Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Szczotka trzymam kciuki, by udało wam się jak najdłużej wytrzymac. Staraj się mysleć pozytywnie, o samych przyjemnych rzeczach żeby wytrzymac min te 13h. Wciąż jestem dobrej mysli, że uda się wam wyciszyc te skurcze. Ważne, że wody jeszcze nie odeszły.
Szotka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Renkopf ja tez tak mam... Ja w ogole nie lubie klasc sie wieczorem, najlepiej jakbym mogla spac na siedzaco, w takiej pozycji pol lezacej z podpartym lewym bokiem. Jak tylko sie klade od razu jest mi tak duszno jakbym nie mogla oddychac i brzuch kamienieje przy kadej zmianie pozycji a podniesc sie (i wydostac w nocy z poduchy ciazowej) jest jeszcze ciezej z takim twardym i ciezkim brzuchem. Wstawanie w nocy boli coraz bardziej
ale jak sobie pomysle, ze to ten slodki ciezar, ktory zyje sobie juz w moim brzuszku wlasnym zyciem to od razu mi lepiej
-
Nemera wrote:Dziewczyny skończcie już temat psów i ich bąków bo nie mogę forum czytać!
Lepiej doradźcie mamy które kupowały te torby z baby ono jaki kolor mam wybrać? malinowy, limonka czy brązowy?? nie moge się jakoś zdecydować -
nick nieaktualny
-
paprotka30 wrote:Dziewczyny a jak u Was z lezenien na plecach? Ja nie wytrzymuje za długo, czuje ucisk, czasem dość mocny, a i corce też nie jest wygodnie bo wtedy zaczyna się mocniej wiercić.
Ja sie naczytalam, ze w tak wysokiej ciazy lezac w pozycji na plecach dziecko sie przydusza ;/ i juz od jakiegos 24 tc spie tylko na boku. U mnie jak lezalam na boku to maly strasznie harcowal, jakby tanczyl na przescieradle i przerzucalam sie na plecy bo myslalam, ze mu niewygonie i wtedy sie uspokajal ale jak sie dowiedzialam o tym przyduszaniu to przestalam spac na plecach. Teraz juz sam maluch sporo wazy i ciezko jest nawet na chwile na plecach, w momencie wykonywania obrotu z boku na bok. Lezac na boku na pewno dziecku nic nie zrobimy.
-
Szotka, ja wiem, że łatwo powiedzieć, ale spróbuj się nie stresować. Książka, film albo plotki z koleżanką uaktywnij, żeby odwrócić swoją uwagę od zmartwień. Dobrze, że jesteś pod opieką, lekarze wybiorą dla Was najlepszą opcję. Trzymam kciuki
Dobson, rozbroiłaś mnie swoimi wpisami, od wczoraj miałam zje*any humor, ale jest lepiej. DziękiDobson, Szotka lubią tę wiadomość
-
Szotka, będzie dobrze:* Może lekarzom uda się chociaż na kilka dni powstrzymać akcję. Zaciskaj nogi, ile się da. A Iza na pewno sobie da radę, skoro chce wychodzić:*
Sorki ania, że tak się wzburzylam. Może to kwestia tego, że mój pies prawdopodobnie był bity za rzyganie i biegunki, bo jak mu się zdarzy, to widać, że się boi. Więc my się po takich akcjach bardziej tulimy i glaszczemy, żeby czuł się kochany. Tym bardziej, że przecież nie robi tego nam na złość. Ale wiadomo, też mi się zdarza na niego zdenerwowac i czasem nawyzywac dziada:P tylko z innych pobudek.
A jeśli Twojemu psu się takie akcje często zdarzają, to przemyslcie badanie trzustki. Może ma problemy z trawieniem...?
ania0141, Szotka lubią tę wiadomość
-
28 latka, gratuluję i trzymam kciuki żeby malutka szybko przybrała na wadze i żeby wyniki wyszły dobrze, a Ty żebyś szybko doszła do siebie po operacji. Mam nadzieję że z laktacją u Ciebie to kwestia czasu, podobno po cc to się może trochę opóźniać, ale myśl o malutkiej a na pewno będzie dobrze
Szotka, trzymam kciuki aby udało się jeszcze wstrzymać akcję. Pamiętaj, że dziewczynki są silniejsze, a po sterydach to malutka na pewno sobie poradzi, no ale mam nadzieję że jeszcze troszkę posiedzi w brzuchu. Najważniejsze to teraz zachować spokój - wiem że ciężko takich ra się słucha będąc w Waszej sytuacji, ale to naprawdę bardzo ważne
Ja dziewczyny też ze spaniem mam problem... Jak tylko mały czuje że idziemy spać to zaczyna mi wychodzić przez brzuch prawie.. Obojętnie czy leżę na prawym, czy na lewym.. Dzisiaj łupał mnie głową w spojenie i musiałam aż wstać a mój M. myślał że się akcja zaczyna, a ja po prostu musiałam chwilę pochodzić żeby tego Adasia ululać... No i czasami jak tak wieczorem daje czadu to rano w ogóle się nie rusza, a ja już panikuję... Dzisiaj dopiero po drugim śniadaniu się rozruszał na tyle że przestałam się martwić że coś jest nie tak.Szotka lubi tę wiadomość
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
Hejo
Rotenkopf ja mam takie drętwienie skóry na brzuchu pod piersiami i to takie piekąceI najbardziej z prawej strony, a mam tam bliznę jedną małą po wycinaniu woreczka laparoskopowo więc nie wiem czy to nie od tego. W poniedziałek mam wizytę to właśnie spytam co to może być
28latka GratulacjeI nie martw się, wszystko będzie dobrze
Szotka trzymam kciuki, będzie dobrze
Ja wczoraj spakowałam już torby do szpitala. Dla małej mam spakowane tylko ubranka po 3 sztuki każdego, pampersy małą paczkę 22 sztuki chyba, pieluchy tetrowe x2 i krem na odparzenia. Więcej nic nie muszę dla niej brać. Jak pampersów zabraknie to mąż dowiezie. I spakowałam to w torbę właśnie od babyone
A swoje rzeczy mam w jednej torbie plus mam taką dużą kosmetyczkę na rzeczy do higieny tzn żel, szampon itd więc też praktycznie w 1 torbę się zmieściłam.
Ja mam torbę limonkową, jakoś najlepiej mi przypasowała i do wózka powinna pasować bo mam ciemno fioletowy http://naforum.zapodaj.net/thumbs/27ac41338130.jpgSzotka lubi tę wiadomość