Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hela85 wrote:Mówić dziecku że kochamy je tak samo jak młodsze a robić potem co innego tzn. poświęcać więcej czasu temu drugiemu to co innego a dzieci są bardzo spostrzegawcze i kodują sobie w główce pewne nasze zachowania,ja własnie się tego obawiam że nie zauważę kiedy ten czas źle rozdzielam między nimi,że tak mnie mała pochłonie że mogę tego nie dostrzec
Dlatego podziwiam mojego faceta, ma dwóch synów z pierwszego małżeństwa i teraz będzie dwóch ze mną a tak dobrze umie pogodzić swoje ojcostwo tu i tam. Ma z chłopakami świetny kontakt, mówią mu o takich rzeczach o których ja nigdy ze swoimi nie rozmawiałam.Hela85 lubi tę wiadomość
-
Angela89 wrote:Też mam 25 lat i to samo twierdzę.
Mój brat zachowaniem a w sumie jego brakiem wydaje mi się że zatrzymał się w wieku 15 lat. Nie wyobrażam sobie jego z dziewczyna lub jakby miał założyć rodzinę. Ale to efekt bezstresowego wychowania.
O dzIwo moj ma dziewczynę ale nie wiem czy to dobrzebezstresowe wychowywanie to nie jest wychowywanie tylko hodowanie pasożytów
mantissa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnka1501 wrote:O dzIwo moj ma dziewczynę ale nie wiem czy to dobrze
bezstresowe wychowywanie to nie jest wychowywanie tylko hodowanie pasożytów
To prawda,ja kiedyś mojej mamie powiedziałam że jak kiedyś dziadków zabraknie a brat będzie taki nie poradny życiowo to kupie mu bilet lotniczy w jedną stronę do mamyJa tam nie planuje wychowywać i utrzymywać dorosłego człowieka.
Anka1501 lubi tę wiadomość
-
Angela89 wrote:To prawda,ja kiedyś mojej mamie powiedziałam że jak kiedyś dziadków zabraknie a brat będzie taki nie poradny życiowo to kupie mu bilet lotniczy w jedną stronę do mamy
Ja tam nie planuje wychowywać i utrzymywać dorosłego człowieka.
Skąd ja to znam...ostatnio tacie powiedziałam, że ja mam własne dzieci do wychowania i nie mam zamiaru wyreczac innych. On sobie chyba nie zdaje wciąż sprawy, że robi młodemu krzywdę bo przecież jak on ma sobie w życiu poradzić jak dorosnie skoro dotąd wszystko za niego robiono?!
Angela89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnka1501 wrote:Mój syn ma 3,5 roku ale też już ma obowiązki. Oczywiście takie z którymi trzylatek sobie umie poradzić ale widzę ze dzięki temu jest bardzo pomocny.
Ostatnio pisałam, ja sobie wymarzyłam swoja prawdziwą rodzinę jaka ona będzie pewnie nie wszystko wyjdzie tak jak chcę ale nigdy przenigdy nie dopuszczę do takich rzeczy jakie były u mnie w domu. (Spokojnie nie bito mnie ani nie molestowano ani nic z tych rzeczy) Po prostu chce dziecko wychować na kompana do życia które ma swoje obowiązki ale też ma oparcie w Nas w każdej chwili. No i które będzie wiedziało że je kochamy i będzie to czułoAnka1501, Lali, Krysti lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry
my tez juz na nogach od 7, u nas tez jedzonko jest robione dzien przed wigilia i we wigilie zeby wszystko bylo swieze
Maz spal w salonie na kanapie bo mial goraczke prawie 39 stopni, a ja z Pola na wyrku w sypialni razemhihi
Krysti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzien dobry mnie milo dzis Ignas zaskoczyl ,bo mnie obudzil od samego rana aktywny
kochany moj
nie udzielam się biernie tu bo mam czasu malo ale spogladam
milego dnia zyczę .Dzis do szpitala ide na 13.45 zalozą mi holter
na same swieta wariaty
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2014, 08:16
Lali lubi tę wiadomość
-
A ja spałam dzisiaj jak marzenie ale aż mi wstyd z tego powodu bo spało mi sie tak dobrze dlatego, że mąż pojechał w delegację i miałam całe łóżko dla siebie Mamy małe łóżeczko, dostosowane do naszego poprzedniego mieszkania i tylko 140 cm szerokości, i już jest mi ciasno. A dzisiaj jak królowa na środku, nogi rozwalone... no cudnie... A co najlepsze to dzwonie do niego rano jeszcze z łóźka i też stwierdził, że tak dobrze to mu się danwo nie spało :p Chyba przyjdzie dzień, że będziemy musieli spać w osobnych łózkach...
Krysti, przepraszam że cię poprawię (nie zwracam kompletnie zazwyczaj uwagi na takie błędy ale dzisiaj mi się szczególnie w oczy rzuciło) - nie udzielasz się czynnie albo pozostajesz bierna bo nie wiem czy można się udzielać biernieTylko błagam nie obraź się wiesz, że Cię uwielbiam :*
Ja dzisiaj lepię pierogi (wczoraj przygotowałam farsz i ciasto), w wigilię jeszcze sałatkę jarzynową rano trzasnę, zrobię lekkie porządki żeby utrzymać efekt z wielkiego weekendowego sprzątania a potem mam swoje tradycyjne wigilijne SPAczyli golenie nóżek, piling, balsam, pazurki, maseczka na włosy i twarz, ogórki na oczy i do wyrka na godzinkę
weronika86, CzaryMary lubią tę wiadomość
-
Ja rowniez sie witam !byla mowa o roznicy wieku miedzy dziecmi...czy tylko ja mam taka duzo roznice wieku? bedzie 12 lat, bo stas jest z czerwca 2003 roku. U mnie jest na tyle sprawa jasna,ze stas bardzo sie cieszy,ze bedzie mogl bronic siostre..ale jeszcze 4 lata temu nie za bardzo podobala mu sie wizja rodzenstwa... co do rodziny..utrzymuje kontakt,ale sporadyczny..jestesmy za granica w sumie sami..mam brata o 3 lata mlodszego, siostre o 7 lat mlodsza ( z nia mam najwiekszy kontakt teraz) i brata az o 13 lat mlodszego, niestety z nim nie mam kontaktu wogole bo wyprowadzilam sie z domu majac 16 lat, wiec go nawet nie pamietam. Wiecie co? kocham swojego faceta nad zycie! jest najmadrzejsza osoba jaka w zyciu spotkalam
daje mi tyle wsparcia..w nocy nawet przylapalam go jak mi brzuszek nakrywal...mowie do niego : ale mi jest goraco! om: to chociaz mala nakryj bo jej po tatusiu zimno bo mega sie rusza
nakryl koldra tylko brzucha
ahahah i maz wznowil sezon naseksywczesniej sie bal, bo bardzo dlugo sie staralismy..3 miechy posuchy..teraz stwierdzil tak : PLODA JUZ DUZA, NIE WYPADNIE NIE? hahahah glupol
Krysti, adk_1989, mantissa, Fasia, Hela85 lubią tę wiadomość
-
adk_1989 wrote:A ja spałam dzisiaj jak marzenie ale aż mi wstyd z tego powodu bo spało mi sie tak dobrze dlatego, że mąż pojechał w delegację i miałam całe łóżko dla siebie Mamy małe łóżeczko, dostosowane do naszego poprzedniego mieszkania i tylko 140 cm szerokości, i już jest mi ciasno. A dzisiaj jak królowa na środku, nogi rozwalone... no cudnie... A co najlepsze to dzwonie do niego rano jeszcze z łóźka i też stwierdził, że tak dobrze to mu się danwo nie spało :p Chyba przyjdzie dzień, że będziemy musieli spać w osobnych łózkach...
Krysti, przepraszam że cię poprawię (nie zwracam kompletnie zazwyczaj uwagi na takie błędy ale dzisiaj mi się szczególnie w oczy rzuciło) - nie udzielasz się czynnie albo pozostajesz bierna bo nie wiem czy można się udzielać biernieTylko błagam nie obraź się wiesz, że Cię uwielbiam :*
Ja dzisiaj lepię pierogi (wczoraj przygotowałam farsz i ciasto), w wigilię jeszcze sałatkę jarzynową rano trzasnę, zrobię lekkie porządki żeby utrzymać efekt z wielkiego weekendowego sprzątania a potem mam swoje tradycyjne wigilijne SPAczyli golenie nóżek, piling, balsam, pazurki, maseczka na włosy i twarz, ogórki na oczy i do wyrka na godzinkę
adk_1989, Hela85 lubią tę wiadomość
-
Lali wrote:Dzien dobry
my tez juz na nogach od 7, u nas tez jedzonko jest robione dzien przed wigilia i we wigilie zeby wszystko bylo swieze
Maz spal w salonie na kanapie bo mial goraczke prawie 39 stopni, a ja z Pola na wyrku w sypialni razemhihi
zawsze tak mamy jak przyjezdza ktos do nas z polski, chyba nie odporni na poslki wirus jestesmy
ja mialam obowiazkowe szczepienie na grype w uk, wiec nie powinno zlapac, ale moj biedaczek caly mokry w nocy byl..a dzisiaj jeszcze tak duzo pracy
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ida wrote:Dzień dobry! Nie śpię od 5.30...
Ech, a wczoraj miałam taką dobrą noc... Widać u mnie ta bezsenność w kratkę. Ale przynajmniej byłam po świeże bułki na śniadanie, wyprawiłam męża do pracy (czego zazwyczaj nie robię, bo ma dwie ręce i sam potrafi się ogarnąć, ale było mu miło
) a teraz siedzę z kawusią i czekam, aż reszta wstanie, bo jedziemy na ostatnie zakupy przed świętami.
Dziś czeka mnie pieczenie i ostatnie porządki. U nas zawsze wszystko robiło się w Wigilię, by było jak najświeższe, także większa robota jutro. Generalnie luzik, bez spiny na święta
Ida mam tak samo od kilku dni burze się przed 4 i do rana nie mogę spać ... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny