Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ewelcia masz rację. W Twoim przypadku musisz mieć zakupy porobione wcześniej chyba że on jest na tyle zaradny że jak będziesz leżeć w szpitalu to on wszystko kupi. Moja koleżanka z bliźniakami ze 2-3 miesiące leżała i urodziła przed czasem (ona w ostatnim miesiącu nawet siusiu nie mogła wstawać). Ciąże bliźniacze są ciążami wyższego ryzyka (co nie oznacza, że musi być inaczej niż przy pojedynczych) i warto żebyś chociaż taką podstawową wyprawkę miała gotową i dla siebie do szpitala. Nie dziwie się, że Cie przerasta to zwłaszcza gdy finanse nie pozwalają na wiele, łatwo wtedy o napięcie i sprzeczki.
Ewelcia, mantissa lubią tę wiadomość
-
Nadzieja my już mamy dziecko, wydaje mi się, że u niego nie chodzi o to, że on nie ma instynktu, tylko, że on uważa, że każda moja słabość to tylko wymówkażdym, żebym czegoś nie zrobiła. Powiem wam, że nawet dzisiaj mu powiedziałam, że nie chciałby pójść że mną do lekarza, bo wtedy usłyszałby, że muszę się oszczędzać i z wieloma rzeczami przystosować. Wogóle tego nie skomentował, ale wiem, że dokładnie tak właśnie jest.
-
Ida wrote:Kochana, no ale przecież tak nie można... Żal mi Ciebie.
Kurcze, czy Twój mąż przypadkiem nie stosuje przemocy psychicznej wobec Ciebie? Bo czymś takim mi to pachnie... -
Ewelcia no to tez stres, mnie tez ogarnal jak sie dowiedzialam ze musze lezec i niewiadomo narazie ile, a co jak do konca? Poki jestes na chodzie, ogladaj, wybieraj, jak narazie krucho z kasa a potem zamowisz przez internet albo kupi maz i juz.
-
Sylwa ciężkie ta Twoja sytuacja ale nie ma wyjścia. Jeśli on Cie psychicznie tak dołuje i wywołuje wyrzuty sumienia to często się wygaduj jak nie nam to przyjaciółkom albo psychologowi może coś doradzi jak z takim typem faceta postępować. To jest rodzaj przemocy jesli wywołuje stres. Dbaj o siebie kochana.
-
Nadzieja84 wrote:Sylwa ciężkie ta Twoja sytuacja ale nie ma wyjścia. Jeśli on Cie psychicznie tak dołuje i wywołuje wyrzuty sumienia to często się wygaduj jak nie nam to przyjaciółkom albo psychologowi może coś doradzi jak z takim typem faceta postępować. To jest rodzaj przemocy jesli wywołuje stres. Dbaj o siebie kochana.
z nikim bliskim nie umiem o tym porozmawiać, bo mi po prostu wstyd, że mam taką sytuację. Rozumiesz mi jest wstyd, do takiego stanu zostałam doprowadzona.
-
Ewelcia niestety szpital jest czasem najlepszym rozwiązaniem. Ta koleżanka o której pisałam to walczyła wręcz o to by jak najdłużej ją trzymali,bo była sytuacja że jej lekarz zmieniał szpital i wyraźnie zalecił aby tam leżała a potem nowy lekarz że ma do domu wychodzić na co zaczęła dzwonić i lekarz który ją prowadził wywalczył to leżenie. Niedługo potem okazało się, że nawet gdyby pojechała kawałek samochodem do domu to poród by się zaczął a każdy tydzień jest na wagę złota dla rozwoju malucha. Dzięki temu chyba ze 2 tygodnie się udało jeszcze przetrzymać.
-
Sylwia psycholog też może się poradzić kolegi po fachu. Jesteśmy tylko ludźmi i widzimy pewne sprawy z innej perspektywy niż obcy ludzie i często wydaje się, ze nie ma wyjścia a ktoś może wskaże nam kierunek. Wiem, że rodzinie trudno mówić o takich sprawach, mogą tez interpretować po swojemu i nie chcesz pokazać, że jesteś słabsza i że może jakiś błąd popełniłaś albo co gorsza być obwiniana, chociaż często to jaki jest mężczyzna nie zależy od nas. Taka osobowość i trudno ją zmienić.
mantissa lubi tę wiadomość
-
Nadzieja84 wrote:Sylwia psycholog też może się poradzić kolegi po fachu. Jesteśmy tylko ludźmi i widzimy pewne sprawy z innej perspektywy niż obcy ludzie i często wydaje się, ze nie ma wyjścia a ktoś może wskaże nam kierunek. Wiem, że rodzinie trudno mówić o takich sprawach, mogą tez interpretować po swojemu i nie chcesz pokazać, że jesteś słabsza i że może jakiś błąd popełniłaś albo co gorsza być obwiniana, chociaż często to jaki jest mężczyzna nie zależy od nas. Taka osobowość i trudno ją zmienić.
-
Przykre są takie sytuacje bo to właśnie maz powinien być dla Was największym wsparciem. Moj jak do tej pory jest aniołem przejął większość obowiązków nawet bez proszenia mojego dba o nas codziennie robi mi masaże bo mam okropne bóle bioder i w ogóle jest kochany.
-
nick nieaktualny
-
Hela85 wrote:mnie raz tylko mąż zwrócił uwagę że nie ogarnęłam domu i zrobił to przy kimś co mnie tak wk..wiło(to był lekki bałaganik)a miałam już wtedy małego Piotrusia i byłam na macierzyńskim a on sobie myślał pewnie że my sobie cały dzień śpimy i bawimy się, więc pomyślałam że przez kilka dni faktycznie nic nie zrobię tylko sobą i małym się zajmę, nie gotowałam, nie zmywałam,nie prałam,nie prasowałam,nie myłam podłogi po psach,nie wychodziłam na zakupy, trwało to 4 dni i jeszcze specjalnie narobiłam większego bałaganu żeby zobaczył jak to jest jeśli faktycznie nic nie robię, zrozumiał że to jednak kupa roboty jest w domu i do tego jeszcze maluszek na którego trzeba mieć ciągle oko, posprzątał wtedy cały dom, zrobił zakupy i przeprosił i nawet zaproponował ze będzie więcej pomagał i od tej pory nie ma takich sytuacji, i zakupy robi i posprząta i ugotuje,wstawi pranie a tym bardziej że i ja teraz pracuję