Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, melduje się już z OCP. Te wody, to mogły być wody, ale już nic się nie saczy. Papierkami kilka razy sprawdzali i bawiły się na granicy, że na dwoje babka wrozyla. Skurcze na ktg całkiem nieporodowe, więc ok. Dostane drugie sterydy dziś wieczorem. No i z szyjką śmiechy, bo każdy lekarz mówi coś innego. Dla jednego licha, dla innych całkiem dobra jak na ten tydzień. Ale nie mierzyli na usg.
-
nick nieaktualny
-
Dokładnie tak, ja synka urdziłam w 38 tygodniu i miał tylko 2,5 kg poza tym wszystko było ok, teraz ma prawie 4 latka o prawie 16 kg i dobrze się rozwija więc czasem to po prostu taki urok. Ja drobna jestem to może dlatego, że większe dziecko nie dałabym rady nosić :pStraciatellaa wrote:Mnie w nocy obudził bol jak na okres i też się już stresowalam ze będziemy jechać do szpitala, ale po czasie przeszło. Wczoraj mała bardzo majstrowala przy szyjce - moze to dlatego. Całe szczęście przeszło.
trzymajcie sie dziewczyny w szpitalach, dobrze że jesteście pod opieką!
Moja koleżanka urodziła w 38-39 tc (nie pamietam dokladnie) i mała miała 2800 49cm
niektóre kobietki nie rodzą pulpecikow.
Ściskam!
Teraz córeczka w 33 i 2 dniu ciąży miała na usg 1900 więc też nie licze że urodzi się wielka
Kajka lubi tę wiadomość
-
Heathera wrote:Dokładnie tak, ja synka urdziłam w 38 tygodniu i miał tylko 2,5 kg poza tym wszystko było ok, teraz ma prawie 4 latka o prawie 16 kg i dobrze się rozwija więc czasem to po prostu taki urok. Ja drobna jestem to może dlatego, że większe dziecko nie dałabym rady nosić :p
Teraz córeczka w 33 i 2 dniu ciąży miała na usg 1900 więc też nie licze że urodzi się wielka
Ja również byłam maleńka - urodziłam się w 38tc i miałam 2,5kg. Co więcej, byłam owinięta 2 razy pępowiną i dostałam tylko 5 pkt Apgar i po paru minutach zaledwie 2 dodatkowe. Dziś ze mną wszystko ok, wzrost i waga przeciętne, z rozwojem było nawet lepiej niż u rówieśników i szłam do szkoły jako sześciolatka ; )
Heathera, Rotenkopf lubią tę wiadomość
[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
fabdorota wrote:Dziewczyny, melduje się już z OCP. Te wody, to mogły być wody, ale już nic się nie saczy. Papierkami kilka razy sprawdzali i bawiły się na granicy, że na dwoje babka wrozyla. Skurcze na ktg całkiem nieporodowe, więc ok. Dostane drugie sterydy dziś wieczorem. No i z szyjką śmiechy, bo każdy lekarz mówi coś innego. Dla jednego licha, dla innych całkiem dobra jak na ten tydzień. Ale nie mierzyli na usg.
Hmm, dziwi mnie podejście w waszych szpitalach, ale to może Polna jest wyjątkowa. Wkurzałam się do tej pory, że nie wzięli mnie nigdy na obserwację, by zdiagnozować te skurcze i twardnienia, ale skoro jestem cały czas w dwupaku, to widocznie mieli rację, że nie jest tak źle ; ) Ale do czego zmierzam - plusem izby przyjęć u mnie jest to, że od razu masz wszelkie badania - fotel, usg szyjki, usg maluszka, przepływy, ktg - jak jest ok, to hop do domku i własnego łóżeczka.
U mnie dziś cały czas twardnienia, ale na razie nie ma takich skurczów jak wczoraj (miałam coś takiego, jak Szotka opisałaś - mrowienie od dna macicy, rozlewające się gorąco i napięcie do dołu, plus ból okresowy).
Myślę sobie, że macica musi kiedyś poćwiczyć. Może jak robi to teraz, to poród będzie łatwiejszy ; )
Trzymajmy się dziewczyny z maluszkami w brzuszkach jeszcze trochę - to dla nich najlepsze!
[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
nick nieaktualnyWyszłam
nikt krzywo nie patrzył, nie robił problemów a nawet prawie założyłam się z lekarzem o to, kiedy wróce
powiedział mi, że mam się nie sugerować wczorajszą oceną rozwarcia bo na opuszek to nie jest rozwarcie (?!), i to w cale nie były skurcze bo skurcze muszą boleć (?!x2). Generalnie to co się pisało na ktg jest/było nieefektywne. I dziw mnie brał, że po kroplówce mi nie przeszło no ale nie będę podważać kompetencji lekarzy. Teraz powiedziałam, że pojadę dopiero jak odejdą mi wody, zacznę plamić, będą bolesne skurcze max co 5 min albo długo nie będę czuła Hani
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2016, 13:48
-
Hejka
Szotka trzymam kciuki cały czas, aby choć jeszcze troszkę kwietniowy dzieciaczek poczekał... Zresztą mamusie kwietniowe, Dorota i Rotenkopf za Was też, marzec dopiero się praktycznie zaczął
Ja dzisiaj po zakupkach, jeszcze wpadłam do pracy l4 zawieść i był mój były przełożony i moje chłopaki, zachwycali się brzuszkiem i w ogóle. No w sumie nigdy mnie takiej nie widzieli ha,ha Zakazali szybko wracać do naszego burdelu ha,ha Od razu humor mi się polepszył
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
dziewczyny biorące nospę jaka jest dawka dopuszczalna?postawiła mnie na nogi-można tak codziennie brać-bo nie spytałam gin.a głupio mi znowu dzwonić,na wizycie mówił że na twardnienia czy skurcze brać nospe a dziasiaj jak z nim rozmawiałam to powiedziałam że biore nospe ,powiedział że dobrze ale taka przytomna byłam że nie zapytałam o dawkę...wczoraj wziełam 3x1 w nocy jedną i rano jedną i dopiero ulga...ania0141
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5896e0fd545d.jpg
Nie daję rady poczytać co u Was (obiecuję poprawę), ale mam nadzieję, że rozumiecie- dziś na przykład wzięłam się porządnie za układanie ubranek małej i prezentuję efekty! Oby nie zaskoczyła mnie swoją wagą, bo to tylko rozmiar 56, większe ciuszki kurzą się jeszcze w worach...
W poniedziałek muszę jeszcze tylko zrobić miejsce na pieluszki, kombinezony, ręczniki, kosmetyki i mogę z większym spokojem czekać na poród
ania0141, Andrea20, Rotenkopf, Endzis, malika89, agulas, Ameiva, jamniczakuchnia, mania, Larisa, _Saszka_, paprotka30, Funky09 lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014
3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016
3650 g, 55 cm -
ROTENKOPF fajnie,że wyszłaś do domu-nie śpiesz się z tym rozpakowywaniem,ja syna urodziłam w 42tygodniu,córkę w 40!wiem,że jest ciężko,ale dzieciaczki mają w brzuszku raj i niech korzystają z niego jak najdłużej...
SZOTKA dopóki wody nie odejdą to bądz spokojna,malutka posiedzi jeszcze w swoim królestwie a gdzie jej będzie lepiej niż u mamy?mamy podobne terminy-różnica 2dni więc liczę,że nasze maluchy zostaną kwietniowymi...kciukiania0141 -
nick nieaktualnyHej
;Trzymam mocno wciąż kciuki za dziewczyny w szpitalu 
Byłam właśnie w ikei iii znalazłam te pojemniki na łóżeczko!!!! Jupiiii!!
Ale wiecie co... ostatni raz sie tak wybrałam na takie zakupy... łaziłam 3 albo 4 godziny... Dostałam takich skurczy..
Wzięłam buscopan i w aucie narazie odpoczywam.. jade na zajecia jeszcze na uczelni ale jak nie dam rady to do domu wracam... Głupia jestem... ale przynajmniej z zakupów zadowolona
Kupiłam parę rzeczy dla mojego misiaczka maluśkiego
ania0141 lubi tę wiadomość
-
Ja dziś się dziwnie czuje, spię ciągle i jem na zmianę, od kilku dni to jakaś masakra z tym jedzeniem co chwile cos podjadam i popijam litrami mleka, dziennie wypijam z 3 litry mleka, ale po niczym innym nie mogę się napić, jogurty tez pochlaniam po 2,3 naraz. Nie miałam tak wczesniej w ciąży. Ojojoj jak tak dalej pójdzie to Staś szybko przybierze do 4 kg albo nawet ponad
pucek, ania0141, Dobson lubią tę wiadomość

-
Nospę możesz ze spokojem brać. Ja jakoś od chyba 22/23 tc brałam 2xdziennie nospę forte i w zasadzie powinnam do dziś ją brać, ale po wyjściu ze szpitala nie mam już twarnień brzuszka, więc biorę tylko doraźnie (od wyjścia ze szpitala chyba raz czy dwa), więc możesz nospę normalnie brać, przynajmniej 2 tabletki tej mocniejszej, czyli jakby 4 zwykłe nospyania0141 wrote:dziewczyny biorące nospę jaka jest dawka dopuszczalna?postawiła mnie na nogi-można tak codziennie brać-bo nie spytałam gin.a głupio mi znowu dzwonić,na wizycie mówił że na twardnienia czy skurcze brać nospe a dziasiaj jak z nim rozmawiałam to powiedziałam że biore nospe ,powiedział że dobrze ale taka przytomna byłam że nie zapytałam o dawkę...wczoraj wziełam 3x1 w nocy jedną i rano jedną i dopiero ulga...
ania0141, Anastazjaaa lubią tę wiadomość

Kochamy Cię maleństwo

13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
Andrea ja myślałam że tylko ja tak mam... Mój dzień to mniej więcej: 7.00 wstaję i jem owsiankę, piję kawę, potem od 8/9 to 10/11 drzemka, potem drugie śniadanie, po 2h brunch, potem drzemka ok 1,5h - 2h, potem obiad,za jaies 3h kolacja a w międzyczasie jakiś owoc. I w ciągu dnia minimum litr mleka pęka ;P Jak nie więcej. Mąż już się nie może nadziwić, ale mi mleko nie tylko smakuje, ale jako jedyne łagodzi zgagę, więc na szafkę nocną stawiam sobie awet szklanke z mlekiem i popijam co się obudzę. Dziś rano obudziłam się a na szafce pusta butelka po mleku - a ja tego nie pamiętam ;pAndrea20 wrote:Ja dziś się dziwnie czuje, spię ciągle i jem na zmianę, od kilku dni to jakaś masakra z tym jedzeniem co chwile cos podjadam i popijam litrami mleka, dziennie wypijam z 3 litry mleka, ale po niczym innym nie mogę się napić, jogurty tez pochlaniam po 2,3 naraz. Nie miałam tak wczesniej w ciąży. Ojojoj jak tak dalej pójdzie to Staś szybko przybierze do 4 kg albo nawet ponad

Andrea20 lubi tę wiadomość

Kochamy Cię maleństwo

13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
Dziewczyny polecam miete... Mi pomaga na zgage.
Ja się tak źle czuje od zgagi, że ostatnio często się to kończy płaczem
Pieczenie u za chwilę wszystko podchodzi do gardła i pali... Mdłości są w dodatkowym pakiecie
Ja marzę już o kwietniu. Chcę urodzić, nie przespać kilka miesięcy... Ale pozbędę się zgagi
-
Szalona kobieto ales tego nazbierala, ja w rozmiarze 56 mam 1/3 tego co ty no i to praktycznie wszystko biało bezowe bo to ubranka jeszcze po synku. Jak tak patrze na te wasze róże to mnie skręca z zazdrości i chyba małej jeszcze coś dokupie:-)Lanusia93 wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5896e0fd545d.jpg
Nie daję rady poczytać co u Was (obiecuję poprawę), ale mam nadzieję, że rozumiecie- dziś na przykład wzięłam się porządnie za układanie ubranek małej i prezentuję efekty! Oby nie zaskoczyła mnie swoją wagą, bo to tylko rozmiar 56, większe ciuszki kurzą się jeszcze w worach...
W poniedziałek muszę jeszcze tylko zrobić miejsce na pieluszki, kombinezony, ręczniki, kosmetyki i mogę z większym spokojem czekać na poród
Larisa, agulas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny










