Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zrobiłam sobie właśnie na szybko zdjęcie z lustrze na korytarzu ale nie potrafię go wrzucić na żaden serwer wiec nie pokaże Wam dziś Julka
Nadzieja84, KasiaKwiatek, Dajana28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nadzieja,spakowalam się w domu. Położna kazała jechać na IP i mówiła, że mogę zostać wiec żebym wzięła sobie rzeczy. Maz zapakowal do torby i przyjechalismy. Z każdym dniem cos dowozil. Nie planowalam tu zostac, a już na pewno nie tak długo długo i, nie myślałam, że będą mi szew zakładać. Położna mówiła, że pewnie dadzą kroplowke na wyciszenie boli a tu niespodzianka..
Nadzieja84 lubi tę wiadomość
-
hwesta wrote:Fasia nic mi nie dali
nospa i apap i do swojego gina i on ma podjąć decyzję, boli jak piorun,czuje ze wyląduje w szpitalu
Masakra. Jak mogli nic nie dać?! Ja myślałam, że u mnie w szpitalu przesadzaja ale u Was to jakies cyrki. Ewidentnie cos Wam dolega a tu totalna olewka.. -
Ale sie u was dzieje dziewczyny-zdrowiejcie!!!
FASIA -czytałam tez o tej historii, smutne...ciekawe jak sie skończyła czy ktoś poniósł odpowiedzialność.
A jak ty sie czujesz?
RUDZIA - masakra z tymi lekarzami u ciebie, ale powiem ci ze w uk to samo-ja od 2miesiecy nie widziałam położnej a od początku ciazy nie widziałam lekarza ani razu:(
Tyle ze czuje sie dobrze nic mnie nie boli, synek sie rusza takze wierze ze wszystko jest dobrze
A jeżeli chodzi o tarczyce to nawet nie wiem jak u mnie bo tego tu nie badają w ciazy a przed ciaza miałam TSH 2.65.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
hwesta wrote:Fasia ja byłam w klinice u internisty i odeslali mnie na usg,radiolog powiedział co i jak i jutro spróbuję dostać się do gina... chyba,ze minie przez noc
A u ciebie co sie dzieje ??przepraszam ale nie czytałam wszystkiego miałam przerwę -
nick nieaktualny
-
Hwesta ok, myślałam że Cię ze szpitala odeslali z niczym.. Trzymam kciuki żeby przeszło!
Lwica czuje się lepiej. Dziękuję. Jak Julek jest nisko to czuje ogromny ucisk na pęcherz, ledwo wstaje, brzuch jak kamień a w toalecie dwie krople. Jak pójdzie wyżej to jestem w stanie się normalnie wysikac. Brzuch robi się twardy ale właśnie głównie wtedy jak musze do wc
Lekarka na obchodzie znowu powiedziała, że w moim przypadku szew niczego nie gwarantuje ale zrobiłam wszystko żeby donosic ciążę. Nie wiem o co im chodzi z tym moim przypadkiem. Musze spytać, bo to juz drugi lekarz który to mówi.. -
nick nieaktualny
-
Kasia - dobrze będę pamiętać
robiłam na szybko, bo zrobiło się pusto na korytarzu i jak cyknelam fotke to ktos wyszedł z sali wiec ucieklam do siebie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2014, 21:27
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny