Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja biorę jedną niewielką torbę jako, że w szpitalu dają prawie wszystko - podkłady na łóżko i w majty, wszystko dla dziecka łącznie z ciuszkami, pampki, tetry... Także ja biorę dla siebie 3 koszule, cieniutki szlafrok, majty siatkowe, skarpetki, ręczniki i kosmetyki, a dla małego tylko smoczusia i butelkę tak na jakby co, może jeszcze jakieś pierdółki i później D. przywiezie ciuszki na wyjście. Tada
28latka już pewnie mogła przytulić swoją dzidzię... Płakać mi się chce jak o tym pomyślę, też już bym chciała mojego pucusia mieć przy sobie. 'Jeszcze miesiąc' to moja nowa mantra -
ja się spakowałam w dwie śreniej wielkości torby,jedna dla mnie druga dla małego bo muszę mieć wszystko...też myślałam o walizce ale lepiej mieć oddzielnie niż pózniej szukać ,pampersów spakowałam pół paczki(44sztuki)...
również jak na szpilkach czekam na wiadomości od 28latki...
ania0141 -
Jesteśmy po wizycie
Leon waży 2500g, w ciągu miesiąca przybrał 1kg! Rany boskie jak ja go urodze jak dotrwam do terminu?na tą chwilę przytyłam 16kg.
Mówiłam lekarzowi że od niedzieli twardnieje mi brzuch, zdarzają się bóle miesiączkowe i że mnie to niepokoi bo tego typu dolegliwości w pierwszej ciąży pojawiły się dopiero tuż przed porodem. Porządnie mnie przebadał, szyjka ma ok. 3cm, zamknięta. Powiedział mi coś ciekawego, jak leżałam na koźle to sprawdzał czy dziecko jest tuż nad kością łonową. Leonka tam niema a dziecko pojawia się w tym miejscu na 2 tyg przed porodem. Wygląda na to że będę się borykać z tymibolami do porodu ale ważne że nie zagraża nam przedwczesnym poród
Gratuluję Dziewczyny udanych wizyt :*
28latka czekamy na wieściania0141, Straciatellaa, Anastazjaaa, Olina, Dobson, Aleksandrakili, Rotenkopf, agulas, Karatka81, paprotka30, _Saszka_, Endzis, Andrea20, Larisa, Funky09, jamniczakuchnia, jaskra, Niuninka, essentiel, malika89, Justyna Es, mania, panda80, czarna_owca, wiecznie, Szotka lubią tę wiadomość
[/url]
-
Ja mam przygotowaną walizkę dla siebie i dla małej torbe tą dużą Babyono, ostatnio dostałam książeczkę ze szpitala co wziąć ze sobą i musze dosłownie wszystko
Dla dziecka np jest:
tetry, pajace lub śpiochy, podkłady, pampersy, ręcznik, kosmetyki, chusteczki.
a dla mnie dwa razy tyle, od dwóch bawełnianych koszul po podkłady, wkładki laktacyjne, majty itd, więc spakowałam się na styk, a i tak nie wiem czy torba się domknie
Sunday ja słyszałam i widziałam, zdecydowanie do mnie tez to nie przemawia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 21:08
-
nick nieaktualnySunday wrote:Slyszalyscie o wiaderkach do kapieli?? Moja znajoma chciala mi takie dac ale za mna to jakos nie przemawia..
W normalnej wanience przewrocisz dziecko na brzuch a w wiedrze zeby umyć drugą stronę trzebaby było złapać dziecko za nogi i zanurzyć mu głowę... haha bo jak inaczej??Napewno nie kupie :p aż tak nowoczesna nie jestem
-
Ja z dolegliwości zmiennych mam ból piersi, bolały mnie mega mocnonw pierwszym trymestrze, później przeszło a teraz znów bolą ja cholerka.
Co do torby to ja dla siebie muszę mieć tylko podstawowe rzeczy, piżama, kosmetyki kapcie itp, rzeczy typu podkłady mają w szpitalu.
Dla dziecka, pampersy i kosmetyki też dają, ale muszę mieć własne ciuszki i tu mój dylemat jakie pakować, rozmiea 56 czy od razu 62.
Mam sporo ciuszków 56 bo dostałam od znajomej ale jak jeśli jakimś cudem dotrwam do terminu to nie wiem czy nie będą za małe.
Jaki rozmiar ciuszków pakujecie na wyjście? -
Anastazjaaa wrote:Ja z dolegliwości zmiennych mam ból piersi, bolały mnie mega mocnonw pierwszym trymestrze, później przeszło a teraz znów bolą ja cholerka.
Co do torby to ja dla siebie muszę mieć tylko podstawowe rzeczy, piżama, kosmetyki kapcie itp, rzeczy typu podkłady mają w szpitalu.
Dla dziecka, pampersy i kosmetyki też dają, ale muszę mieć własne ciuszki i tu mój dylemat jakie pakować, rozmiea 56 czy od razu 62.
Mam sporo ciuszków 56 bo dostałam od znajomej ale jak jeśli jakimś cudem dotrwam do terminu to nie wiem czy nie będą za małe.
Jaki rozmiar ciuszków pakujecie na wyjście?
ja mam dwa komplety i 56 i 62 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
28latka pewnie dojdzie do siebie jutro to da nam znać
Zabrałam się za prasowanie i żałuję, że zrobiłam to tak późno. Jak stoję to po 10min mam wrażenie, że kręgosłup nie wytrzyma, a brzuch odpadnie. Jak siedzę to Młody się buntuje, brzuch twardnieje i po 10min trzeba robić przerwę. Wyprasowałam może 1/5 i to w dwóch podejściach.
-
z tymi wanienkami u mnie to tak samo jak z chusta, źle dziecko wsadzisz, ułożysz i może być tragedia. O taka dziwna jestem
wole wszystko po staremu, normalna wanienka, a zamiast chusty rożek (choć tu zastanawiam się nad nosidłem, ale to chyba ciut później
)
Niuninka lubi tę wiadomość