Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
sallvie wrote:Pierwsza, pierwsza
najgorszy był ostatni rok jak na każdym kroku slyszalam że ktoś tam się spodziewa dziecka, ale maleństwo z drugiej strony przyszło do nas w odpowiednim momencie
ja też starałam się długo - ponad 2,5 roku, a teraz mam wrażenie że malutka pojawiła się w naszym życiu w najlepszym dla nas momenciesallvie, MyHappy lubią tę wiadomość
-
atat wrote:Tak, słyszałam o Dangel.
W mojej klinice echo kosztuje 400zl!!! Ja mam jakieś skrupuły wystawić moja doktorjaka ja jestem mało asertywna!
Niby wskazań nie ma ale... Poszłabym do Dangel hmmm
Moje starania to ponad 5 lat. Z czego trzy już męki, płaczu, zwątpienia, strachu. Do tego to wskazanie jak najszybszego usunięcia jajników.
Dookoła same ciąże, często niechciane. Znajomi mówiący ze dzieci im życie komplikują.
Po nieudanej inseminacji próba in vitro. Zero efektów. Potem ciąża poronienie. Druga - drugie poronienie. Ta bezsilność, to znają tylko kobiety które się starają tyle samo.
Ale cuda się zdarzają, wiecie ze zaszłam w ciąże przy nasieniu z niecałymi 5 procentami ruchliwych plemników?
Zaszłam naturalnie. Dzis wierze, ze kiedy cuda się zdarzają to po to, żeby było dobrze.
Atat ja też zaszłam naturalnie, a juz szykowaliśmy się do in vitro. zabijałam wszystkie plemniczki po niecałych 30 minutachale widać cuda się zdarzają
mój cudek kopie teraz
atat, sallvie, MyHappy, kasieniaczek lubią tę wiadomość
-
Iga, cuda się zdarzają i to właśnie wtedy kiedy już się ich nie spodziewamy
Jakie to jest piękne.
Dzis jestem przepełniona radością i wiara we wszystko!sallvie, kahaśka, Jagah, Milka1991, MyHappy, Justyna Sz lubią tę wiadomość
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Atat będzie dobrze! Tyle osób, tyle historii.... i równie wiele trzymanych kciuków i dobrych życzeń. Cudzie trwaj!
Bobas poradzimy jakoś z tymi chłopakami
Ja dzisiaj do hematologa. Niczego się nie spodziewam po niej. Punkt programu do zaliczenia.MyHappy lubi tę wiadomość
Czekamy na Mateusza
Clexane 0,8 Encorton 20mg, Utrogestan 3x1, globulki progesteron mikronizowany, (Prolutex 2x0,25 do 10tc)
10.1998 syn
7.2014 (*) 10 tydz.
4.2015 (*) 9 tydz.
2.2016 (*) 8 tydz. Amelia
homozygota CC A1298C MTHFR
-
stowtotka wrote:Atat będzie dobrze! Tyle osób, tyle historii.... i równie wiele trzymanych kciuków i dobrych życzeń. Cudzie trwaj!
Bobas poradzimy jakoś z tymi chłopakami
Ja dzisiaj do hematologa. Niczego się nie spodziewam po niej. Punkt programu do zaliczenia.
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Co do określenia płci to moj prowadzacy na razie sie wstrzymal. Widział pepowine miedzy nogami co bardzo latwo jest zinterpretowac jako cos innego
. juz mi jeden lekarz w szpitalu powiedzial ze chlopiec, ale ja od poczatku przeczuwam dziewczynke. Zreszta ostatnio moja babcia stwierdzila ze to nie bedzie chlopiec. Po ksztalcie brzucha. A ona jest dobra w te klocki. Tak juz przepowiedziala mojej ciotce ( a wtedy nie bylo usg) i mojej siostrze. I w obu przypadkach dobrze trafila:-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2016, 08:00
Aga1991 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
Meridian -
Ja wczoraj jeszcze nie zdążyłam nic powiedzieć kiedy lekarz sam mnie zapytał czy chcę znać płeć. Także ten.... Ja już jednego chłopaka wychowałam dlaczego wolałam dziewczynkę. Zresztą tak samo rodzice, teściowie i cała rodzina. No nic, oby zdrowy był. Z imieniem też będzie problem
A tak wyglądamy z rana
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/619a18b5ac44.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/50e66a7feac0.jpg
I jeszcze wczorajsza fotka młodego
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0da60e4b66d3.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2016, 08:18
Milka1991, kasieniaczek, MyHappy, Jagah, pati87, niania.ogg, Kjopa3, sallvie, Donia12, Omon lubią tę wiadomość
Czekamy na Mateusza
Clexane 0,8 Encorton 20mg, Utrogestan 3x1, globulki progesteron mikronizowany, (Prolutex 2x0,25 do 10tc)
10.1998 syn
7.2014 (*) 10 tydz.
4.2015 (*) 9 tydz.
2.2016 (*) 8 tydz. Amelia
homozygota CC A1298C MTHFR
-
Meridian wrote:Co do określenia płci to moj prowadzacy na razie sie wstrzymal. Widział pepowine miedzy nogami co bardzo latwo jest zinterpretowac jako cos innego
. juz mi jeden lekarz w szpitalu powiedzial ze chlopiec, ale ja od poczatku przeczuwam dziewczynke. Zreszta ostatnio moja babcia stwierdzila ze to nie bedzie chlopiec. Po ksztalcie brzucha. A ona jest dobra w te klocki. Tak juz przepowiedziala mojej ciotce ( a wtedy nie bylo usg) i mojej siostrze. I w obu przypadkach dobrze trafila:-)
w moim przypadku dziwne gdyby była dziewczynka. Kochalisny się dwa razy dziennie przez tydzień w okresie owulacji trudno aby wolne plemniki żeńskie miały szansę ;p
Meridian lubi tę wiadomość
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Hej dziewczyny
mi lekarz ma ostatnim usg powiedział ze dziewczynka ale jakos narazie parze na to z WIELKIM przymrużeniem oka
pomyłki sie zdarzają wiec do końca sie nie nastawiam.
chociaz w rodzinkę mojego męża zawsze dziewczyny pierwsze i u mojego rodzeństwa tez dziewczynki ale to wiadomo reguły nie ma
Anjouek, Aga1991, MyHappy lubią tę wiadomość
-
bobas2015 wrote:No chyba ze widać i pepowine o coś jeszcze ,) dużo zależy od ułożenia dziecka sprzętu i lekarza a pomyłki np się zdarzają
w moim przypadku dziwne gdyby była dziewczynka. Kochalisny się dwa razy dziennie przez tydzień w okresie owulacji trudno aby wolne plemniki żeńskie miały szansę ;p
Kurka zaluje ze wtedy o tym nie myślałam hihi :p i też po dwa razy na dzień szalelismy... To też raczej mam małe szansę :p no ale może może jednak... :p -
Donia12 wrote:Ja juz w pracy. Coraz mniej mi się chce. Jedyne co mnie trzyma to pytanie: co ja będę robić w domu?
Ja mam to samo. Dalej chodzę do pracy ale już brak chęci. Jeszcze choroba mnie zbiera i jak nic wcześniej do domu się urwę. Problemy z plecami-ciekawe co dzisiaj powie mój gin czy dostanę L4 czy nieDonia12 lubi tę wiadomość
-
Witam dziewczyny z rana.
Co do starań, ja zaszłam w ciąże po 11 miesiącach starań i 4 cyklach stymulowanych, wtedy kiedy zupełnie już odpuściłam.
Jeszcze nie wiem , kto mieszka w moim brzuszku, mam wizytę 9 listopada, więc podpytam. Cichutko liczę na dziewczynkę.
Ja pracuję dalej i póki będę się dobrze czuła i nie będzie przeciwskazań , będę pracować. Lubię swoją pracę, tu mam wielu kolegów,przyjaciół. Nie wyobrażam sobie siedzenia w domu. Co ja bym w nim robiła... Sprzątała i gotowała obiadki? brrrrrVI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
10 cs w tym 4 cykle z clo
Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
Termin porodu: 30 kwietnia 2017
-
Jeśli chodzi o kosze mojżesza, faktycznie fajne, jeśli w sypialni nie ma miejsca a chce się mieć na początku dziecko na oku. Ale jeśli łóżeczko wejdzie to chyba lepiej od razu łóżeczko. My na przykład będziemy mieć bardzo dużą sypialnię i spokojnie wejdzie spora szafa, komoda, duże łóżko, więc i łóżeczko myślimy już kupić normalne
Piszecie o połówkowych i zaczynam się zastanawiać czy moje nie będą za wcześnie. Lekarka mówiła mi, że w 20 tc mam się dopiero zapisać, więc zapisałam się tak, ze wychodzi 20t1d ale dzidzia zazwyczaj jest tydzień starsza, więc uznałam, że będzie ok, co myślicie? Nie chce już dzwonić i przekładać bo mam fajną godzinę 8:00 no i mąż już zaplanował wolne, więc za dużo zamieszania.
Mnie korciło wstawić na fb albo instagrama jakieś zdjęcie brzuszka, ale chyba cały czas boję się zapeszać. Nie myślałam nigdy o tym pod kątem, że komuś będzie przykro, może dlatego, że nie wiem o żadnych znajomych, którzy starają się o dziecko i nie mogą a może dlatego, że sama tego nie doświadczyłam, udało nam się w pierwszym cyklu starań, ale dzięki Wam inaczej teraz na to patrzę.
Taśka - piszesz, że u Ciebie siostry spały w gondoli a orientujesz się czy jest to w ogóle zdrowe? Chodzi o to, ze jeździmy czasem do mnie do rodzinnego domu na weekend i zastanawiałam się czy warto kupować jakieś łóżeczko turystyczne, które by tam zostało czy własnie wystarczyłby wózek. Myślałam, że takie długie leżenie w wózeczku jest dla malucha niezdrowe, w końcu materacyk raczej lichyAle jeśli okazałoby się, że nie ma przeciwwskazań to nic byśmy nie kombinowali
Zazwyczaj jeździmy tylko na jedną noc z soboty na niedzielę, więc może dałoby radę?
aniołkowa mama wrote:A tak serio to żałuję, że nie staraliśmy się od razu po ślubie albo jeszcze wcześniej. Jak prawie każda kobieta nie spodziewałam się powikłań, poronień itp... teraz musi być dobrze
Oj tego nikt nie przewidzi.. nam wiele osób mówiło, ze nie ma na co czekać, bo lata lecą a dzisiaj coraz to młodsze dziewczyny mają problemy z zajściem w ciążę. Gdybyśmy wiedzieli, że uda się za pierwszym razem, pewnie wstrzymalibyśmy się jeszcze ze 2 lataale absolutnie nie żałuję!!! Podjęliśmy tą decyzję też ze względu na moją pracę, mam umowę na czas określony a nie chciałam zajść w ciążę tak, żeby umowa kończyła mi się w czasie urlopu macierzyńskiego (praktycznie żadne szanse na przedłużenie). Teraz po urlopie macierzyńskim wrócę do pracy jeszcze na pół roku i mam nadzieję, że wtedy chętniej przedłużą
atat - moja mama urodziła mnie w wieku 37 lat, więc kiedy ja miałam 18 Ona miała 55 i jakoś wcale się pokrzywdzona z tego powodu nie czułamJedynie z kuzynostwem miałam zawsze słaby kontakt bo wszyscy się jakoś razem wychowali, bawili a ja znam ich praktycznie tylko z imprez rodzinnych
Donia - ja też się martwiłam co będę w domu robić a i tak brakuje czasuPół dnia spędzam tu z Wami albo na szperaniu po necie odnośnie porodu, wyprawki itd. Obiad ugotuję, coś popiorę albo poprasuję, później przychodzi mąż i pogadamy sobie. Dzień leci nawet nie wiem kiedy. Czasami aż mi głupio, że siedzę w domu a ledwo co zrobiłam.
My kochaliśmy się dzień przed owulacją a mimo to, żeńskie plemniki i tak się poddały
MyHappy lubi tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
U mnie się udało za 1 strzałem,ze tak to ujme...a stresowalam się mega,ze się nie uda czy coś...Nie wyobrażam sobie ile musialyscie przejść tyle się starając...miesiące brzmia okropnie,a lata? Ja jestem człowiekiem o slomianym zapale i slabej psychice więc Was podziwiam,ze się nie poddalyscie mimo tak długiego oczekiwania i niekiedy strat
i cieszę się,ze w końcu doczekacie swoich zasłużonych maluszków
Milka1991, MyHappy, aniołkowa mama, sallvie, sunshine, IGA.G lubią tę wiadomość
-
Fajnie tu u Was z tą lista :p niczym z automatu zostałam dodana hihi tak więc widzę koleżanka zarządzająca lista zawsze na straży
nie trzeba nikogo ścigać i prosić :p i widzę sporo dziewczyn ma ten sam termin co ja-13.04
Powiem wam szczerze chciałabym urodzić 1 kwietnia w Prima aprilis :p i trochę ludzi powkrecacno i żeby już pewnikiem być na święta z dzidzia w domku.
Milka1991, Aga1991, MyHappy, sunshine lubią tę wiadomość