Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
pati87 wrote:Myhappy
A na kiedy masz termin?
Pytam bo pisalas ze masz 13t3dz czyli ciążę mlodsza od mojej o 2tygodnie i 3dni a ja mam tp na 21.04
To moj 14 tydzien ciazy (nad wykresem podane, ze 13-sty i 3 dni). Ginekolog na usg 17.10 potwierdzil, ze byl to 12 tydzien i wyznaczyl mi termin na 30kwietniaMialam krotkie cykle.
-
sunshine wrote:U mnie 2 lata starań. W lipcu było in vitro. Udało się
Też się nigdzie na fb nie chwalę, z tego samego powodu.
Było mi ciężko patrzeć na te wszystkie ciąże, zazdrościłam. A najgorsi byli znajomi, którzy dopytywali: "A kiedy wy? Dziecko jest super. POlecamy"
W kwietniu dowiedziałam się od lekarza, że mam praktycznie zerowe szanse na naturalne zajście w ciążę. Wróciłam do domu i spiłam się tak, że nie byłam w stanie isć kolejnego dnia do pracy.
Dwa miesiące póżniej rozpoczełam stymulację i teraz w moim brzuchu mieszka mały ktoś
Uslyszec takie slowa od lekarza to istny koszmar. Wcale Ci sie nie dziwie, ze tak odreagowalas, tez bym tak zrobila.
Ale super, ze sie nie poddalas i zaczelas stymulacjeCiesze sie, ze Ci sie udalo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 22:18
-
Anjouek wrote:Hej dziewczyny
Można jeszcze do Was dołączyc?
wiem wiem, troszke późno ale jakoś tak wyszło
do tej pory tu na bbf udzielałam sie tylko na wątku z mojego województwa, a na kwietniowych wątkach siedziałam na fm i na bb ale jakoś tak lubie sobie popisac czasami nieco więcej wiec postanowilam rozszerzyc horyzonty
Jestem z okolic Lublina, mam 21 lat, to moja pierwsza ciążatermin mam wg OM na 13 kwietnia
a w brzuszku póki co niespodzianka
za 3 tygodnie połówkowe i mam nadzieje w końcu sprawa się wyjasni co mi tam fika
Pozdrawiam))))
Jak miło, że pojawiają się tu też dziewczyny bliższe mojemu rocznikowiw moim brzuszku też niespodzianka a na wizytę która może wreszcie nam powie kto tam mieszka musimy czekać 19 dni
Anjouek lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Sunshine - Ja to już nie mogłam patrzeć na małe dzieci bo łzy same się do oczu cisnęły...Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
sallvie wrote:Jak miło, że pojawiają się tu też dziewczyny bliższe mojemu rocznikowi
w moim brzuszku też niespodzianka a na wizytę która może wreszcie nam powie kto tam mieszka musimy czekać 19 dni
o to i ja się cieszebo do tej pory nie trafiłam też na zbyt wiele dziewczyn w +/- moim wieku
u mnie raz tylko lekarz palnął w 12 tygodniu,ze chyba chłopak ale potem inna Pani doktor mi powiedziala,ze ona widzi dziewczynke i juz sama nie wiemchciałabym bardzo córeczke wiec pozostaje mi czekać tylko i sie modlić,ze nic miedzy nózkami juz nie wyrosnie hihi
żartuje oczywiscie
chłopaczka tez bede kochac calym serduszkiem... ale dziewczynka do strojenia, w ubrankach takich samych jak mamusia to takie moje malutkie marzenie
-
atat wrote:Tak, słyszałam o Dangel.
W mojej klinice echo kosztuje 400zl!!! Ja mam jakieś skrupuły wystawić moja doktorjaka ja jestem mało asertywna!
Niby wskazań nie ma ale... Poszłabym do Dangel hmmm
Moje starania to ponad 5 lat. Z czego trzy już męki, płaczu, zwątpienia, strachu. Do tego to wskazanie jak najszybszego usunięcia jajników.
Dookoła same ciąże, często niechciane. Znajomi mówiący ze dzieci im życie komplikują.
Po nieudanej inseminacji próba in vitro. Zero efektów. Potem ciąża poronienie. Druga - drugie poronienie. Ta bezsilność, to znają tylko kobiety które się starają tyle samo.
Ale cuda się zdarzają, wiecie ze zaszłam w ciąże przy nasieniu z niecałymi 5 procentami ruchliwych plemników?
Zaszłam naturalnie. Dzis wierze, ze kiedy cuda się zdarzają to po to, żeby było dobrze.
Boze, Ty to sie dopiero nacierpialas dziewczyno..
Musze zaczac czytac wczesniejsze strony aby poznac Wasze historie. Wspolczuje Ci tej ciernistej drogi do szczescia.
Zycze Wam jak najwiecej zdrowia, by wszystko ukladalo sie bezproblemowo do rozwiazania i po nim. Duzo szczescia dla Wasatat, stowtotka lubią tę wiadomość
-
Anjouek wrote:o to i ja się ciesze
bo do tej pory nie trafiłam też na zbyt wiele dziewczyn w +/- moim wieku
u mnie raz tylko lekarz palnął w 12 tygodniu,ze chyba chłopak ale potem inna Pani doktor mi powiedziala,ze ona widzi dziewczynke i juz sama nie wiemchciałabym bardzo córeczke wiec pozostaje mi czekać tylko i sie modlić,ze nic miedzy nózkami juz nie wyrosnie hihi
żartuje oczywiscie
chłopaczka tez bede kochac calym serduszkiem... ale dziewczynka do strojenia, w ubrankach takich samych jak mamusia to takie moje malutkie marzenie
U mnie nawet gdybania nie było żadnegoale z drugiej strony cieszę się i wole raz usłyszeć że na 100% mieszka ktoś tam niż mieć tak jak moja szwagierka w zeszłym roku i słyszeć co wizytę co innego
Ja za to marzę że mojemu malenstwu coś między tymi nogami urosło i będę miała wymarzonego synka który będzie grał w piłkę
ale wiadomo z córeczki też będę zadowolona bo najważniejsze że jest cale i zdrowe
MyHappy lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
sallvie wrote:U mnie nawet gdybania nie było żadnego
ale z drugiej strony cieszę się i wole raz usłyszeć że na 100% mieszka ktoś tam niż mieć tak jak moja szwagierka w zeszłym roku i słyszeć co wizytę co innego
Ja za to marzę że mojemu malenstwu coś między tymi nogami urosło i będę miała wymarzonego synka który będzie grał w piłkę
ale wiadomo z córeczki też będę zadowolona bo najważniejsze że jest cale i zdrowe
haha zamienimy sie najwyzej jak Ci wyjdzie dziewczynka a mi chłopakhihihi
nikt sie nie dowie :> -
Anjouek wrote:o to i ja się ciesze
bo do tej pory nie trafiłam też na zbyt wiele dziewczyn w +/- moim wieku
u mnie raz tylko lekarz palnął w 12 tygodniu,ze chyba chłopak ale potem inna Pani doktor mi powiedziala,ze ona widzi dziewczynke i juz sama nie wiemchciałabym bardzo córeczke wiec pozostaje mi czekać tylko i sie modlić,ze nic miedzy nózkami juz nie wyrosnie hihi
żartuje oczywiscie
chłopaczka tez bede kochac calym serduszkiem... ale dziewczynka do strojenia, w ubrankach takich samych jak mamusia to takie moje malutkie marzenie
Hej
U Ciebie pewnie dziewczynka?To bylo moje marzenie. Juz nawet imie sobie wybralam
Ale doktor ostatecznie pogrzebal moje nadzieje, bo powiedzial, ze na 90% chlopak ale jeszcze 100% nie moze dac, po czym dodal -ale takiej dziewczynki to jeszcze nie widzialem
Teraz sie ciesze z synka -o corcie postaramy sie nastepnym razem
-
To i ja się ujawnię
Czytam Was już od wielu tygodni (pewnie jako jedna z niewielu mogę powiedzieć, że przeczytałam wszystkie strony!) i w końcu postanowiłam się przywitać
Mam 34 lata i jeszcze nie mam dzieci - mam nadzieję 20 kwietnia zostać mamą zdrowego maleństwa
W sprawie płci... to miał być chłopiec, a dwa dni pózniej inny lekarz stwierdził bez wahania, że to dziewczynka - każde z nich było pewne, a ja zmieszana, bo nadal nic nie wiem...
sallvie, MyHappy, atat, Milka1991, stowtotka, Jagah, Reni1982, Peg, kasieniaczek, pati87, nutella_, Venice, Kjopa3, Omon lubią tę wiadomość
-
Anjouek wrote:haha zamienimy sie najwyzej jak Ci wyjdzie dziewczynka a mi chłopak
hihihi
nikt sie nie dowie :>
A którego masz teraz wizytę? To będę trzymała kciuki jednak za tą dziewczynkęKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Kasialudek wrote:To i ja się ujawnię
Czytam Was już od wielu tygodni (pewnie jako jedna z niewielu mogę powiedzieć, że przeczytałam wszystkie strony!) i w końcu postanowiłam się przywitać
Mam 34 lata i jeszcze nie mam dzieci - mam nadzieję 20 kwietnia zostać mamą zdrowego maleństwa
W sprawie płci... to miał być chłopiec, a dwa dni pózniej inny lekarz stwierdził bez wahania, że to dziewczynka - każde z nich było pewne, a ja zmieszana, bo nadal nic nie wiem...
Im nas więcej tym lepiejMyHappy, Milka1991 lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
MyHappy wrote:Hej
U Ciebie pewnie dziewczynka?To bylo moje marzenie. Juz nawet imie sobie wybralam
Ale doktor ostatecznie pogrzebal moje nadzieje, bo powiedzial, ze na 90% chlopak ale jeszcze 100% nie moze dac, po czym dodal -ale takiej dziewczynki to jeszcze nie widzialem
Teraz sie ciesze z synka -o corcie postaramy sie nastepnym razem
nie wiem nie wiem jeszczeza 3 tygodnie mam nadzieje juz sie dowiem bo wybuchne z tej niewiedzy i zniecierpliwienia
ja juz tez dla dziewczynki mam imie wybrane, dla chlopca jakos nie... bo ciagle sie nastawiam,ze jednak bedzie laseczka mała
-
Sallvie
Osz Ty
Jesteśmy dla Ciebie za stare?
Ja tam się czuję bardzo młodo. hihi
A tak serio to żałuję, że nie staraliśmy się od razu po ślubie albo jeszcze wcześniej. Jak prawie każda kobieta nie spodziewałam się powikłań, poronień itp... teraz musi być dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 22:38
stowtotka lubi tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
sallvie wrote:A którego masz teraz wizytę? To będę trzymała kciuki jednak za tą dziewczynkę
26.11- sobota bo mój facet pracuje w delegacji i na tygodniu go nie ma w miescie
chyba,ze nie wytrzymam i polece wczesniej gdzies podejrzec bobaskaale chyba by sie na mnie obrazil hihi
-
Ja uważam, że urodziłam synka w idealnym wieku
tzn w "swoim" idealnym czasie:) bo wiadomo każda kobieta ma inną sytuację, inne plany, spostrzeżenia.
Urodziłam mając prawie 23 lata:) wcześniej poroniłam mając 20 i choć nadal to wspominam to jednak nie do końca byłam gotowa. Teraz urodzę mając 27,5 lat
Pochwaliłam się imieniem Emil, a tu mąż znów wyskakuje z Tomaszem. Chyba będziemy mieć problem...(ale oby tylko takie problemy były;))
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 22:46
-
annak wrote:Yyyy... Tak się przez chwilę zawahałam, czy to do mnie, czy jest jeszcze jakaś inna Anka...?
Bo my jeszcze imienia nie mamy
(to znaczy jeden typ mamy, ale na razie top secret do czasu dobrego wyniku amnio)
Nianiu, chyba, że masz na myśli Aurorę
Ale to tylko nasze robocze imię na czas oczekiwania na wyniki. Nawiedziło mnie kiedyś, po prostu spadło z nieba i doczepiło się. I tak mówimy tymczasowo na córkę, ale to imię na pewno nie pozostanie z nami na stałe(chociaż już wszyscy się przyzwyczaili i będzie trudno przestawić się na to właściwe, hehe).
Ano miałam na myśli Aurorepierwszy raz usłyszałam o takim imieniu i wydalo mi się odważne i śliczne
ale nic to, skoro robocze
w takim razie liczę na to, że nam jutro przedstawisz córkę z imienia
My też mamy imię robocze, nieszczęsnego Henryka, który tak mi się podobał na początku, a potem przestał.. M mówi o nim HenDryk żartobliwiejuż doszło do tego, że dostaje od rodziny prezenty dla Henia
I tak w kółko Henio, bo pomysłu na imię brak. Ostatnio mówię do M, że może Staś? Ale tak mi się od razu dziwnie zrobiło, że jak to, przecież to Henio.. i śmiesznie, bo nam się obojgu to imię niezbyt podoba
https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png -
aniołkowa mama - w życiu ! Fajnie że są też starsze i doświadczone w macietzynstwie dziewczyny bo dużo się mogę od was nauczyć
Ja osobiście zdecydowalam się na dziecko w tak młodym wieku bo czułam się gotowa, znalazłam odpowiednią osobę ale przede wszystkim jestem po poważnej operacji i sama nie byłam do końca pewna czy doczekam kiedykolwiek maluszka
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.