X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2016, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z rana kochane :*:*:*:*.

    Justynko. Sz Ja jak chodziłam na NFZ , to zazwyczaj gin mi mówiła kiedy następne USG itp , sama jakoś nie prosiłam aby dała mi skierowanie . Nie wiem czy jak bedziesz bezpośrednio chciala jej zapłacić to nie pomysli sobie , że chcesz ją przekupić , jak chodziłam na NFZ to tam na drzwiach u gin pisało , że każda próba przekupstwa będzie traktowana , jak łapówka i grozi za to kara nie wiem jak jest u Ciebie może jak poprosisz to Ci da , jak nie to zawsze prywatnie gdzieś możesz pójść .

    Kad Ja jak kiedyś miałam USG genetyczne to gin widział maleństwo poniżej pępka , ruchy zazwyczaj koło pępka czuję nic nie mówił o dnie macicy , że dziecko jest nisko osadzone , ja to już się martwię że mam mały brzuszek i dziecko nie rośnie , przy poprzednich ciążach na tym etapie miałam większy brzuszek , ale ciąża ciąży nie równa jakby bylo cos nie tak na pewno by mi powiedzial już za , 3 dni wizyta zapytam się go o to wszystko .

  • Justyna Sz Autorytet
    Postów: 504 847

    Wysłany: 8 listopada 2016, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj ginekolog robi usg w gabinecie podczas wizyty wiec bez skierowania się obejdzie. Nie dałabym łapówki tylko zapłaciła za dodatkowe usg o ile będzie taka możliwość... mam nadzieje ze będzie, bo później szukać lekarza prywatnie żeby mi zrobił w ten sam dzień usg będzie ciężko... na ostatniej wizycie mówił żebym się przygotowała do badania, ale nie powiedział jakiego... wydaje mi się ze będzie mi sprawdzał szyjkę... eh;/ zobaczymy.

    p19us65gqqn6196h.png
    p19us65gxtvkimty.png
    12.04 - Na świat przyszedł Maciej. Waga 4280g, 58 cm.
    mhsvj44jwa5wsnwp.png
  • niania.ogg Autorytet
    Postów: 597 498

    Wysłany: 8 listopada 2016, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagah, Helenka urodziła się 35t1d. W szpitalu leżała niby tylko 8 dni, ale 3 doby na innej sali niż ja i mogłam ja tylko odwiedzać. Niby trzy dni to niedługo, ale okoliczności były naprawdę niefajne i prawie przeplacilam to depresja poporodowa. Chociaż to był "późny" wcześniak to młoda też się nacierpiala, bo kłucia, dodatkowe badania okulistyczne (brry), żółtaczka ponad miesiąc, anemia, gorsze problemy kolkowo - brzuszkowe miała... Podziwiam mamy, którym dzieci rodzą się naprawdę dużo szybciej, bo muszą być bardzo dzielne i wytrzymałe. Ale my tu wszystkie urodzimy w terminie albo po. Także całe szczęście nas to nie dotyczy :)

    Mój starszak się przestawil i chodzi spać po północy :/ wczoraj zasnęła ok. 20, a po godzinie..dzień dobry ;) a rzep taki straszny ostatnio, że chyba M mi będzie musiał w kwietniu zrobić cesarkę na chacie. Do kuchni nie wolno pójść, bo płacz :/ a propos wczorajszego tematu to babcia ciągle przekonuje, że gdyby dziecko ochrzcić to byłaby zdrowsza i spokojniejsza ;)

    Angelika, co u Was?

    https://www.maluchy.pl/li-71898.png

    https://www.maluchy.pl/li-72950.png
  • aniołkowa mama Autorytet
    Postów: 1583 1461

    Wysłany: 8 listopada 2016, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaraz idę na wizytę... trzymajcie kciuki. Mam jakieś bardzo złe przeczucia... mam nadzieję, ze to tylko strach :( za godzinkę będę wiedzieć czy wszytsko ok.

    Justyna, teoretycznie jest taka możliwość. Jak nie miałam ubezpieczenia to chodziłam do lekarza na NFZ i płaciłam w rejestracji za wizytę ale nie wiem jak to jest w PL w ciąży bo teoretycznie wszystko jest za darmo no ale te ich limity USG... też dużo zależy od lekarza. Wiem,że mój "stary" lekarz w PL zrobiłby mi USG pewnie za każdym razem. Zależy jakim jest "służbistą". Trzymam kciuki zeby zrobił. A żeby nie posądził Cię o łakupkarstwo (;p) to jakbyś pytała o zapłatę to zaznacz czy możesz zapłacić w rejestracji do NFZ żeby się nie czepiali :)

    Córcia jest z nami :)

    04.2016 Aniołek [*]
    11.2015 Aniołek [*]
  • niania.ogg Autorytet
    Postów: 597 498

    Wysłany: 8 listopada 2016, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do usług nfz nie można "legalnie" dopłacać. Wiem po stomatologu..

    https://www.maluchy.pl/li-71898.png

    https://www.maluchy.pl/li-72950.png
  • Justyna Sz Autorytet
    Postów: 504 847

    Wysłany: 8 listopada 2016, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniolkowa mama trzymam kciuki za twoja wizytę, aż sama zaczęłam się stresować... daj znać jak tylko wyjdziesz i będziesz już coś wiedziała:)
    zapytam się właśnie jak nie będzie mi chciał zrobić czy można dopłacić na NFZ za dodatkowe USG:)

    p19us65gqqn6196h.png
    p19us65gxtvkimty.png
    12.04 - Na świat przyszedł Maciej. Waga 4280g, 58 cm.
    mhsvj44jwa5wsnwp.png
  • Justyna Sz Autorytet
    Postów: 504 847

    Wysłany: 8 listopada 2016, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niania.ogg wrote:
    Do usług nfz nie można "legalnie" dopłacać. Wiem po stomatologu..
    to już sama nie wiem... po prostu zapytam nic nie tracę:) może mi zrobi dodatkowe USG jak ładnie poproszę

    p19us65gqqn6196h.png
    p19us65gxtvkimty.png
    12.04 - Na świat przyszedł Maciej. Waga 4280g, 58 cm.
    mhsvj44jwa5wsnwp.png
  • Donia12 Autorytet
    Postów: 1374 1207

    Wysłany: 8 listopada 2016, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty! Będzie wszystko ok, zobaczycie :)
    Czekamy na wieści z frontu!

    Justyna Sz lubi tę wiadomość

    nqtkpx9ivveu20mb.png
  • Justyna Sz Autorytet
    Postów: 504 847

    Wysłany: 8 listopada 2016, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Donia12 wrote:
    Dziewczyny, trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty! Będzie wszystko ok, zobaczycie :)
    Czekamy na wieści z frontu!
    dzięki :*:*:*

    p19us65gqqn6196h.png
    p19us65gxtvkimty.png
    12.04 - Na świat przyszedł Maciej. Waga 4280g, 58 cm.
    mhsvj44jwa5wsnwp.png
  • mrik Ekspertka
    Postów: 212 269

    Wysłany: 8 listopada 2016, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ilae wrote:
    Jestem już w domu.
    Przy przyjęciu na IP miałam ciśnienie 150/95 (w domu przed wyjściem 150/111...), dostałam dopegyt 2x, poleżałam z 20 minut i spadło do 125/75.
    Moje "zatokowe" bóle głowy jednak miały z czymś powiązanie, ale z zatokami to nie miało nic wspólnego, tylko z ciśnieniem. Dostałam receptę na dopegyt i mam go brać 3x1, co 8 godzin, żeby nie dopuszczać do takich skoków ciśnienia, bo wtedy krew płynie szybciej i może odkleić się łożysko, a to wiadomo czym grozi. Trochę się uspokoiłam, ale głowa boli mnie nadal :(
    Akurat dyżur na ginekologii miał mój lekarz prowadzący, zrobił usg, przyszły tatuś dostał zdjęcie na pamiątkę i maluszek waży już 224g :)
    Zapytałam się go o płeć (bo do tej pory nie wiem nawet kto 'prawdopodobnie' mieszka u mnie w brzuszku), maluszek ułożony jest miednicowo, między nóżkami nic nie było widać, tylko pępowinę. Powiedział, że póki co nie chce zgadywać i nawet nie powiedział co przypuszcza. Ale poza pępowinką nic a nic nie było widać :D

    Dobrze, że z maleństwem wszystko dobrze.


    A co do wagi - ja byłam na wizytach średnio co 3 tygodnie. Z wizyty na wizytę spadało mi o 1kg, ale to przez mdłości i brak apetytu. Teraz nie wiem ile ważę, ale swojego ciałka i tak mam nadprogramową ilość :)

    doskonale Cie rozumiem.. z bolami glowy mam problem od miesiaca, praktycznie dzien w dzien.. po malu przyzwyczajam sie do bolu :/ i z cisnieniem to samo, nie mialam az tak wysokiego jak Ty, troszke nizsze, ale powiedzialam lekarzowi, ten z kolei zalecil mi brac aspiryne juz do konca ciazy by w razie czego zapobiec rzucawce, powiedzial, ze przy bliznietach ryzyko rzucawki jeszcze wyszsze :( takze biore te leki, ale bol glowy nie przechodzi :( najgorzej w pracy bo siedze w AutoCADzie 7,5 h... i doslownie oczy mi wypadaja z bolu :/
    Dobrze, ze u Ciebie szybko zadzialali, i jak dlugo zalecili brac te tabletki? Trzymam kciuki :*


    o148l6d8octf4x0k.png
  • koniczynkaa Ekspertka
    Postów: 198 189

    Wysłany: 8 listopada 2016, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja według tego co sprawdzam w domu rano to zależy od dnia albo mam -0.5 albo jestem na zero. Najniższa waga to była - 1.5 i teraz powoli zaczyna iść w górę:) natomiast jak staje na wagę u ginekologa to jest 0.6 na plusie tyle, że wizyty sa wieczorem...ważenie w ubraniu, jak dla mnie mało miarodajne, wystarczy że ubierz się inne buty i już waga całkiem inna.

    8p3ogywlikdf22k2.png
  • koniczynkaa Ekspertka
    Postów: 198 189

    Wysłany: 8 listopada 2016, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam wczoraj u ginekologa :) dzidzia uparta, siedział a tak, że nie było szans zobaczyć co na między nóżkami. Także może się dowiemy jaką plec dopiero za miesiąc. A tak miałam już nadzieję, że się dowiemy.

    Jest jeszcze ktoś kto nie mną pojęcia kogo mną w brzuchu?

    Iiii chyba wczoraj pierwszy raz poczułam dzidzie. Lezalam sobie i poczułam takie dwa delikatne pukniecia, jak przełożyłam dłoń i próbowałam coś jeszcze wyczuć to już nic się nie pojawilo. I tak się zastanawiam czy to maluszek czy nie :)

    Justyna Sz, Reni1982, Kjopa3, Omon, pati87 lubią tę wiadomość

    8p3ogywlikdf22k2.png
  • Taśka22 Autorytet
    Postów: 1778 2298

    Wysłany: 8 listopada 2016, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)
    A u mnie dzis zimno! Ale za to mroźna pogoda przyniosła piękne słońce i tak myślę czy nie zaryzykować spaceru :)
    Wczoraj strasznie się czułam, ale bez konkretnego powodu. Miejsca znaleźć nie mogłam brzuch z kazdej strony ciągnął a później pobolewał lekko jak na okres. Wzięłam nospe, przyjemną kąpiel i jakos dałam radę :)
    Już pojutrze wizyta :) nie mogę sie doczekać aż zobaczę maluszka :)
    A dzis wybieram się na kawę/herbate do pracy :) odwiedzę i zobaczę co słychać :)

    Omon lubi tę wiadomość

    28.04.2017 r - urodził się Michał <3 (mój naturalny cud)

    Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.

    Prawy jajowód - udrożniony
    Zrosty usunięte
    Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
    Lekka nadwaga
    1 IUI 😐
    2 IUI 😐

    05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło

    10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia :(


    Luty 2022
    Zmiana kliniki
    Pcos
    Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)

    2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy <3

    listopad 2024
    powrót do walki
    kwalifikacja do programu
    grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
    4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek

    12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek
  • Taśka22 Autorytet
    Postów: 1778 2298

    Wysłany: 8 listopada 2016, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A no i jutro już zaczynam 5 miesiąc :D chyba z tej okazji zafunduje sobie duże ciastko :D

    Justyna Sz, karolyn, Kjopa3, Milka1991, IGA.G, sallvie, Omon, kasieniaczek lubią tę wiadomość

    28.04.2017 r - urodził się Michał <3 (mój naturalny cud)

    Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.

    Prawy jajowód - udrożniony
    Zrosty usunięte
    Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
    Lekka nadwaga
    1 IUI 😐
    2 IUI 😐

    05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło

    10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia :(


    Luty 2022
    Zmiana kliniki
    Pcos
    Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)

    2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy <3

    listopad 2024
    powrót do walki
    kwalifikacja do programu
    grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
    4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek

    12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek
  • Korcia Autorytet
    Postów: 442 444

    Wysłany: 8 listopada 2016, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Ilae jak dobrze,że pojechałas na IP. Przy lekach będzie już dobrze.
    A ja się zalamalam rano,no wczoraj ważył am 60 a dzisiaj 62,5 wtf..... Masakra jakaś

    8p3o3e3k2s82vwqj.png
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 8 listopada 2016, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niania.ogg wrote:
    Jagah, Helenka urodziła się 35t1d. W szpitalu leżała niby tylko 8 dni, ale 3 doby na innej sali niż ja i mogłam ja tylko odwiedzać. Niby trzy dni to niedługo, ale okoliczności były naprawdę niefajne i prawie przeplacilam to depresja poporodowa. Chociaż to był "późny" wcześniak to młoda też się nacierpiala, bo kłucia, dodatkowe badania okulistyczne (brry), żółtaczka ponad miesiąc, anemia, gorsze problemy kolkowo - brzuszkowe miała... Podziwiam mamy, którym dzieci rodzą się naprawdę dużo szybciej, bo muszą być bardzo dzielne i wytrzymałe. Ale my tu wszystkie urodzimy w terminie albo po. Także całe szczęście nas to nie dotyczy :)

    Mój starszak się przestawil i chodzi spać po północy :/ wczoraj zasnęła ok. 20, a po godzinie..dzień dobry ;) a rzep taki straszny ostatnio, że chyba M mi będzie musiał w kwietniu zrobić cesarkę na chacie. Do kuchni nie wolno pójść, bo płacz :/ a propos wczorajszego tematu to babcia ciągle przekonuje, że gdyby dziecko ochrzcić to byłaby zdrowsza i spokojniejsza ;)

    Angelika, co u Was?
    Heh tak mój tez jest opętany przez szatan;)
    Ja też nie mogę iść do kuchni.. nigdzie nie mogę iść a najgorzej jak przychodzi kurier.. jest larum na całego.. nocki były super i znowu kicha.. ale trochę bawi się sam.. nauczył się ładować zabawki do wywrotki i z nimi wszędzie jeździ ;)

    niania.ogg lubi tę wiadomość

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • karolyn Autorytet
    Postów: 782 878

    Wysłany: 8 listopada 2016, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ilae ja własnie miałam Ci kiedyś pisać o tym, że głowa może boleć Cię od ciśnienia.
    Jakoś wypadło mi to z głowy, nie było mnie też bo miałam zjazd na studiach w weekend.
    DObrze, ze pojechałaś na IP. Ja miałam kiedyś tak przed wizytą i faktycznie na wizycie miałam wysokie ciśnienie. Ginka kazała mierzyć przez kilka dni, na szczęście spadło, a głowa po 3 dniach przestała boleć. Potem już nie wzrastało.

    Z synem czułam juz na tym etapie mocno ruchy, teraz słabiutkie i bardzo rzadko. Czyżby szykował mi się spokojniejszy drugi synek?:)

    Ciągle wahamy się nad imieniem, miał być Emil jednak nie będzie. Tomasz chyba też do nas nie do końca pasuje. Na szczęście doszedł trzeci typ, mąż nie prostestował, wręcz przeciwnie, spodobało mu się, a mianowicie - Sebastian:)

    Dzisiaj w planach domowa pizza, kiepsko u mnie z apetytem jeśli chodzi o obiad nic mi nie smakuje, dobrze chociaż, że śniadaniem i kolacja nadrabiam ;)
    Jak na razie żadnych dodatkowych kg na plusie nie mam.

    q5Anp2.pngT2kLp2.png
  • Teklaa Autorytet
    Postów: 1309 645

    Wysłany: 8 listopada 2016, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    neharika wrote:
    Teklaa ja niestety też tak mam z zapachami. Dziś rozmawiałam o tym z dr, bo ja nadal wymiotuje. Jest jakaś szansa ze to niedobór Wit.b6.od jutra będę brać i zobaczę czy jest różnica. Ty bierzesz witaminy?

    Biore pregna plus ale musze bardziej systematycznie, ale nie widze aby tam była wit b6, zauważyłam ze rano jest lepiej gorzej jak wracam do domu

    mhsvhdgexfg3d4nx.png
    kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171
  • koniczynkaa Ekspertka
    Postów: 198 189

    Wysłany: 8 listopada 2016, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Korcia a nie zjadłaś jakiegoś większego posiłku przed pójściem spać? Ja zauważyłam , ze moja waga w dużym stopniu zalezy od tego ile zjem dzień wcześniej szczególnie wieczorem:) Taki skok z dnia na dzień jest mało prawdopodobny, może jutro będzie już o kilogram mniej głowa do góry :)

    8p3ogywlikdf22k2.png
  • Katka80 Autorytet
    Postów: 635 242

    Wysłany: 8 listopada 2016, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna Sz wrote:
    Moja waga na poczatku ciąży to 64kg przy 170 cm wzrostu wiec do chudzinek nie należałam, a dzisiaj z rana 70 kg!!!!Masakra!!! Dzisiaj mam wizytę i już czuje ze się nasłucham od położnej ze to za dużo:) ostatnio mi powiedziała ze kilo jest za dużo, wiec pewnie teraz tez nie będzie ciekawie:)
    Juz się nie mogę doczekać wizyty o 15.15, bo dzisiaj mam druga rocznice ślubu i może dowiem się płeć maleństwa:) Fajny prezent na rocznice:) Dziewczyny czy jak idziecie na NFZ to robił wam lekarz USG jak go poprosiłyście?? Wiem ze przez cala ciąże należy się tylko trzy, a połówkowe dopiero będę miała gdzieś za miesiąc wiec nie doczekam się do tego momentu. Mozę będę mogla zapłacić?? jak myślicie?? nie dam się wykurzyć z gabinetu:)
    Hmmmm. Ja w poprzedniej ciąży i tej chodzę na NFZ bo akurat mam bardzo fajnego lekarza i za kazdym razem robi mi usg i daje fotę. Nic nie muszę się prosić. Myślę , że to zależy od dobrej woli lekarza.
    Kad u mnie lekarz też jeżdzi nisko na usg, w okolicach spojenia łonowego. W poprzedniej ciąży też miałam nisko na tym etapie i wszystko było ok. Urodziłam w terminie.

    VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
    10 cs w tym 4 cykle z clo
    Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
    Termin porodu: 30 kwietnia 2017
    8p3oskjorung1yyh.png
‹‹ 734 735 736 737 738 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ