Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie dziewczyny!
Cały dzień was poczytuję i lajkuję, ale z odpisaniem gorzej, bo telefon mi się buntuje. ;/
Jak przeczytałam rano o Marcie to mi się tak niesłychanie przykro zrobiło, że nie mogłam się ogarnąć. Naprawdę miałam nadzieję, że do końca zostaniemy już wszystkie a tu taka tragedia.
Widziałam, że poruszałyscie kwestie golenia itp. Ja wczoraj jak sprawdzałam tą szkołę rodzenia to z ciekawości sprawdziłam jak różne kwestie działają u mnie w szpitalu i u nas np. nie golą a lewatywa jest na żądanie pacjentki. I zastanawiam się czy to znaczy, że trzeba przyjechać ogolonym czy nie robi im to różnicy. No i nie wiem jak z tą lewatywą, brać czy nie?
Fasia, a do tych placków to dajesz całe pół kilo mięcha czy tak tylko trochę? To robi różnicę jakie - wieprzowe, wołowe, mieszane?
Angela, śliczna ta komoda!
Cos jeszcze chciałam pisać, ale nie pamiętam co, napiszę jak mi się przypomni.
A, Robotka! Już wysyłam wiadomość!
Robotka1 lubi tę wiadomość
-
Gosha wrote:A wogole to świetne zdjecie wyszło małego na USG, jak plują wodami, bym pokazała tylko nie wiem jak wstawić
Ja korzystam z tego -> http://naforum.zapodaj.net/
ładujesz zdjęcie, klikasz najlepiej wielkość 500x500 i kopiujesz ten ostatni kod [url][/url]Gosha lubi tę wiadomość
-
Długo nie pisałam, ale czytam Was często i poprawia mi to nastrój.
Nie wytrzymałam i poszłam na usg wcześniej (bo genetyczne mam 12 grudnia) i prawdopodobnie będzie DZIEWCZYNKA!
Pozdrawiam serdecznie!MartaAlvi, Dajana28, Fasia, Krysti, KasiaKwiatek, iwonka1077, Amy, Eweliśka, Klaudia90, Lali, Ewelcia, Robotka1, weronika86, liloe lubią tę wiadomość
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5b60c06758d9.jpg
Nie wiem czy sie to zdjecie pokaże jsk mój synek pluje wodamiDajana28, Rudzia, Krysti, KasiaKwiatek, MartaAlvi, mimka84, Fasia, Amy, Klaudia90, sylvia007, Lali, misia83, CzaryMary, Robotka1, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGosha wrote:Ohhh a ja dzisiaj po połowowym, synalek wariowal w brzuszku wszystko ok, i jak mi zrobili USG to mnie wysłali od razu na parter w szpitalu gdzie jest pogotowie ginekologiczne, 4 godziny w szpitalu przez nadciśnienie
-
nick nieaktualnyGosha wrote:W pierwszej ciazy miałam problemy, a jsk zaczęłam puchnąć to leżałam 3 tyg w szpitalu przed porodem bo bałam sie zatrucia. Teraz kontroluje codziennie w domu, a wczoraj 183/123 prawie z krzesła spadłam... I dzisiaj podczas wizyty lekko podwyższone ale jak powiedziałam dla lekarza jakie czasami mam skoki to stwierdził ze to ekstremum dla kobiet w ciazy
na razie bez leków ale trzeba kontrolowac.
Gosha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
MANTISSA - mięsa to zależy z jakiej ilości ziemniaków robisz. Mój tato robi te placki więc nie bardzo znam się na proporcjach. On daje chyba z pol kilo ale duza rodzina no i my je lubimy na zimno nastepnego dnia
nie ma roznicy jakie mięso, byle zmielone
ANGELA śliczna komoda! Bardzo lubię ostatnio pastele
DAJANA - mój mąż to też złota rączka. Jest w stanie zrobić wszystko, dlatego też (no i ze względów finansowych) to On z teściem zajmują się wszystkim. Teść jest budowlańcem więc w domu zrobi nam wszystko
Nasz dom też jest z tego okresu co Wasz, albo i starszy. Wszystko do wymiany, dlatego też tyle jest roboty. My mamy deski na podlogach, bedziemy je zrywać i kłaść nowe. Nie chcemy paneli
NADZIEJA - córeczka, ale cudowniegratulacje!
Nadzieja84, Dajana28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Znalazłam takie składniki na te placki:
1 kg ziemniaków
500 g mielonego mięsa z indyka
2 jajka
3 łyżki mąki pszennej
1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
200 g żółtego sera
2 średnie cebule
100 g masła
1/2 pęczka natki pietruszki
olej do smażenia placków
200 ml śmietany 18%
sól
pieprz
Cebulę obrać, pokroić na drobną kostkę i podsmażyć na maśle, do momentu aż się zarumieni. Dodać mięso mielone i podsmażyć razem z cebulą. W trakcie smażenia mięso należy rozdrabniać, na możliwie jak najmniejsze kawałeczki (tak jak do spaghetti). Pietruszkę drobno posiekać i dodać do mięsa. Doprawić solą, pieprzem i zdjąć z patelni, pozostawiając na niej nadmiar tłuszczu (im mniej go zostanie w mięsie tym lepiej, ponieważ później z tego powodu mogą nam się placki "rozpadać").
Ziemniaki obrać, umyć i zetrzeć na tarce dokładnie tak samo jak na placki ziemniaczane. Dodać obie mąki, jajka, starkowany na tarce o grubych oczkach żółty ser i podsmażone (przestudzone) mięso. Całość dobrze wymieszać.
Smażyć na dobrze rozgrzanej patelni z obu stron na złoty kolor. Podawać z gęstą, kwaśną śmietaną. Smacznego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 19:28
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny