Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hahaha dziś ja też mam dzień dobroci dla ciężarnych ale to chyba dlatego, że jestem już taka ogromna, że boją się, że zacznę rodzić
najpierw w rossmanie mnie dziś zawołano do kasy bez kolejki (bo tak pewnie bym stała Tak jak Wy bo jakoś mi tak głupio)ale tam to się zdarza choć mi pierwszy raz
a niedawno byliśmy w biedrze i też nas taki młody chłopak z pełnym wózkiem zakupów przepuscił bo powiedział, że ma dwójkę dzieci i wie o co chodzi
mój mąż zadololony, że jednak mnie zabrał na te zakupy bo nie musiał stać w kolejce
Lanusia93, jaskra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzotka, jak tam? Fabdorota?
Ameiva, brawa dla męża! Mistrz!
Mam pytanie z serii dziwnych :
Idziecie na chrzciny do dziecka i/lub zostajecie poproszone o bycie chrzestną. Okazuje się, że dziecko będzie miało dwoje rodziców chrzestnych tej samej płci. Co o tym sądzicie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2016, 19:40
Ameiva lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRotenkopf, tak jak pisałam na fejsie: No dziwnie. Przecież powinna być matka i ojciec chrzestny
Świadkowie tej samej płci na ślubie to jeszcze rozumiem, ale chrzestni?
Mąż mnie jutro zabiera na gofry, uhuhuuuuuu, zjadłabym już teraz!fabdorota, Aleksandrakili lubią tę wiadomość
-
Ameiva brawa dla Męża
Mnie ostatnio w biedronce przepuściło trzech młodych nawalonych facetów, bylam zszokowana i pozytywnie zaskoczona. Bo jako jedyni zachowali się w porządku a byli na prawdę mocno wstawieni
Ameiva, jaskra, Aleksandrakili lubią tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualny
-
Rotenkopf wrote:
Mam pytanie z serii dziwnych :
Idziecie na chrzciny do dziecka i/lub zostajecie poproszone o bycie chrzestną. Okazuje się, że dziecko będzie miało dwoje rodziców chrzestnych tej samej płci. Co o tym sądzicie?
Jako ciekawostkę dodam, ze w Niemczech dziecko nie musi mieć chrzestnych, może też mieć jednego, albo tradycyjnie. Nic nikogo tu to nie dziwi. Z resztą przy uroczystościach religijnych też nie mam takiej "komercji", a prezenty są dużo skromniejsze.
-
Rotenkopf wrote:Szotka, jak tam? Fabdorota?
Ameiva, brawa dla męża! Mistrz!
Mam pytanie z serii dziwnych :
Idziecie na chrzciny do dziecka i/lub zostajecie poproszone o bycie chrzestną. Okazuje się, że dziecko będzie miało dwoje rodziców chrzestnych tej samej płci. Co o tym sądzicie? -
Rotenkopf wrote:Szotka, jak tam? Fabdorota?
Ameiva, brawa dla męża! Mistrz!
Mam pytanie z serii dziwnych :
Idziecie na chrzciny do dziecka i/lub zostajecie poproszone o bycie chrzestną. Okazuje się, że dziecko będzie miało dwoje rodziców chrzestnych tej samej płci. Co o tym sądzicie?
No trochę to niecodziene, ale jeśli ktoś ma takie życzenie to dlaczego nie? Nie spotkałam się jeszcze z taka sytuacja, co najwyżej świadkowie na ślubie byli tej samej płci. Tylko zastanawiam się czy księża nie robią problemów : p -
Witam Was z wieczora
Widzę, że troszeczkę nam się ustabilizowała sytuacja jednak. Szotka, trzymam kciuki za jak najdłuższe pozostanie w dwupaku, ale sterydy już na pewno zdążyły zadziałać, a one nie tylko działają na płucka, ale i zmniejszają ryzyko innych powikłań charakterystycznych dla wcześniaków, wykazują między innymi pozytywny wpływ na ośrodkowy układ nerwowy.
Rotenkopf i Fabdorota, mam nadzieję, że jeszcze parę dni maluszki wytrzymają
28latkaa, bardzo mocno ściskam kciuki za Zosieńkę. Oby jak najkrócej przebywała w inkubatorze i szybko zaznała pełnego miłości przytulenia mamusi
Serio chyba dzisiaj był dzień dobroci dla ciężarnych. Mnie pani w biedrze również poprosiła na początek kolejki. A mieliśmy największe zakupy spośród wszystkich przed nami. Na szczęście nikt nie zgłaszał sprzeciwu. Ja się totalnie nie spodziewałam, że taki zaszczyt mnie kopnie
A z mężem się dzisiaj wybraliśmy do Wedla. Zjadłam tiramisu z białej czekolady i bezę z marakują i truskawkami. Zasłodziłam się totalnie
A w ogóle czy tylko ja się borykam z dużą ilością nowych przebarwień skórnych i znamion, czy ktoś jeszcze podziela mój marny los? Do tego zrobiło mi się kilka rozstępów na piersiach..Na szyi mnie wysypało takimi małymi włókniaczkami...
-
Jaskra, też mam ten problem z włókniakami na szyi...też się pojawiły kilka tyg temu kurcze aż się przeraziłam ale to widocznie sprawka hormonów. Ciekawe czy same znikną czy trzeba będzie je usuwać po ciąży
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kinga. wrote:Jako ciekawostkę dodam, ze w Niemczech dziecko nie musi mieć chrzestnych, może też mieć jednego, albo tradycyjnie. Nic nikogo tu to nie dziwi. Z resztą przy uroczystościach religijnych też nie mam takiej "komercji", a prezenty są dużo skromniejsze.