X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniówki 2015 :)
Odpowiedz

Kwietniówki 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzia...niech się stara. Ty nic nie musisz...
    Faceci to duże dzieci czasem w życiowych sprawach. Może ten Twój stchórzył a teraz zaczyna mądrzeć...
    Ja uważam tak jak Ty, niech się wykazuje, niech będzie dobrym tatą dla Sofijki, a co z Wami czas pokaże, ale duuuuużo pracy przed nim. Nie daj się zagadać pięknymi słowami, za łatwo mu pójdzie i po czasie powtórzy to samo.

    Hela85, Rudzia, Fasia, Krysti, weronika86 lubią tę wiadomość

  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaKwiatek - no właśnie to takie przykre szczególnie jak ludzie się starają czy to miesiącami czy latami. udaje się, a tu za chwilę smutna wiadomość .. Cieszyłyśmy sie, że obie jesteśmy w ciąży, bo na początku roku 2014 miałyśmy plan żeby do końca roku zaciążyć, mnie się udało w lipcu, jej w październiku ale niestety :( Teraz będą musieli pewnie odczekać kilka miesięcy i znowu walka .. Ona była w 7 tc..

    Czyli można ten urlop rozbić? No to super :) to mąż przemyśli czy właśnie nie wziąć najpierw tygodnia a później drugiego

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • Rudzia Autorytet
    Postów: 4164 5155

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shimmer_lip wrote:
    Chciałabyś? Kurczę ja to mam w takich wypadkach mieszane uczucia. Za dużo się napatrzyłam jak tacy tatusiowie potrafią potem bruździć i matce i dziecku. I czasem chyba tylko po to żeby na złość zrobić.
    Oczywiście nie jestem w takiej sytuacji ale chyba bym wolała być jedynym opiekunem prawnym i nie musieć różnych decyzji konsultować z takim panem :/


    Wieemm.. i tez sie tego bardzo boje :( no ale nie chce zeby moja corka nie miala ojca.. :( jaki by nie byl.. to zawsze ojciec.. oczywiscie nie mowie tu o wizytach raz na rok czy cos ale zeby na prawde byl przy Niej kiedy bedzie potrzebowac itd.

    shimmer_lip, Fasia, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość

    18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm <3
    l22njw4zq8sux6j8.png
  • Eweliśka Autorytet
    Postów: 1366 1823

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzia a o tej drugiej nic nie napisał?

    ug37roeq6z3ep1sa.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    F

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 20:17

  • Rudzia Autorytet
    Postów: 4164 5155

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eweliśka wrote:
    Rudzia a o tej drugiej nic nie napisał?

    Nie.. nic.. tylko tyle ze Za niedlugo wyjezdza za granice ... sam..

    18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm <3
    l22njw4zq8sux6j8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka dziewczyny.

    Ruudzia szok, powiem Ci, że to ciężka sytuacja, bo tak jak piszesz nie jesteś już sama...

    Co do karmienia piersią....mam to samo przemyślenie co Kasia K. Jestem w szoku, na prawdę polecam dziewczyny poczytać nieco o laktacji, a w szkoel rodzenia też o tym rozmawiać. Ja nie miałam żadnego problemu z karmieniem bo nie wpadłam w panikę pierwszego dnia po porodzie gdzie pokarm pojawia się dopiero w 2/3 dobie! Przez pierwsze dni dziecku starcza siara. Nie mogłam słuchać gadania bab o niewartościowym mleku, że chude, że takie i śmakie. A później te dziewczyny faktycznie mają problem z karmieniem bo psychika działa ;/ przykre to.

    Ja wracam do pracy po pół roku, na początek chyba opiekunkę weźniemy, bo Kuba pójdzie do przedszkola to zawsze się przyda ktoś wrazie choroby. A od roku to już chyba do żłobka bo te opiekunki to mega drogie ;/

    mimka84, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość

  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej
    Wpadam z pytaniem bardzo waznym dla mnie.
    Jaki mialyscie (i w ktorym tygodniui) wskaznik AFI? Czyli ilosc wod plodowych?

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2015, 20:33

  • shimmer_lip Autorytet
    Postów: 3456 4962

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj to są trudne bardzo sprawy. Nie spiesz się. Ja bym chyba z mamą o tym pogadała, mamy są mądre.

    Hela85, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość

    tb73roeqs1ggbdgp.png
  • Rudzia Autorytet
    Postów: 4164 5155

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IDA masz racje.. i ja tez tak myslalam ale nie chce zeby za kilka lat dziecko mi wymawialo ze inne dzieci maja tate a ona nie.. nie wien jak to jest nie miec taty ale domyslam sie ze nie fajne bo ja nie wyobrazam sobie zycia bez mojego taty.. i moze nie zawsze jest fajny i potrafi sie wkurzyc ale to moj tata i nie chcialabym zycia bez niego.

    KasiaKwiatek, Krysti lubią tę wiadomość

    18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm <3
    l22njw4zq8sux6j8.png
  • shimmer_lip Autorytet
    Postów: 3456 4962

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PsotkaKotka wrote:
    Hej
    Wpadam z pytaniem bardzo waznym dla mnie.
    Jaki mialyscie (i w ktorym tygodniui) wskaznik AFI? Czyli ilosc wod plodowych?
    Nie mam na żadnym badaniu takiego wskaźnika. Mam słownie ilość wód płodowych: w normie.

    tb73roeqs1ggbdgp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2015, 20:33

    Rudzia, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość

  • Rudzia Autorytet
    Postów: 4164 5155

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shimmer_lip wrote:
    Oj to są trudne bardzo sprawy. Nie spiesz się. Ja bym chyba z mamą o tym pogadała, mamy są mądre.

    nie moge z mama o tym pogadac bo Ona nie chce go znac nawet i powiedziala mi ze Ona nie chce zebym z nim kiedykolwiek byls ze Ona z tata beda mi pomagac ale z Nim mam nie miec kontaktu.

    18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm <3
    l22njw4zq8sux6j8.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 20:18

    shimmer_lip, Rudzia lubią tę wiadomość

  • mimka84 Autorytet
    Postów: 2432 3307

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzia, ja się nie wypowiem w ogóle na ten temat, jedynie co mogę Ci napisać, to że Cię wspieram z całego serducha.

    Rudzia, Fasia, Jaga, mantissa, MartaAlvi lubią tę wiadomość

    relgh371djw8agni.png
  • shimmer_lip Autorytet
    Postów: 3456 4962

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agucha wrote:
    Hejka dziewczyny.

    Ruudzia szok, powiem Ci, że to ciężka sytuacja, bo tak jak piszesz nie jesteś już sama...

    Co do karmienia piersią....mam to samo przemyślenie co Kasia K. Jestem w szoku, na prawdę polecam dziewczyny poczytać nieco o laktacji, a w szkoel rodzenia też o tym rozmawiać. Ja nie miałam żadnego problemu z karmieniem bo nie wpadłam w panikę pierwszego dnia po porodzie gdzie pokarm pojawia się dopiero w 2/3 dobie! Przez pierwsze dni dziecku starcza siara. Nie mogłam słuchać gadania bab o niewartościowym mleku, że chude, że takie i śmakie. A później te dziewczyny faktycznie mają problem z karmieniem bo psychika działa ;/ przykre to.

    Ja wracam do pracy po pół roku, na początek chyba opiekunkę weźniemy, bo Kuba pójdzie do przedszkola to zawsze się przyda ktoś wrazie choroby. A od roku to już chyba do żłobka bo te opiekunki to mega drogie ;/
    Marzę o karmieniu piersią. Moje wielkie cyce po będą do pępka pewnie ale mam to w dupie. Mam nadzieję że mleko będzie ze mnie strzykało i to będę sobie wizualizować :) Od marca zaczynam smarować suty lanomaścią i niech się leje :)

    Hela85, Angela89, KasiaKwiatek, Agucha, Ida, weronika86 lubią tę wiadomość

    tb73roeqs1ggbdgp.png
  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PsotkaKotka wrote:
    Hej
    Wpadam z pytaniem bardzo waznym dla mnie.
    Jaki mialyscie (i w ktorym tygodniui) wskaznik AFI? Czyli ilosc wod plodowych?

    Ja mam tylko wszędzie napisane, że ilość wód jest prawidłowa. Nigdzie nie mam wskażnika AFI opisanego

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • Rudzia Autorytet
    Postów: 4164 5155

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poki co nie mysle o tym co wczoraj wypisywsl bo to moglbyc tylko taki maly ibcydent.. moze sie napil? A moze chcisl sobie humor poprawic.. nie wiem.. i nie mysle o tym.. zobaczymy jak bedzie czy bedzie sie daöej interesowal.. jedno jest pewne.. nie wroce do Niego od tak.. musi sie wykazac i pokazac ze na prawde mu zalezy.. caly czas ja walczylam o zwiazek to teraz jego kolej..

    Ewelcia, Krysti lubią tę wiadomość

    18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm <3
    l22njw4zq8sux6j8.png
  • shimmer_lip Autorytet
    Postów: 3456 4962

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzia wrote:
    nie moge z mama o tym pogadac bo Ona nie chce go znac nawet i powiedziala mi ze Ona nie chce zebym z nim kiedykolwiek byls ze Ona z tata beda mi pomagac ale z Nim mam nie miec kontaktu.
    Rudzia ale coś w tym musi być. Mama to osoba, która kocha Cię najbardziej na świecie i jeśli ona ma takie podejście to musisz to przemyśleć. A do czasu jak Sofia będzie kumata, Ty możesz już mieć dla niej zupełnie innego i zajebistego tatę.

    Rudzia, Ida, weronika86 lubią tę wiadomość

    tb73roeqs1ggbdgp.png
‹‹ 1478 1479 1480 1481 1482 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ