X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietnióweczki 2016
Odpowiedz

Kwietnióweczki 2016

Oceń ten wątek:
  • ilonia1984 Autorytet
    Postów: 2048 3124

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No widzicie jedna zobaczy pod koniec 5 a druga w 7 to zalezy kiedy ovu byla,kiedy sie zagniezdzilo,ja zaluje ze nie moge z tydzien poczrkac,bo pewnie jak pojde i nie zobacze serduszka to sie bede martwic,mimo,ze przeciesz wiem,ze to wczesne jest i po tygodniu polece znowu,chciala bym juz powiedziec rodzinie i przyjaciolom,bo bardzo sie martwia po tym moim poronieniu,zeby odetchli,ale obiecalam sobie,ze tym razem powiem jak zobacze serduszko,nie jak ostatnio odrazu,a potem musialam wszystkim tlumaczyc,tak,ze musze wytrzymac ;)

    <3 <3 cykl pp.Udalo sie Zosia <3
    wkoncu z nami :) 16.04.2016
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ilonia1984 kiedy masz USG? Ja bym chciała zrobić w 5t5d, chcę uwierzyć w to że fasolka tam jest, na swoim miejscu :) Z resztą mam świetnego gina, mogę wpadać na USG na NFZ kiedy chcę.

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • aniab91 Autorytet
    Postów: 763 440

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale Wam zazdroszcze tych nocek, mój maluszek do 3 miesiąca budził się 2 razy aae teraz od 3 miesięcy co 0,5 - 2 godziny. Tez myślałam, że może głodny jest nie karmie piersią od tygodnia i nic się nie zmieniło :-( Jeżeli to będzie ciąża w moim przypadku to nie wiem jak dam rade.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 19:35

    1usaj44j19lq9mne.png
    km5s8rib7504nhdw.png
  • ilonia1984 Autorytet
    Postów: 2048 3124

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lanusia93 wrote:
    ilonia1984 kiedy masz USG? Ja bym chciała zrobić w 5t5d, chcę uwierzyć w to że fasolka tam jest, na swoim miejscu :) Z resztą mam świetnego gina, mogę wpadać na USG na NFZ kiedy chcę.
    W srode mam to bedzie walasnie 5tydzien i jakis 6 dzien,no niestety u mnie usg 100 zl kosztuje.ale trudno jesli bedzie trzeba to bede tydzien po tygodniu chodzic az nie zobacze ;) boje sie strasznie bo ostatnio serduszka nie zobaczylam,wiec teraz mam obsesjie na tym punkcie...wiem,ze teraz sie uda,wierze w to jak w nic nigdy wiec chyba musi byc dobrze;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 19:43

    <3 <3 cykl pp.Udalo sie Zosia <3
    wkoncu z nami :) 16.04.2016
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ilonia1984, bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki :* Ja też jednego malucha straciłam. W 2013. Poszłam na USG chyba w 7 tygodniu, serduszko nie biło. Ale ja młoda, głupia zaufałam lekarzowi że jak przyjdę za tydzień to już będzie widać. Niczym się nie przejmowałam, nawet przez myśl mi nie przeszła strata fasolki; przyszłam tydzień później i usłyszałam że "zarodek się nie rozwija, trzeba go usunąć". Strzał prosto w serce. Potem jeszcze mnie 5 dni w szpitalu trzymali, betę sprawdzali, dawali nadzieję...
    Wtedy powiedziałam wszystkim od razu po zobaczeniu dwóch kresek. Teraz czekam kilka tygodni, tylko mojemu mężczyznie powiem w tą niedzielę, w Lilci urodzinki, chcę żeby przechodził przez to ze mną.

    ilonia1984 lubi tę wiadomość

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny! Wiem że ciężko wytrzymać ale ja póki co wolałbym iść na bete zobaczyc czy jest przyrost nie stresowac sie i w 7tyg spokojnie isc sprawdzic na usg. Wtedy juz i serduszko i wszystko bedzie i ksiązeczke ciazy zalozy. Moj gin np wlasnie od 7tyg dopiero zaklada bo mowi ze wczesniej to bez sensu bo roznie bywa...oczywiscie odpukać ale dlatego ja tez sie nie nakrecam. Czuje że dzidzia jest ale licze się z tym ze jeszcze nie na 100%...

  • ilonia1984 Autorytet
    Postów: 2048 3124

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiulka166 wrote:
    Oj dziewczyny! Wiem że ciężko wytrzymać ale ja póki co wolałbym iść na bete zobaczyc czy jest przyrost nie stresowac sie i w 7tyg spokojnie isc sprawdzic na usg. Wtedy juz i serduszko i wszystko bedzie i ksiązeczke ciazy zalozy. Moj gin np wlasnie od 7tyg dopiero zaklada bo mowi ze wczesniej to bez sensu bo roznie bywa...oczywiscie odpukać ale dlatego ja tez sie nie nakrecam. Czuje że dzidzia jest ale licze się z tym ze jeszcze nie na 100%...
    Wiesz ja bym jak najbardziej poczekala gdybym tylko mogla,naprawde wolala bym isc w 7 czy 8 i odrazu zobaczyc,tylko,ze ja jestem na l4 i chcial nie chcial mam je do srody,wiec musze isc,a jak pojde to wiadomo,ze zvada i zrobi usg,tak ze ja wyboru nie mam :)a na becie bylam i przyrasta elegancko ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 20:12

    <3 <3 cykl pp.Udalo sie Zosia <3
    wkoncu z nami :) 16.04.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak to wiadomo musisz mieć ciągłość l4 :)

    ilonia1984 lubi tę wiadomość

  • ilonia1984 Autorytet
    Postów: 2048 3124

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lanusia93 wrote:
    ilonia1984, bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki :* Ja też jednego malucha straciłam. W 2013. Poszłam na USG chyba w 7 tygodniu, serduszko nie biło. Ale ja młoda, głupia zaufałam lekarzowi że jak przyjdę za tydzień to już będzie widać. Niczym się nie przejmowałam, nawet przez myśl mi nie przeszła strata fasolki; przyszłam tydzień później i usłyszałam że "zarodek się nie rozwija, trzeba go usunąć". Strzał prosto w serce. Potem jeszcze mnie 5 dni w szpitalu trzymali, betę sprawdzali, dawali nadzieję...
    Wtedy powiedziałam wszystkim od razu po zobaczeniu dwóch kresek. Teraz czekam kilka tygodni, tylko mojemu mężczyznie powiem w tą niedzielę, w Lilci urodzinki, chcę żeby przechodził przez to ze mną.
    Dziekuje :* Opowiesc jak moja normalnie,no dlatego teraz jestem ostrozniejsza,powiem jak zobacze serdunio dopiero ;) cos mnie brzuch zaczol bolec i ciagniecie takie do pachwin,macie tak czasem tez?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 20:17

    <3 <3 cykl pp.Udalo sie Zosia <3
    wkoncu z nami :) 16.04.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam tak dzisiaj pół dnia ale troche się nabiegałam, pranie, odkurzanie, zakupy..no ale wtedy też tak mialam, podobno macica się rozciąga i rośnie wiec tak moze być :)

    ilonia1984 lubi tę wiadomość

  • Kajka Autorytet
    Postów: 448 347

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ilonia1984 wrote:
    Dziekuje :* Opowiesc jak moja normalnie,no dlatego teraz jestem ostrozniejsza,powiem jak zobacze serdunio dopiero ;) cos mnie brzuch zaczol bolec i ciagniecie takie do pachwin,macie tak czasem tez?

    Tak, ja mam co jakiś czas ciągnięcia i kłucie. To normalne, bo macica robi sobie miejsce :)

    kasiulka166, ilonia1984 lubią tę wiadomość

    hchysek2bqhy3qiu.png[/url]
    ---
    One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
    Okruszek (*) 12 tc.
  • Kajka Autorytet
    Postów: 448 347

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiulka166 wrote:
    Oj dziewczyny! Wiem że ciężko wytrzymać ale ja póki co wolałbym iść na bete zobaczyc czy jest przyrost nie stresowac sie i w 7tyg spokojnie isc sprawdzic na usg. Wtedy juz i serduszko i wszystko bedzie i ksiązeczke ciazy zalozy. Moj gin np wlasnie od 7tyg dopiero zaklada bo mowi ze wczesniej to bez sensu bo roznie bywa...oczywiscie odpukać ale dlatego ja tez sie nie nakrecam. Czuje że dzidzia jest ale licze się z tym ze jeszcze nie na 100%...

    Ja musiałam sie stawić tydzień po spodziewanym okresie, żeby gin mógł wykluczyć ciążę pozamaciczną i przepisać leki w związku z wcześniejszym poronieniem..

    hchysek2bqhy3qiu.png[/url]
    ---
    One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
    Okruszek (*) 12 tc.
  • ilonia1984 Autorytet
    Postów: 2048 3124

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co zanim nie zaszlam w ciaze i nie trafilam na bell a potem ovu nie zdawalam sobie sprawy z tego jak wiele kobiet ma problem z zajciem w ciaze,z donoszeniem jej,jakie tragedie dzieja sie za zamknietymi drzwiami do poki sama jej nie przezylam,nie rozumialam ;) i wiem,ze nikt nie zrozumie kto nie przezyl tego,teraz calkiem inaczej podchodze do ciazy,do kobiet w niej,spokornialam.Moja corka ma 11 lat,niezla mam roznice nie? Ma ktos wieksza? :),ciekawe jak to bedzie;)Narazie nie moze sie doczekac i mysle ,ze bedzie dobra siostrzyczka :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 20:51

    <3 <3 cykl pp.Udalo sie Zosia <3
    wkoncu z nami :) 16.04.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kajka wrote:
    Ja musiałam sie stawić tydzień po spodziewanym okresie, żeby gin mógł wykluczyć ciążę pozamaciczną i przepisać leki w związku z wcześniejszym poronieniem..

    Ja też miałam "przeboje"...dwa razy poroniłam z tym że dosyć wczesnie,potem zaszłam znów,jadłam różne wspomagacze,witaminy,luteiny..ciąża się rozwijała ale dziecko było bardzo chore, miało wadę serca (dziurkę), brak nerki,był stanowczo za duży jak na swoje tyg...jak dotrwalismy do ok 14tyg postanowiliśmy wykonać zabieg. Lekarz powiedział nam że nawet jesli dotrwalibysmy do końcówki ciąży pożył by może parę godzin... Może niektórzy będą mnie za to karcić,ale wlasnie z miłości wolałam skrócić jego i moje cerpienia...nie wiem czy poradziłabym sobie jak musialabym patrzec na to jak umiera na moich oczach...:( tak było prościej...
    Potem druga ciąża..juz wszystko ok, choć siedziałam jak na jajku....teraz też nie chce niczym ciąży podtrzymywac...jesli bedzie sie miala utrzymac to tak bedzie,nic na siłę. Organizm sam czuje czy jest w porzadku...ważne tylko by się oszczędzać.. nie mówię ze tak jest w każdym przypadku ale ja mam juz obawy co do tych chemii i nic poza zwyklymi witaminami nie bede jesc...dzidzia jak ma byc silna to bedzie...nie chce powtorki z rozrywki...bo juz nie dałabym rady.
    Ale się rozpisalam....eh

  • monia_em Autorytet
    Postów: 306 109

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ilonia to Ty druga mlodosc teraz bedziesz miala :D :D :D

    kasiulka166, ilonia1984 lubią tę wiadomość

    sIcRp2.png
    QEBMp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monia liczysz na chłopczyka? czy chcesz miec drugą córcie? :)

  • monia_em Autorytet
    Postów: 306 109

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulka ja mam chłopczyka :)
    Po cichu liczę na dziewczynkę, ale tak naprawdę to mi obojętne :)

    Strasznie smutne to co napisałas. Sciskam Cię.
    Mam bardzo podobne zdanie co do podtrzymywania i gdyby teraz ktoś profilaktycznie dał mi L. lub D. to bym się bardzo mocno zastanawiała. Ciąża jak jest zdrowa, to powinna sama się obronić :)

    sIcRp2.png
    QEBMp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monia_em wrote:
    Kasiulka ja mam chłopczyka :)
    Po cichu liczę na dziewczynkę, ale tak naprawdę to mi obojętne :)

    Strasznie smutne to co napisałas. Sciskam Cię.
    Mam bardzo podobne zdanie co do podtrzymywania i gdyby teraz ktoś profilaktycznie dał mi L. lub D. to bym się bardzo mocno zastanawiała. Ciąża jak jest zdrowa, to powinna sama się obronić :)

    O właśnie to mam na myśli...
    Kurczaki myślałam że masz
    Tosię ;P To jak synek ma na imię ? :) heh no ja bym teraz chciala synka...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 21:03

    aniab91 lubi tę wiadomość

  • ilonia1984 Autorytet
    Postów: 2048 3124

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiulka166 wrote:
    Ja też miałam "przeboje"...dwa razy poroniłam z tym że dosyć wczesnie,potem zaszłam znów,jadłam różne wspomagacze,witaminy,luteiny..ciąża się rozwijała ale dziecko było bardzo chore, miało wadę serca (dziurkę), brak nerki,był stanowczo za duży jak na swoje tyg...jak dotrwalismy do ok 14tyg postanowiliśmy wykonać zabieg. Lekarz powiedział nam że nawet jesli dotrwalibysmy do końcówki ciąży pożył by może parę godzin... Może niektórzy będą mnie za to karcić,ale wlasnie z miłości wolałam skrócić jego i moje cerpienia...nie wiem czy poradziłabym sobie jak musialabym patrzec na to jak umiera na moich oczach...:( tak było prościej...
    Potem druga ciąża..juz wszystko ok, choć siedziałam jak na jajku....teraz też nie chce niczym ciąży podtrzymywac...jesli bedzie sie miala utrzymac to tak bedzie,nic na siłę. Organizm sam czuje czy jest w porzadku...ważne tylko by się oszczędzać.. nie mówię ze tak jest w każdym przypadku ale ja mam juz obawy co do tych chemii i nic poza zwyklymi witaminami nie bede jesc...dzidzia jak ma byc silna to bedzie...nie chce powtorki z rozrywki...bo juz nie dałabym rady.
    Ale się rozpisalam....eh
    Kur...straszna historia,lza w oku sie zakrecila,kochana przezylas koszmar,ale ja wierze,ze malensto wlasnie do Ciebie wrocilo w tej drugiej ciazy,a do mnie moje teraz :* monia no naprawde,wlasnie skonczylam 31 lat,core urodzilam majac 20,potem dlugo nie chcialam dzieci,mowilam nawet,ze jedno starczy ale jednak instynk maciezynski taki prawdziwy Dojzalej kobiety sie wlaczyl,bo w wieku 20 lat to go nie mialam,nie takiego jak teraz,teraz wszystko bedzie wygladac inaczej...jestem wkoncu gotowa na dziecko :)

    <3 <3 cykl pp.Udalo sie Zosia <3
    wkoncu z nami :) 16.04.2016
  • ilonia1984 Autorytet
    Postów: 2048 3124

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja bym chciala synka,chociasz...uwielbialam maja corke,stroic w kokardki,sukienusie...nie ma to znaczenia...co bedzie to bede sie cieszyc

    <3 <3 cykl pp.Udalo sie Zosia <3
    wkoncu z nami :) 16.04.2016
‹‹ 41 42 43 44 45 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ