X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietnióweczki 2016
Odpowiedz

Kwietnióweczki 2016

Oceń ten wątek:
  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ilonia1984 wrote:
    Ja bylam na fnz to mi dal tylko na mocz i krew a jak bylam prywatnie teraz to mam jeszcze 6 innych badan zrobic,ale idz moze u Ciebie da na wiecej,ja i tak pojde jeszcze na fnz bo musze wynik cytologi wziasc to.moze cos wyciagne,bo wychodzi 270 zl za same wyniki,masakra faktycznie
    własnie ja teraz rozmawiałam z kolezanka co zaaz rodzi, że te wszytskie badania krwi ją wyniosły 400zł i dlatego postanowiła iść na nfz i też mi powiedziała, że od razu tak wszytskich badan nie zlecaja...bo ja jej mowie, że juz mam glukoze i toxo, a ona sie zdziwiła że tak szybko.

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • ilonia1984 Autorytet
    Postów: 2048 3124

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja i tak z marca mam grupe krwi,hiv i toxo bo bylam wtedy w ciazy,to robilam,morfologie i mocz i bez tego 270,no ale trudno jak nie wyciagne to bede musiala zrobic za kase,wyjscia nie mam do 2 mam jeszcze troszke czasu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2015, 20:07

    <3 <3 cykl pp.Udalo sie Zosia <3
    wkoncu z nami :) 16.04.2016
  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olina wrote:
    dziewczyny czy Wy już na zwolnieniu lekarskim czy jeszcze pracujecie?

    Mnie lekarz od razu wysłał na zwolnienie. Mam prowadzić bardzo oszczędny tryb życia.

    Chodzę do lekarza prywatnie. Wizyta 130 zl. Wszystkie leki i badania płatne 100%. Nawet jak lekarz sam powiedział, by dać mi zastrzyki, których cena jak to określił jest "zaporowa" nie wahałam się by zapłacić za nie 210zł.
    Nigdy bym nie pomyślała, żeby kombinować na dwa fronty i u jednego lekarza prowadzić ciąże, a u drugiego pojawiać się tylko po skierowania.
    Teraz wydam na badania i leki, później na kaszki i pieluszki.
    Trzeba się przyzwyczajać ;)

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
  • Alicja92 Autorytet
    Postów: 897 596

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zmieniajac temat to szukam wozka do dziadkow i chyba postawie na Quinny Buzz. Mial ktos? Uzytkowal na codzien? Chodzi mi o zwrotny i lekki w prowadzeniu wozek ;)

  • Alicja92 Autorytet
    Postów: 897 596

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malika nie wszystkich stac. Tak jak piszesz zastrzyki np. Mnie sam Clexane wychodzi 360zl na 30 dni. Do tego lutka... sama lutka i clexane 4000zl do konca ciazy. Spoko, ja utargam, ale nie wszyscy dadza rade. Tym bardzuej ze Clexane na ryczalt kosztuje grosze! Ja za dwie 60 (mam 40 teraz) dzieki najlepszemu lekarzowi zaplacilam cale 56gr!!!!!! Mnie jeden zastdzyk kosztuje 13zl. Jest roznica czyz nie?

  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jesli juz pojde na nfz to tam zostane nie bede jechać na dwa fronty, bo to sensu żadnego nie ma. :)
    Ja pomimo, że byłam prywatnie to luteine i przepisała na ryczałt, więc nie wiem własnie jak to jest z tymi receptami do konca ;)tak na 100% kosztowała 54 zł a ja zapłaciłam jakieś grosze nawet teraz nie pamietam, bo kupowalam jeszcze ibuprom i za 2 op luteiny i ibm zpłaciłam 11zł ;-)
    Jutro ide do lekarza i dokałdnie wszytskiego sie dowiem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2015, 20:29

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • Larisa Autorytet
    Postów: 462 309

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się właśnie zastanawiam od kiedy na zwolnienie... w pierwszej ciąży pracowałam 7,5 miesiąca i w sumie uratowało mnie to od zamartwiania się co 5 sekund. A teraz mam też synka i płacenie zusu to jakaś tragedia ...:/ jestem ciekawa co reszta z Was zrobi :)

    f2w3ol2anio3j8u2.png
    mhsv15nmt1i18xj8.png
  • Alicja92 Autorytet
    Postów: 897 596

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Larisa chyba Cie na liscie nie mam :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie za luteinę gdybym nie miała jej na ryczałt to za jedno opakowanie 54 zł.


    Też mam jutro wizytę. I na samą myśl mam łzy w oczach, z jednej strony się cieszę, że znowu obejrzę Okruszka, a z drugiej się tak strasznie boję...


    Ja odkąd wiem o ciąży byłam na 5 zmianach. Potem urlop no i na urlopie szpital. Chciałam pracować, ale w szpitalu uświadomiłam sobie, że nie chce ryzykować (zmiany 12h, bardzo duży ruch, dostawy, przez kilka godzin z rzędu nie ma czasu żeby iść do wc nie mówiąc o zjedzeniu czegokolwiek przez duży ruch)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2015, 20:33

  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    praca do 7,5 miesiaca super ;-) a co robisz jesli mozna zapytac? ja to absolutnie miałam zakazane iśc do pracy, chcieli mi wypisać zasiwadczenie, ze jetem w ciąży i zakaz noszenia do 5kg..ogólnie babka mi powiedziała, że pownnam wykonuwac prace lekka i bezstresowa..a u mnie w pracy to ani lekka, ani bezstresowa do tego trzeba pracowac za 3osoby ;-)

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkopf wrote:
    U mnie za luteinę gdybym nie miała jej na ryczałt to za jedno opakowanie 54 zł.


    Też mam jutro wizytę. I na samą myśl mam łzy w oczach, z jednej strony się cieszę, że znowu obejrzę Okruszka, a z drugiej się tak strasznie boję...


    Ja odkąd wiem o ciąży byłam na 5 zmianach. Potem urlop no i na urlopie szpital. Chciałam pracować, ale w szpitalu uświadomiłam sobie, że nie chce ryzykować (zmiany 12h, bardzo duży ruch, dostawy, przez kilka godzin z rzędu nie ma czasu żeby iść do wc nie mówiąc o zjedzeniu czegokolwiek przez duży ruch)
    a gdzie pracujesz?

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • Catelyn Przyjaciółka
    Postów: 107 162

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po pierwszej wizycie dostałam listę 10 badań: morfo, mocz, p. cukru, HIV, o. Coombra, WR, toxo IgG i IgM, HBS i TSH. Z czego zaznaczyła 5 i powiedziała, że do kolejnej wizyty te 5 mam zrobić i jak wszystko będzie w porządku to zrobić resztę. Sama wizyta kosztowała 150 razem z cytologią a każda następna będzie 100 zł. Myślę, że nie jest tak źle, szczególnie, że jestem pewna, że jest naprawdę dobrym lekarzem ;)

    0d1yugpjk43izaz7.png
    19p2v3r.png
  • ilonia1984 Autorytet
    Postów: 2048 3124

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malika89 wrote:
    Mnie lekarz od razu wysłał na zwolnienie. Mam prowadzić bardzo oszczędny tryb życia.

    Chodzę do lekarza prywatnie. Wizyta 130 zl. Wszystkie leki i badania płatne 100%. Nawet jak lekarz sam powiedział, by dać mi zastrzyki, których cena jak to określił jest "zaporowa" nie wahałam się by zapłacić za nie 210zł.
    Nigdy bym nie pomyślała, żeby kombinować na dwa fronty i u jednego lekarza prowadzić ciąże, a u drugiego pojawiać się tylko po skierowania.
    Teraz wydam na badania i leki, później na kaszki i pieluszki.
    Trzeba się przyzwyczajać ;)
    Ja nie mam zamiaru jechac na 2 fronty poprostu bylam odrazu jak sie dowiedzialam i mialam zalecenie odrazu przyjmowania luteiny jak tylko zobacze 2 kreski,zrobiono mi cytologie i dano skierowanie na wyniki,potem juz poszlam do mojego lekarza ktory byl na urlopie...zreszta nawet jak bym jechala na 2 fronty,to mysle,ze mi sie naleza te badania za darmo,a sluzba zdrowia nie zbiednieje,ale nie bede sie rozwijac,co do tego tematku,bo bez sesu...ja w tamtej ciazy chodzilam na nfz a co miesiac chodzilam na usg prywatnie,czyli chodzilam na nfz i prywatnie,bo mialam taka potrzebe,i nie widze w tym nic zlego,bo jak dla mnie 2 usg przez cala ciaze to za malo,wiec w sumie to tez bylo jechanie na 2 fronty;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2015, 20:47

    Olina, monia_em lubią tę wiadomość

    <3 <3 cykl pp.Udalo sie Zosia <3
    wkoncu z nami :) 16.04.2016
  • Catelyn Przyjaciółka
    Postów: 107 162

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przez poprzednie poronienie przepisała mi tabletki na podtrzymanie które kosztują 70 zł za 30 tab, gdzie trzeba je brać 2 razy dziennie czyli 140 na miesiąc, na razie przepisała tylko 2 op - i mam nadzieję że na tym się skończy ;)

    A na szczęście zwolnienia nie potrzebuję, bo jeszcze studiuję :D W styczniu obrona inżyniera i mam nadzieję, że potem uda mi się zaocznie pociągnąć 1,5 roku magisterki :) Pewnie z małą pomocą mamy i teściowej ale damy radę :)

    0d1yugpjk43izaz7.png
    19p2v3r.png
  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć wieczornie :)
    Tak jak pisałam, ja we wrześniu zaczynam nową pracę. Na razie o ciąży nie mam zamiaru mówić i chcę pracować jeśli dobrze się czuję. Nie widzę powodu do brania zwolnienia od momentu dwóch kresek, jeśli nie ma do tego medycznych wskazań.
    Jestem nauczycielką, więc kiedy jakoś w październiku, po pierwszym trymestrze powiem o ciąży porozmawiam z dyrektorką kiedy najwygodniej dla szkoły będzie, żebym ewentualnie poszła na zwolnienie. Wstępnie podejrzewam ferie, żeby już na drugie półrocze był ktoś inny. Ale to śpiew przyszłości. No i przyznam, że trochę mnie to stresuje. Ach - oczywiście te wszystkie założenia przy zdrowej ciąży.

    Larisa lubi tę wiadomość

    7v8rikgni12rlaff.png
  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli wszytsko jest w porzadku i ma sie taka prace wktorej mozna zostac jak najdłuzej to nawet lepiej bo w tym domu mozna dostac szajby;)

    ilonia1984, AnnaKliwijska lubią tę wiadomość

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olina wrote:
    a gdzie pracujesz?

    na stacji benzynowej na autostradzie.

  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkopf wrote:
    na stacji benzynowej na autostradzie.
    no tak faktycznie łatwa tam praca nie jest i pewnie całe dnie ;( ja to sie zawsze zastawiałam jak ludzie pracujacy dojezdzaja do domu ile im to zajmuje, bo tam sie tak szybko zawrocic nie da heheh takie male przemyslenie :D ja pracuje w Piotrze i Pawle wiec wiele daje do życzenia.

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akurat ta stacja mieści się przy zjeździe, więc do pracy wjeżdżam od wsi bramą ewakuacyjną (zresztą tak jak wszyscy) a wyjeżdżam niemalże od razu na 'ślimaka' więc nie jest tak źle ;)

    CZY KTÓRAŚ Z WAS MOGŁABY ZE MNĄ COŚ PRZEANALIZOWAĆ?
    Z racji jutrzejszej wizyty przygotowuje historię poprzedniej ciąży.
    I mam pewne wątpliwości.
    1) Na wizycie 2 lipca (wg zdjęcia 7+0) Maleństwo miało już 0.93cm a teraz w szpitalu przy 7+0 Okruszek miał (dopiero?) 0,8 cm. Co o tym sądzicie?

    a teraz coś co nie daje mi już w ogóle spokoju.
    ostatni okres miałam 9 maja 2014.
    Na wizycie 18 czerwca wg zdjęcia ciąża ma 6+1 tyg (wg om 5+5) i Maleństwo mierzy 0,51 cm.
    Na wizycie 14 dni później czyli 2 lipca wg zdjęcia ciąża ma 6+6/7+0 (wg om powinno być 7+5) Maleństwo ma 0,93cm.

    Raz, że w ciągu tych dwóch tygodni ciąża 'postarzała się' tylko o kilka dni, a dwa ten rozmiar Maleństwa coś mi nie pasuje...

    albo rzeczywiście coś jest nie halo albo ja już popadam w paranoje...

  • monia_em Autorytet
    Postów: 306 109

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak teraz jest z Clexane? Bo ja po CC dostałam 10 zastrzyków i miałam OGROMNY problem żeby go kupić w Warszawie.

    Okazuje się, że dostawca na PL jest jeden i na dodatek strasznie limituje wrzuty na rynek, ponieważ ludzi wykupywali lek i odsprzedawali go zagranicę. Teraz jest tak, że apteka idzie do pośrednika, a ten dopiero do producenta. Jeśli pośrednik zamawia w skali miesiąca za dużo, to producent (dostawca) odmawia.

    Po CC jak po CC da się żyć, ale co z ludźmi, którzy potrzebują tego leku na co dzień?! To dla mnie chore.

    Jestem ciekawa czy się coś zmieniło, bo to co opisałam wyżej miało miejsce 2 lata temu

    sIcRp2.png
    QEBMp2.png
‹‹ 121 122 123 124 125 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ