Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
malinka1984 wrote:Kołatania mogą być związane z tarczycą,dziewczyny polecam zrobić markery tarczycowe,Tsh,Ft3 iFt4 na początek bo w ciąży często pojawiają się z nią problemy (coś o tym wiem) choć nikt by się tego nie spodziewał.
Pierwsze Tsh w ciąży było ok, potem ogromny spadek, teraz ok ale usg tarczycy pomazało jakąś zmianę 4 mm i dalsza diagnostyka z krwi,póki co jod-Jodid 200mg
My autentycznie nie mamy pojęcia jak nazwać tą córkę
Emilia mi się bardzo podoba ale pies jest Milka
Irena to po mojej mamie którą kochałam nad życie.
Lila tak mówili na moją mamę.
Baśka wpadła przypadkiem i aktualnie tak mówimy na brzuchi nie wiem czy nie bedzie Barbara Irena i to nazwisko na ska
tylko czy ja jej tą Barbarą nie skrzywdzę???KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
Bambi85 wrote:Basia, Emilia- tez mialam takie pomysly, jakos dla dziewczynki mialam duzo propozycji a z imieniem dla chlopca jakos nie mozemy dojśc do konsensusu. Moj caly czas do brzucha mowi Leoś, jak sie zagapie to mo odpowiadam nawet, ale no way zaden Leon
Szymon Jan. Jan po tacie moim.
A Szymon jak dorosły, jak mały Szymuś, Szymcio, a jak będzie chciał robić karierę za granicą to będzie Simon i też git -
nick nieaktualny
-
Bambi85 wrote:Jasia chcialam na pierwsze ale maz uwaza ze za czesto spotykane, nasz syn chyba bedzie no name jak tak dalej pojdzie
ale ta baśka się pewnie przyjmie
-
nick nieaktualny
-
shimmer_lip wrote:Ja też jak mam doła imionowego to mówię, że chyba będziemy wołać do niej ej mała, albo hej dziewczynko
ale ta baśka się pewnie przyjmie
Nooo Hwesta sie lepiej czuje to i humorek lepszy i nawet usmiech sie pojawia, super super
Mam nadzieje ze po jutrzejszym ginie tez bedzie mi blizej do usmiechu niz placzu, no ale stressss kurcze
nie chce Wam tu znowu narzekacshimmer_lip, hwesta lubią tę wiadomość
-
Bambi85 wrote:shmimmer oby sie u ,mnie tak Leon nie przyjął ; P
Nooo Hwesta sie lepiej czuje to i humorek lepszy i nawet usmiech sie pojawia, super super
Mam nadzieje ze po jutrzejszym ginie tez bedzie mi blizej do usmiechu niz placzu, no ale stressss kurcze
nie chce Wam tu znowu narzekactrzymam kciuki
Bambi85, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mnie ostatnio po zważeniu u położnej i założeniu butów skoczył puls do 140, położna była w szoku bo ja tego nie odczułam. Ale tak jest niestety. Na ciśnienie musimy uważać bo teraz są straszne skoki ciśnienia atmosferycznego. Zapewne odczuwałybyśmy je mniej gdyby nie fakt , że jesteśmy w ciąży , serduszko bije dla dwojga i pompuje więcej krwi. Proponuję Mierzyć ciśnienie 3 razy na dzien , przed jedzeniem lub godzine po , 10 minutowy spoczynek przed zmierzeniem i spokojny miarowy oddech w trakcie. Po tygodniu zauważycie anomalie i możecie wyniki pokazać interniście jeśli coś was zaniepokoi.
Co do kołatania serca jak się kładziemy spać i mocniejszego odczuwania bicia serca to ja tez tak mam codziennie. Wrażenie jakby mi serducho z klatki wyskakiwało. -
hwesta wrote:Jak ja nie lubię jak położna mi robi mi słuchanie serca dzidziusia i przyciska tym czymś od ktg żeby je znaleźć. Grrr wiem ze nie zrobi krzywdy,ale jednak nie lubię jak ktoś uciska brzuch
Dziś po raz drugi Baśka kopnęła ojca w rękęmyślałam, że w związku z moim tłuszczem na brzuchu będę musiała na to dłużej poczekać
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
KasiaKwiatek nie no co ty w porządku hihi ;] Czasem zdarza się złapać słabszy dzień.Strasznie się martwie po tym wszystkim niestety...
Malutki kopie fajnie i rusza się ,także trochę paniki no ale ja taka panikara jestem.To dzieciątko jest dla mnie całym światem .
Co do sercowych spraw ja od kilku lat mam wykrytą tachykardie serce bije mi podczas normalnych czynności szyciej niż u zdrowej osoby i powiem,że odkąd jestem w ciąży bardziej tą wadę odczuwam często mam tak,że sobie leże a serce wali mi szybko . Na szczęście do kardiologa mam na 15 stycznia.Za poleceniem ginki się zarejestrowałam także dobrze,że termin nie tak odległy.Mi ginka powiedziała,że to kardiolog zadecyduje o porodzie czy SN czy CC.
Nadciśnienie też miałam jako 13 latka ale po 1,5 roku brania leków ustąpiło także od 4 lat jest już w porządku co mnie bardzo cieszyWiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2014, 21:35
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny