdorota, Dobson, Szotka, agulas, Olina, _Saszka_ lubią tę wiadomość
-
Andrea super wiadomosci ; ) ale moze tak się nie wyrywaj do domku, lepiej zostać jeden dzień dłużej czy dwa. Choć wiem ze pobyt w szpitalu to nie wakacje!
Ja miałam taka noc ze aż wstyd opowiadać! Maz kładł do pozna panele a ja urzadzilam sobie drzemkę i co? Obudziłam się o 5 rano, mąż smacznie śpi a ja w ciuchach! Brudas ze mnie : ) także ten, ja na spanie narzekać nie mogę, oby to się za szybko nie zmieniło!
Miłej niedzieli babeczki! -
Dzień dobry... Ale mi się smacznie spało. Wczorajsze zakupy tak nnie wymeczyły, że jak padłam,to dzis nawet marudzenie psa mnie nie obudziło.
W ogóle śniło mi się, że rodziłam, ale o dziwo w Polsce. No i się wkurzałam, że jak się okazało, że zapomniałam piłki. Wszystko jakoś tak szybko poszło, ze nie zdazyłam do szpitala się zebrać, ale na szczęście była przy mnie mama, więc było ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2016, 09:04
-
witajcie kochane,ja dopiero się obudziłam -a spałam od północy,muszę to sobie gdzieś zapisać!i pewnie jeszcze bym spała,ale właśnie skurcz łydki mnie poderwał z łóżka ,tak sobie myślę że dziwne to trochę...bo widzę że nie tylko dla mnie ta nocka była ok-jakos to taśmowo leci albo jest lepiej albo gorzej u większości,oby jak najwięcej było tych lepszych dni i nocy!!!ania0141
-
mania to żeś temu swojemu mężowi dokopała,wyobrażam sobie co biedak przeżył-ha ha ha,ale dobrze niech trenuje ...nadejdzie chwila porodu to ze spokojem będzie biegł do ciebie
Kamaaaa ,Andrea,dziewczynki super,że już wam lepiej-grunt to zdrowie-oby już tak zostało!
Paprotka ciężarnej wszystko wolno-więc korzystamy:)
Iwonka ja przy przekręazniu w nocy też mam bóle,najgorsze to jest to że ja małego czuję w pachwinach i boję się że mu krzywdę zrobie i tak każdej nocy a w dzień już go tam nie ma?dziwna jestem-ale tak leżę i myślę sobie,że teraz nic mnie nie boli,jak nowo narodzona-oby jak najdłużej!paprotka30 lubi tę wiadomość
ania0141 -
Hej kwietnioweczki!
Ja od 8 rano staram się pozbyć napięcia brzucha, wstałam i zanioslam synka na siusiu na kibelek, i jak mnie złapało tak jeszcze nie puszcza. Boli cholerniebrzuch mocno napięty i uczucie jakby kolka łapała.. wzięłam wiec 2 nospe i mam nadzieje ze puści .
Mnie łapie bezsenność . Chodzę i kręcę się po nocy a potem rano nie mogę wstać. We wtorek wizyta i chyba już poproszę o L4 -
Witam sie z rana, mnie niestety tez czesto lapia skurcze lydek, musze zwiekszyc dawke magnezu ale jakos mi nie po drodze do apteki
Wiolcia ja tez mam problemy z bezsennoscia. W nocy nie moge wylezec w lozku a nad ranem tak mi sie dobrze i twardo spi ze jak pora wstawac to ja nie moge sie zwlec z lozka. Dlatego jak tylko moge lapie drzemki z synkiem w dzien, inaczej ciezko byloby mi wytrzymac do wieczora. A co do l4 to mysle ze juz najwyzsza pora
-
Dzien dobry Mamki!
Wiolcia mnie tez cos ostatnio lapie bezsennosc. Wez sobie L4, ja ostatni dzien w pracy bylam w srode - pol dnia bo juz nie dawalam rady. Ciesze sie jak dziecko z mojego L4
Moja nocka byla alurat przespana bo poszlam spac o polnocy. Kibelek byl tylko raz! Uff
Mala sie juz wierci, skacze! Sniadanko chyba chcea ja nie wiem co zjesc..
Milego dnia Kochane.
Ps. Rotenkopf, jakies wiesci od Dziewussi? Co u Nich? Pozdrow od nas jak bedziecie sie kontaktowaly -
nick nieaktualnyMi w nocy nic nie przeszło nawet po najsilniejszej nospie, a nawet myśle, że było gorzej bo przy przewracaniu z boku na bok to aż mnie bolał ;( nie chce jechac na ip bo raz, że mąż w pracy a dwa - znowu bede leżeć kilka dni a tak właściwie po za kroplówką chyba nie zrobią nic.
Kurde, miałyśmy leżeć i pachnieć a wiecznie coś, ale jesteśmy silne babki damy radę
Wiolcia, podziwiam!
Miłej niedzieli, choć moja może będzie pracowita bo jestem tak wystraszona, że chyba wypiorę pościele Hani i pomaluję łóżeczko