Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
She Wolf wrote:Bolalo mnie w srodku prawie codziennie. To bylo takie uczucie jakbym miala infekcje. Szczypalo mnie przy sikaniu.
Ciezko okreslic gdzie dokladnie, ale raczej nisko w pochwie.
Palpitacyjnie ciezko dokladnie zbadac dlugosc. No i jeszcze jest ryzyko ze zacznie sie otwierac od srodka, wtedy lekarz tego nie zauwazy
Dlatego dziewczyny pilnujcie, żeby od połówkowego najpóźniej lekarze sprawdzali szyjkę na usg.
She, cieszę się, że zabieg już za Tobą. Teraz musi być dobrze. Zobaczysz, że jeszcze będzie trzeba dzidzię wyganiać
Ja mam strasznie twardy brzuch od paru dni. Aż mnie boli skóra i mięśnie od naciągania. Mam wrażenie, że urósł ogromnie ostatnio. Wizyta w środę i mam nadzieję, że nic złego się nie dzieje.She Wolf lubi tę wiadomość
-
Korcia wrote:Dzień dobry.
Sunshine idziemy łeb w łeb. Fajnie,że to j już 20 tydzień
Mg dzisiaj mamy dwie imprezki,urodziny mamy i teściowej. Męczy mnie chyba jakaś alergia. Wieczorem bardzo siedzą mnie oczy,nie miłosiernie. Cały dzień jest spokój a wieczorem.sie zaczyna. Rano budzę się słuchnieta.
I jeśli dobrze pamiętam to tez jesteś z Gdyni
-
kasieniaczek - cudne uczucie. Teraz jak ruchy zaczną być coraz to bardziej wyraźnie to już w ogóle!
kasieniaczek lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
neharika wrote:Iga.G ja rodziłam na Staszica i teraz też bym chciała, ale zobaczymy jak to będzie, niedługo mamy badania w Warszawie, zobaczymy co zdecydują, boję się staram się nie tracić nadziei,ale jest ciężko
podniosłaś mnie na duchuja się zaczynam bać porodu ;p ale odsuwam od siebie jeszcze te myśli. kiedy jedziesz do Warszawy?
-
Mam przeciwciała antyD i anty E, niestety dwukrotnie powtarzaliśmy badania i mimo że lekarze mieli nadzieję że to jest błąd, to one jednak są , to mija czwarta ciąża,mam jedno dziecko, boję się bardzo tego że odsyłają mnas do Warszawy,ze tuta nie mogą nam pomóc
-
Dwie ciąże straciłam w naszym małym szpitalu, w trzeciej jeździłam do Lublina i teraz też chciałam tam rodzić, ale oni nie mogą zrobić transfuzji do dziecka w brzuchu dlatego mnie skierowali na badania do Warszawy,chcialbym żeby było na tyle dobrze żeby rodzić w Lublinie,no ale zobaczymy, poprostu się boję
-
Nie mam komputera, zaglądam czasem z rodziców, ale tylko jak ich nie ma w domu, bo sobie nie życzą. Przypuszczam, że dopiero w Warszawie zdecydują jak zaradzić sytuacji, czytałam że jest transfuzja wewnątrzmaciczna od ok 20tc, mówili może coś na ten temat?
-
Powiem Wam, ze ja już sama nie wiem czy coś czuję czy nie. Nic takiego co bym za pewniaka uznała, ze to dzidziuś, ale np. po sprzątaniu albo innej aktywności jak siądę chwilę to czuje takie jakby burczenie w podbrzuszu.. oczywiście nic nie słychać tylko czuć tak dziwnie jak przy burczeniu brzucha, jakby coś się gdzieś przesuwało. Jak kładę rękę na brzuchu albo odsłaniam bluzkę by zobaczyć czy brzuch chociaż troszkę faluje to cisza. Czasami po takim burczeniu mam wrażenie, że z jednej strony mam lekko wzniesiony brzuch i że w tym miejscu mam bardziej twarde niż po drugiej stronie i tak sobie myślę, że to chyba dzidziuś
Najbliższa wizyta 15.03
-
neharika wrote:Do Warszawy jedziemy 15.11 teraz ciągle robię badania które mamy zabrać ze sobą. Iga a Ty masz lekarza że Staszica?
tak, mam lekarza ze Staszica, dlatego chce tam rodzić. trzymam kciuki za wizytę w Warszawieneharika lubi tę wiadomość