Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEwelcia wrote:Krysti przeglądałąm kiedyś takie - daj znac czy się sprawdza. A ja dostałam od teściowej automat do pieczenia chleba i właśnie nastawiłam pierwszą porcję. Ciekawe czy wyjdziee
ja to gadżeciara jestem kuchenna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 19:34
-
nick nieaktualny
-
O wlasnie fasolka !! kupiłam ostatnio boczek wędzony, jutro dokupię fasolę jaś i jakąś dobrą kiełbaskę, na noc zaleję "jasia" wodą i w sobotę z rana zrobię
uwielbiam !! Dzięki Krysti, ze mi przypomniałaś
KasiaKwiatek, Krysti lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyejj ja też uwielbiam fasolkę po bretońsku i zrobię w przyszłym tygodniu, tylko obawiam się co będzie, bo u mnie z tych cudownych dolegliwości ciążowych to właśnie prykanko...
normalnie już się ze mnie K śmieje, bo puki panuję nad tym to oki, ale nie daj Boże zasnę przed nim...no masakra hihihi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 19:44
mimka84, Krysti, weronika86, liloe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFasia wrote:O wlasnie fasolka !! kupiłam ostatnio boczek wędzony, jutro dokupię fasolę jaś i jakąś dobrą kiełbaskę, na noc zaleję "jasia" wodą i w sobotę z rana zrobię
uwielbiam !! Dzięki Krysti, ze mi przypomniałaś
fasole na moczę i do dzieła
bedzie torpeda pod pierzyną
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 19:46
mimka84, Fasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Krysti ja zawsze namaczam ją od wieczora przed tak koło 19-20 zalewam, a następnego dnia robię koło południa. Jest wtedy miękka, tzn nie wymaga bardzo długiego gotowania. Dodaję boczek wędzony który gotuję z fasolka, później kiełbaska podsmażona z papryką ostrą na patelni, wszystko dorzucam do fasolki, zalewam koncentratem, majerankiem solą i pieprzem i pyyyyyyyycha
KASIA ja też mam takie pury w ciązy że głowa małaczasem maska gazowa by się przydała
Krysti, KasiaKwiatek, misia83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFasia wrote:Krysti ja zawsze namaczam ją od wieczora przed tak koło 19-20 zalewam, a następnego dnia robię koło południa. Jest wtedy miękka, tzn nie wymaga bardzo długiego gotowania. Dodaję boczek wędzony który gotuję z fasolka, później kiełbaska podsmażona z papryką ostrą na patelni, wszystko dorzucam do fasolki, zalewam koncentratem, majerankiem solą i pieprzem i pyyyyyyyycha
KASIA ja też mam takie pury w ciązy że głowa małaczasem maska gazowa by się przydała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 19:52
Fasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny