Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPati87 Ja to mam co do tej ciąży dystans chucham i dmucham na wszystko , i bardziej tak spokojniej też podchodzę do tego wiadomo strach jest , cały czas patrzę czy na wkładce oprócz śluzu nic dodatkowego nie ma , na razie o ciąży powiedziałam tylko dwum siostrą reszta rodziny dowie się dopiero w lutym . Jesteśmy już w 3 msc ciąży zaraz 10 tc strzeli do porodu zawsze będzie nam towarzyszył ten strach i obawy , wierzę w to maleństwo wierzę w tą ciążę , ale jak będzie donoszona i poczuję ruchy wtedy tak na 100% będę spokojniejsza , na razie jeszcze długa droga przed nami.
-
aprilova wrote:Kobietki w jakim jesteście wieku? Macie już dzieciątka?
Wiem, że kobiet się raczej nie pyta, ale chciałabym do każdego z waszych nicków wyobrazić sobie daną mamcię.
Marta 19lat
Pierwsza ciąża
Aprilova,
Tak się uśmiechnęłam, czytając Twój post.
Bo... właściwie to mogłabym być Twoją mamą
Ja mam 37, czekam wciąż na swoje pierwsze dziecko, które już 3 razy próbowało do mnie przyjść, ale na razie niestety nieskutecznie.sy__la lubi tę wiadomość
-
aprilova wrote:A jednak najmłodsza chyba jestem ja haha
poród końcówka kwietnia a ja na początku maja mam maturę, mam nadzieję że wyjdzie wcześniej niż później
Ja tez mam termin 29.04.2017. Czyli koniec :*Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
aprilova wrote:A jednak najmłodsza chyba jestem ja haha
poród końcówka kwietnia a ja na początku maja mam maturę, mam nadzieję że wyjdzie wcześniej niż później
-
pati87 wrote:Annak
Ja niby nie chodze juz zestresowana, nie martwię się, tylko tak jakby nie czuje ze jestem w ciąży.
Ja po stracie chodziłam do psychiatry i psychologa. Mialam depresje i bralam antydepresanty do maja.
Myślę, że być może to jest taki mechanizm obronny Twojej głowy - ona buduje dystans do ciąży, bo wciąż jest w niej strach po tym, co się wydarzyło rok temu... Być może taki stan jest teraz dla Ciebie bezpieczniejszy. Nasze organizmy, głowy, myśli często wiedzą co robią.
Ja chorowałam na depresję wiele lat. Psychoterapia bardzo wiele mi dała. Obyło się bez leków.
A tak w ogóle to jeszcze jedną rzecz chciałam Ci napisać, Pati, miałam to zrobić w sobotę, ale byłam w podróży, a potem głowę zamąciła mi moja wczorajsza wizyta.
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!Życzę Tobie i Twojemu mężowi, żeby ten etap, który teraz zaczynacie, był najwspanialszą przygodą Waszego życia! I niech ta przygoda zacznie się od pięknego wiosennego prezentu
pati87 lubi tę wiadomość
-
annak wrote:Aprilova,
Tak się uśmiechnęłam, czytając Twój post.
Bo... właściwie to mogłabym być Twoją mamą
Ja mam 37, czekam wciąż na swoje pierwsze dziecko, które już 3 razy próbowało do mnie przyjść, ale na razie niestety nieskutecznie.
Przyjdzie i do Pani, w końcu uda mu się dotrzeć do swojej mamy. -
pati87 wrote:Dziewczyny te po stratach.
Czy samopoczucie w kolejnej ciąży po stracie tez macie dziwne?
Ja nadal jestem na dystans z ciążą. Nawet po wczorajszej 1 wizycie kiedy zobaczylam serduszko nie zrobilam sie jakas szczesliwsza.
Mi gin powiiedzial ze pacjentkom teraz mowi ze wszystko bedzie ok dopiero jak urodza i przytula zdrowe dzieci.
Pati - ja mam lęki czy wszystko aby na pewno jest w porządku, zwłaszcza teraz jak mija okres, w którym poprzednią ciążę straciłam. Po wizycie serduszkowej uspokoiłam się nieco, ale to chyba wynikało z tego, że w poprzedniej nie doczekałam wizyty i nic nie zdążyłam zobaczyć... poza tym staram się myśleć pozytywnie, a gdy nachodzą mnie czarne myśli szybko staram się zastępować je pozytywnymi i tymi radosnymi.Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Lokokoko wrote:A kiedy bylyscie na pierwszej wizycir?
Tylko ja owu mialam ok 18dc dlatego wg USG 6tydz2dz
Kolejna wizyta za 4tygodnie
Jutrzejszej nie licze bo ide na nfz po to by dostac skierowania na prenatalne USG i echo serca plodu bo mi się nalezy. -
aprilova wrote:Strasznie się martwię że dziecko postanowi wyjść akurat w tracie matur, ale nic na to nie poradzę. Mogę tylko czekać.
Hmm, skoro jest tak, że dziecko urodzone w tramwaju czy pociągu ma do końca życia darmowe przejazdy, to może dziecko urodzone podczas matur, powinno mieć już awansem zdane wszystkie egzaminy maturalneNiebieskaa, Milka1991, Omon, Maniuś lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnynutella_ Wiadomo że ciąży nie da się ukryć ta najbliższa rodzina pewnie znając mnie dowie się już w listopadzie , dopiero tą dalszą rodzinę poinformuję jak będzie luty ale też pewnie nie wytrzymam , i wcześniej ich poinformuję , na razie nic nikomu nie mówię jak pojedziemy w listopadzie na Wszystkich Świętych a raczej w Zaduszki to na pewno tata i moja trzecia siostra zauważą że jestem w ciąży , już po mnie to widać
ona jeszcze nie wie (choć podejrzewam że inne moje siostry , im o tym powiedzą ) .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2016, 10:47
-
pati87 wrote:6tydz5dz wg om
Tylko ja owu mialam ok 18dc dlatego wg USG 6tydz2dz
Kolejna wizyta za 4tygodnie
Jutrzejszej nie licze bo ide na nfz po to by dostac skierowania na prenatalne USG i echo serca plodu bo mi się nalezy.
Aha, aha.
To ja mam 5t6dzien no i kurcze dzis planujr isc. To nie za wczesnir?Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[