Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
aa i jubilatki zycze wam wszystkiego naj naj naj! dziewczyny robicie moze jedzenie na zapas? mrozicie? powiem ze poalu zaczelam ograniac temat bo coraz mi ciezej chodzic do pracy i po pravy ograniac dom...wczoraj przygotowalam 9 obiadow do przodu, pomrozilam....ale planuje zawalic cala zamrazarke...macie jakies pomysly na mrozone obiady? zrobilam mieso mielone drobiowe, rosol, pomidorowke, ogorkowa na 3 obiady, pierogi ruskie, pierogi z kapusta chyba z 300 sztuk
bigos i barszczyk...wspomozcie pomyslami!!!! acha i jeszcze zronie 3 porcje potrawki z kurczaka...kurka pomozcie!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzaryMary wrote:A tak poważnie to po porodzie coś tam się zmienia?? bo jak żyję nie wiedziałam. Chyba muszę zacząć zbierać na te wargi. a tak chciałam najpierw ogarnąć wargi na twarzy... a tu wyskoczyły jeszcze jakieś inne
ZGROZO!!
Krystyna -- przywołuję Cię na wartę!! Gdzie żeś Ty ??!
A no niby się tam coś zmienia, nie zawsze ale zdarza się że kobieta po porodzie przestaje czuć doznania. Mąż mi powiedział że jak będę chciała to da mi na operacjeAle jak narazie chyba będzie CC.
A Krysti to pewnie śpi jeszcze 12 nie ma -
nick nieaktualny
-
Bambi wczoraj była jesli dobrze kojarzę.
MARY a dupa się zmienia:) u mnie jak u dziewicy do tej pory:D
a tak serio to nie zauważyłam żeby po porodzie jakoś było gorzej:D
pamiętam że nie mogłam się doczekać aż skończę połóg żeby na starego wskoczyćAmy, CzaryMary, misia83, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZła jestem na siebie,ze taka oferma ze mnie i nie jestem w stanie zinnatu polknac i musze dzielić na 6 albo kruszyc,jak dziecko:p i moze przez to mam nasilone reakcje,to kolatanie.ale jakoś się przemecze 3 dni jeszcze,to antybiotyk bezpieczny dla plodu- tak gin powiedzial:)
Angela89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
WERA hm....właśnie jakiś bigos, grochowa, gołąbki mi na myśl przychodzą, większość wymieniłaś w swoim poście:)
może piersi z kurczaka albo rozbite kotlety żeby tylko wyciągnąć i opanierować?
zupy to chyba każdą można zamrozić
ja mam zamówione pierogi i te będę mroziła ale założę się że przed porodem zniknąa potem może tylko pokupię mięso i pomrożę.
Amy wrote:Robotka wieczna dziewicaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2014, 10:22
Amy, CzaryMary, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhwesta wrote:Zła jestem na siebie,ze taka oferma ze mnie i nie jestem w stanie zinnatu polknac i musze dzielić na 6 albo kruszyc,jak dziecko:p i moze przez to mam nasilone reakcje,to kolatanie.ale jakoś się przemecze 3 dni jeszcze,to antybiotyk bezpieczny dla plodu- tak gin powiedzial:)
Dasz radę, lekarz chyba wie co robi. Jeżeli nie ma innych reakcji alergicznych to może dlatego pozwalają Ci to brać. To wszystko dla dobra Twojego i maleństwa.
-
nick nieaktualnyDam dam
trzeba wybić te bakterie doszczętnie. Ide za chwile czyścić łazienkę z bakterii;) dziś w nocy mój mąż miał jakiś sen i krzyczał do mnie " pakuje się, rozumiesz??" hehe,wyrwalam się przerażona ze snu z placzem prawie
dziś mnie przepraszal ze cos mu się przysnilo;)
KasiaKwiatek, Fasia lubią tę wiadomość
-
weronika86 wrote:aa i jubilatki zycze wam wszystkiego naj naj naj! dziewczyny robicie moze jedzenie na zapas? mrozicie? powiem ze poalu zaczelam ograniac temat bo coraz mi ciezej chodzic do pracy i po pravy ograniac dom...wczoraj przygotowalam 9 obiadow do przodu, pomrozilam....ale planuje zawalic cala zamrazarke...macie jakies pomysly na mrozone obiady? zrobilam mieso mielone drobiowe, rosol, pomidorowke, ogorkowa na 3 obiady, pierogi ruskie, pierogi z kapusta chyba z 300 sztuk
bigos i barszczyk...wspomozcie pomyslami!!!! acha i jeszcze zronie 3 porcje potrawki z kurczaka...kurka pomozcie!
Polecam jeszcze zrobić sos do spaghetti bolognese, posmazyć trochę placków ziemniaczanych i może krokiety z kapustą i krokiety z pieczarkami? To jest to co ja mrożę najcześciej. I też zaczynam się przyzywczajać do robienia więcej i zamrażania własnie po to żeby zapełnic zamrażarke na czas po porodzie.weronika86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRobotka1 wrote:Bambi wczoraj była jesli dobrze kojarzę.
MARY a dupa się zmienia:) u mnie jak u dziewicy do tej pory:D
a tak serio to nie zauważyłam żeby po porodzie jakoś było gorzej:D
pamiętam że nie mogłam się doczekać aż skończę połóg żeby na starego wskoczyć
juhuuu. Lubię to, lubię to!! w takim razie kasa pójdzie na botoks, nici barb, lifting a nie na wargi międzynożnePocieszyłaś mnie, że nie wszystkich to dotyka
Hwesta - kochana, czym Ty się przejmujesz. Krusz ten zinnat nawet w moździerzu jak tak Ci lepiej. Lekarz kazał przyjmować to ja bym się go słuchała. zmiana postaci leku w tym przypadku na pewno nie wpływa na to kołatanie. ew. możesz odczuwać dyskomfort ze strony układu pokarmowego. ale tak jak mówię to tylko ewentualność. Bierzesz jakąś osłonę ??
Robotka1 lubi tę wiadomość
-
Musze jednak jeszcze cos napisac bo widze, ze czesciowo zle odebralyscie moj post. Chodzi mi o czesc o tym, ze mnie nie interesuje w wiekszosci co piszecie i o tym, ze uwazam , ze trace czas*. Co w tym jest obrazliwego? Nie powinno was to dotykac i nie jest to obrabianie dupy. To jest moj problem, ze nie potrafie sie wpasowac. I to chodzi zreszta o cale forum nie tylko o kwietniowki. Chodzi o cala idee tego, ze wiele dziewczyn pisze o wielu rzeczach w danym tasiemcowym watku i to nei wazne czy to kwietniowki czy jakis inny watek. Nigdzie natomiast nie napisalam, ze uwazam was z tego wzgledu za jakies glupie czy zeschizowane. Nigdy na watku nie napisalam, ze powinnyscie pisac tak i siak. Wiekszosc chce o takich rzeczach pisac wiec piszecie, to jest forum i kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie, mysli itp. Nie jest jednak obrazliwym napisanie, ze dla mnie to strata czasu czytanie tylu stron nieistotnych informacji. Wam odpowiada to piszecie, mi nie, wiec postanawiam sie od forum troche odseparowac. Nie dopatrujcie sie tutaj jakichs personalnych przytykow bo ich nie ma. Dla mnie to marnotrawstwo czasu i tyle ale co w tym jest obrazliwego? Jakos bardzo was to dotknelo i podniosl sie raban bo napisalam, ze nie obchodzi mnie, ze ktos akurat idzie pod prysznic itp. Co innego gdybym weszla na kwietniowki i napisala “ Ej dziewczyny wezcie sie ogarnijcie i zacznijcie pisac na temat i o powaznych sprawach, piszcie mniej postow bo ciezko przebrnac, zajmijcie sie czyms sensownym”albo cos w tym stylu. Nie napsialam tak bo to wasza sprawa o czym piszecie i skoro jest wam z tym dobrze to to ja powinnam odejsc (o czym napsialam) a nie was zmieniac. Czy jest w tym cos obrazliwego? To jest moj subiektywny odbior forum jako takiego, nie tylko kwietniowek.
* Byla tez czesc o bledach i przyznam, ze bylo to ostrzej napisane. Nie napsialam natomiast nic o bledach ortograficznych. Sama takie robie. W dodatku lubie jak ktos mi zwroci normalnie na to uwage, jak cos sie pisze, nie widze w tym nic zlego. Natomiast kiedy ja tu zwrocilam na to uwage to reakcja byla raczej dosc nerwowa. I co obrazliwego jest w tym, ze mnie to denerwuje kiedy ktos pisze bynajmniej zamaist przynajmniej? Nawet nie wiem kto z was dokladnie tak pisze. Bledow ortograficznych nigdy nie wysmiewam, to jest inna bajka.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny