Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Krysti wrote:Ja pozno chodze spac ,w nocy wstaje rano o 5.30 juz na nogach psa na pole i sniadanko
zaraz ide spac i do 11 grunt spanko bedzie.
Krysti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyiwonka1077 wrote:Nio ty się przestaw na wcześniejszą porę do spania bo jak się dziecko urodzi to będziesz w dzień cały spała,ja z córcia na początku to osypialam jak mama była bo w nocy wstawanie
ale happy jestem zawsze siostrą pomagala a teraz mnie ,do czekala się wnusia :)u najmlodszej córki .przestawie się dla mnie to nie problem
ale staram się spać na tyle ile potrzebuje .Potem wiem ze mnie czeka wstawanie .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 07:43
iwonka1077 lubi tę wiadomość
-
Hej słoneczka
Wstałam naszykować smyka do szkoły bo słowa Idy brzmią mi w głowie jak jakaś mantra:D
Ale niestety już w tym roku do szkoły nie pójdzie, katar w jednej dziurce taki , że nos zapchany i kaszel taki gardlowy. Dzisiaj mu Malie podam zobaczymy czy coś pomoże bo nie chce by brał znów antybiotyk. A temperatury nie ma jeszcze więc jest dobrze. Później wyjde z nim na pół h na spacer , żeby troche się wentylował a i mnie się przyda bo też mam jeszcze kaszel. Mam wyrzuty sumienia , że trzymam go w domu zamiast puścić do szkoły ale wczoraj cały dzień kasłął dzisiaj już to samo
Lwica no pani daje wszystkim dzieciom te mini landrynki w nagrode. My tego nie podajemy młodemu , nic twardego bo zęby mleczne są baaaaaaardzo delikatne i łatwo o złamania. Marcel ugryzł takiego landrynka i pod czwórką zrobił mu się krwiak przez co pozrywał więzadła które trzymały go sztywno i zaczął się kiwać. Mieliśmy nadzieję ze stomatolog, że wytrzyma chociaż kilka latA tu dziecko jadło chlebek i poszedł , rozkruszył się na 5 części. Wychowawczyni nie wiedziała, że nie wolno a ja nie informowałam , bo nie sądziłam , ze dzieciom takie cukierki daje.
Jestem w sumie wyspana aczkolwiek mogłabym pospać jeszcze. Muszę poprać i zacząć pakować torby bo w piątek wyjeżdzam na prawie 3 tygodnie. Jutro zbytnio czasu nie bedzie bo mam wizyte u gina i muszę na cmentarz jechać a w czwartek i piątek to już wsio na wariackich papierach będzie bo mąż zaczyna kuć kafelki w łazience. W sobote zaczynają na ostro remont.
Krystii z Marcelem w ciąży nie spałam w nocy rawie wcale w dzien też nie bardzo ale starałam się dosypiać nad ranem i spałam jak ty do 11. Jak sie mały urodził to gnojek nie spał w nocy prawie wcale, zasypiał nad ranem na 3-4 godziny i potem w dzien podsypiał po pół h a tak do 23-2 w nocy nie spał. Umęczyłam się strasznie mam nadzieję , że teraz Lilka będzie grzeczniej spała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 07:52
Ida, Krysti lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry
Jaga szkoda synka, ze mial takie przykre przezycia u dentysty, oby sie nie zraził tym na przyszlosc.
Wczoraj wieczorem mialam na wkladce brazowe uplawy, mialyscie tak? W piatek mam wizyte wiec gin sprawdzi czy wszystko ok. Dzis juz jest spoko, uplawow w takim kolorze brak.
Ja w nocy spie dobrze, wstajemy z Pola ok.7 teraz a klade sie spac ok.23-24.
Jeny jak ja sie ciesze na swietauwielbiam ten czas !!
Milego Dnia -
Lwica wrote:Kryst nie wiem dokładnie jak jest w Szkocji a podejrzewam ze podobnie ale nie sadze ze tak z miejsca dostaniesz wszystkie dodatki.
Orientuje sie jak jest w Anglii i jeżeli sie nie pracujesz, jesteś samotna matka i mieszkasz pare lat w uk to ok dostanie jakieś tam wsparcie ale nie ma ze dają każdemu z ulicy.
Przepisy sie zaostrzyły i nie ma dawania za nic, a mieszkania tez sie pokończyły. Takze my jako małżeństwo cieżko pracujące dostaniemy nic...a pracujemy na tych wszystkich nierobów co sepia od państwa.jestesmy polqczone
hahaha rudzia trzymam kciuki zeby ci sie wszystko poukladalo! robotka kuruj sie kochana! fasia gratuluje wynikow! pozdrawim inne dziiewczyny rowniez! dopiero doszlam z czytaniem do polowy wczorajszego dnia! u mnie z tesciowa super, ale zachowuje czujnosc jak kasia kwiatek poradzila
bez tescia tesciowa jest calkiem inna...mozliwe ze ta menda tak mieszala! zobaczymy, na razie mija 3 dzien wiec jeszcze wszystko moze sie zdarzyc...a jutro zaczynam 25ty tydzien
18 grudnia o 13.00 wizyta z polozna
CzaryMary lubi tę wiadomość
-
Lali wrote:Dzien dobry
Jaga szkoda synka, ze mial takie przykre przezycia u dentysty, oby sie nie zraził tym na przyszlosc.
Wczoraj wieczorem mialam na wkladce brazowe uplawy, mialyscie tak? W piatek mam wizyte wiec gin sprawdzi czy wszystko ok. Dzis juz jest spoko, uplawow w takim kolorze brak.
Ja w nocy spie dobrze, wstajemy z Pola ok.7 teraz a klade sie spac ok.23-24.
Jeny jak ja sie ciesze na swietauwielbiam ten czas !!
Milego DniaLali lubi tę wiadomość
-
Krysti wrote:Dobrze ze mama będzie pomoze mi przez 3 miechy ,dobrze ze chce przyjechac do Szkocji
ale happy jestem zawsze siostrą pomagala a teraz mnie ,do czekala się wnusia :)u najmlodszej córki .przestawie się dla mnie to nie problem
ale staram się spać na tyle ile potrzebuje .Potem wiem ze mnie czeka wstawanie .
-
A ja wam się chyba jeszcze nie chwaliłam, że mój mały przebił się już z kopniakami na powierzchnię brzucha?
Nawet mąż upolował jednego
Ale się cieszył
Ja nie wiem jak ja się z robotą ogarnę świąteczną samamęża przez najbliższe dni praktycznie nie będzie a ja mam nic nie zrobione a nawet jeszcze remont nie do końca skończony (list przypodłogowych brakuje). No masakra jakaś... Nie mam nawet kiedy zakupów zrobić.
weronika86, mantissa lubią tę wiadomość
-
Lali wrote:A wlasnie Weronika tesciowa juz jest kilka dni
dobrze, ze Wam sie ukladaja relacje oby tak zostalo!
Ja wlasnie w piatek mam dobiero usg prenatalne, chyba jako ostatniaa gotuje mi takie pyszne rzeczy ze bede 100kg wazyc zanim wjedzie
Bambi85, Lali lubią tę wiadomość
-
Hej, a ja jakos wyjatkowo wczesnie dzisiaj wstalam, obudził mnie głód...masakra
. FASIA mój maly w 22t.c ważył 508g, a coś Cie niepokoi? Co u Julka nowego po wizcie ?
Lali ja tez mam w piątek połówkowe takie dodatkowe wiec nie jesteś ostatnia.
Ola super, że dzisiaj do domuWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 08:54
Lali lubi tę wiadomość
-
adk_1989 wrote:A ja wam się chyba jeszcze nie chwaliłam, że mój mały przebił się już z kopniakami na powierzchnię brzucha?
Nawet mąż upolował jednego
Ale się cieszył
Ja nie wiem jak ja się z robotą ogarnę świąteczną samamęża przez najbliższe dni praktycznie nie będzie a ja mam nic nie zrobione a nawet jeszcze remont nie do końca skończony (list przypodłogowych brakuje). No masakra jakaś... Nie mam nawet kiedy zakupów zrobić.
ja mala czuje caly czas ale pozadne kopy dostaje po 22.00 a jesli nie spie kolo polnocy to isnt cyrk
-
weronika86 wrote:na razie czuje ze obie uwazamy na slowa, widac obie chcemy zeby cos wyszlo dobrego z tego przyjazdu
a gotuje mi takie pyszne rzeczy ze bede 100kg wazyc zanim wjedzie
Moim zdaniem najważniejsze jest, że obie strony chcą i się starają. Gorzej by było jak by zależało na tym tylko Tobie. Ale jak sytuacja wygląda tak jak mówisz to macie duże szanse powodzeniaCzego wam ogromnie na te zbliżające się święta życzę :*
Ja czuję wewnętrzne ruchy już bardzo długo (nikt mi nie chciał wierzyć, że tak szybko przy mojej nadwadze) ale dopiero teraz udało się to poczuć przez brzuchNajgorsze jest to łożysko na przedniej ścianie, bo czuję wszędzie na około kopniaki przez skórę oprócz tam gdzie ono jest. Myślicie, że przyjdzie dzień, że przez nie też się przebije?
weronika86 lubi tę wiadomość
-
ADK napewno , w pierwszej ciązy mój brzuch na tym etapie falował , teraz mam też łożysko na przedniej ścianie i ewidentnie są słabiej odczuwalne , za co szczerze dziękuję
Później będzie bardzo widać jak dzidzia kopie.
Weronika trzymam kciuki za udanie się pogodzenia i żeby było wsio ok. Ja z moją teściową zyje jako tako , ciągle mam w głowie to ile mi krzywdy wyrządziła ale staram się zaciskać zęby i uśmiechać bo inaczej byśmy się pozabijały.
Ola super , że dzisiaj wychodzicie a chłopak to już taki sporawy jestOla89, Ida lubią tę wiadomość