Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry Kochane

28latka gratulacje mimo wszystko :* nie martw się... Niunia nabierze sił i Tobie życzę szybkiego powrotu do funkcjonalności :*:* najważniejsze ze już Niunia na świecie i teraz oby zbierała siły i cała reszta powoli się unormuje... moja córcia urodzona w 39 tyg + 2 dni i też dostała 7 pkt i Wszystko skończyło się super... TRZYMAM KCIUKI :*:* -
Hi hi... ja do swojego pieszczotliwie wołam kundel, sierściuch itp. Dziwna jestem, ale mi te określenia kojarzą sië pozytywnie, wiem że normalnie to określenie pejoratywne. Za to jak mnie wkurzy, to wołam go po imieniujamniczakuchnia wrote:Ania0141 skoro tak to ok, zwracam honor
Jestem psiarą totalną i po prostu ruszył mnie sposób w jaki to opisałaś.
Ania nie wiem ile twój ma lat, ale mój wyrósł z pazerności... (Teraz dla odmiany to mega wybredny niejadek.) Może ten twój ma też jakieś problemy z jelitami, może probiotyki mu pomogą (jeśli sytuacja zdarza się cześciej) -
kinga mój ma 3lata a ta łapczywość taka chyba mu została z wczesnego okresu życia był bity i głoooodny-praktycznie zagłodzony,weterynarz mówi ze to ma podłoże psychiczne...ja mówię kundel bo jest taki kundelek mieszany no i ruuuuudy,wabi się czoko ale woli jak wołam rudy:)ania0141
-
Witamy nasze drugie dzieciatko kwietniowo-marcowe!
28latka Moje wielkie gratulacje. Szybkiego powrotu do formy a dla córeczki dużo zdrówka i siły. Na pewno wszystkie badania przejdziecie pomyślnie! Teraz najważniejsze żebyście dużo odpoczywały! Z mlekiem nie doradzę ale myślę ze to kwestia czasu.
Uściski dla naszej Małej bohaterki!
-
O matko ale się splakalam na wieści od 28latki. Kochana gratulacje, dużo siły dla Ciebie i zdrówka dla małej.
Ja dzisiaj wizytuje pierwszy raz bez męża bo dostałam telefon ze wizyta została przesunięta na wcześniejszą godzinę
, smutno mi i wiem że mąż też smutny bo był na każdej i oglądał Zuzie. No ale nic ciekawa jestem co ginka powie na te moje leki na astmę no i najbardziej jestem ciekawa ile Zuzia przybrała
.
-
nick nieaktualnyania0141 wrote:kinga mój ma 3lata a ta łapczywość taka chyba mu została z wczesnego okresu życia był bity i głoooodny-praktycznie zagłodzony,weterynarz mówi ze to ma podłoże psychiczne...ja mówię kundel bo jest taki kundelek mieszany no i ruuuuudy,wabi się czoko ale woli jak wołam rudy:)
Mój psiak - znajda też jest po przejściach, na pewno był bity. Teraz to zupełnie inne zwierzę! Jutro minie rok jak jest u nas
Jest kundelkiem, wiadomo sprawa i też na niego różnie mówię
ania0141 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny28latka Gratuluję Ci z calutkiego serca
. Zosia jest silna i napewno sobie poradzi
Musisz dać jej tylko czas
A Ty sobie też daj czas na dojście do siebie
Na święta będziecie się już tulić, całować i ściskać z całych sił bez żadnych problemów
a teraz odpoczywajcie obie dużo:) Pokarmem się nie martw
Moja siostra też tak miała. Fajnie jakbys laktator miała
Położna jej doradziła, żeby laktatorem odciągała co godzinke po 5 min z każdej piersi
a jak pokarmu bedzie coraz to więcej to zwiększała potem o każde 5 minut
życzę wszystkiego dobrego :*
















