Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
a dobra, nie wiedzialam ze az tak szczegolowo, i ze kogos to ciekawi, bron boze nie biore za zlosliwosc, jakos nigdy od drzwi nie krzycze ze to czy tsmto, i co to nie ja. Zwykle robie po cichu swoje. Robie specjalizacje z interny, w miejskim szpitalu wiec szkola zycia, niezly wycisk ale uwazam ze sie duzo tam ucze. Jeszcze 2,5 roku mi zostalo, a potem jakas szczegpolowa specka a potem...zobaczymy. no to sie zdemaskowalam : D
Lali, hwesta, Krysti, Ewelcia, Nadzieja84, KasiaKwiatek, Ida, mantissa, Robotka1 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
heh no w sumie
, ale ja sie bardziej na starszych ludziach znam, bo teraz oddzialy internistyczne to bardziej geriatria, kobiet w ciazy zawsze sie balam szczerze mowiac bo to jednakspecyficzna grupa , jak tam na dyzurze na sorze mialam stycznosc czy cos, a teraz przerabiam na biezaco wszystkie problemy, wczesniej byla to abstrakcja
-
hihi powiedzmyFasia wrote:Bambi tak się wprawisz w temacie ciezarowek ze specem bedziesz
, te moje ciezarowki to takie proste byly, po zaslabnieciu albo z neuralgia miedzyzebrową, jak bolal brzuszek to karetka i na ginekologie , ale i tak zawsze to byl wiekszy stres
-
Tez bym chciała ale mam od rana dwie sąsiadki - jedna urodziła sn corcie w 31 tygodniu. Rano o 5 odeszly jej wody a o 9 mala byla na swiecie. A druga po cesarce w 38tyg, obie śpią wiec nie mam serca przeszkadzać7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
Wlasnie wrocilam ze szpitala, mam zapalenie pęcherza i infekcje, dostalam tabletki na bol i antybiotyk. Boze myslalam ze umre z bolu tam
ze nie dojade do szpitala tak strasznie bolalo ( z Malutka chyba dobrze bo ciaglr mnie kopala, jak Dotktorka mi brzuch sciskala zeby sprawdzic to Mala ja kopnela 
heh urwisek maly dobrze ze pojechalam bo chyba bym z bolu umarla
Bambi85, Fasia, Lali, KasiaKwiatek, Krysti, MartaAlvi, kluska, olka30 lubią tę wiadomość
18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm
-
Rudzia dobrze ze tylko pecherz kuruj sie tam I dbaj o siebie:)
Fasia kochanego masz męża naprawdę tylko pozazdrościć pozytywnie oczywiście:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2014, 21:30
Fasia lubi tę wiadomość
Marcelek 3560,58 cm
12.02.2014 [*]aniołek
-
Rudzia dobrze, że masz leki i juz nie boli
Na mnie czas, 22 to w szpitalu środek nocy wiec się kładę, bo o 5 znowu będą budzić.
Rano badanie moczu i zobaczymy co z tymi moimi nerkami. Trzymajcie kciuki żebym jutro wyszła!
Dobranoc, spokojnej nocy i dobrych snów
7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
nick nieaktualny
