Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Wow dziewczyny ale się rozszalałyście z bliźniakami!!! byłoby super, trzymam za Was kciuczki
Ja byłam dziś na wizycie z badaniami (głownie moczu, bo one mnie niepokoiły) i ku mojemu zdziwieniu gin powiedziała, że takie odchylenia mogą się pojawić. Dopóki nie dokucza mi ból przy oddawaniu moczu to nie przepisuje żadnych leków. Mam nadzieję, że się nie mylinie miałam usg bo w sumie nie chciałam męczyć bąbla, miałam tydzień temu na nfz robione także narazie wystarczy. Teraz wizyta w 12 tygodniu
Fasia, pytałam właśnie o badania prenatalne mojej ginki i była takiego samego zdania co Twoja. Powiedziała, że zrobi dokładne usg w 12 tyg. i jeśli coś ją zaniepokoi, to wtedy skieruje na dalsze badania. A tak to nie ma potrzeby. I ja chyba jej posłuchamKrysti lubi tę wiadomość
-
Wow nieźle z tymi bliźniakami dzisiaj dajecie
Trzymam mocno kciuki!
A ja.. hmm dotarłam do przychodni po recepte a tam luteina dopochwowo O_O jej na szczęście gin była i ją zaczepiłam czy coś jest nie tak... mówi że woli dmuchać na zimne, bo że w cytologii wyszło - nieprawidłowa reakacja nabłonka pochwy, że jest słaba lutealnie - ech no i biorę 2x1 lutkętylko koszt mnie rozwalił 54,40 za 1op które starcza mi na 2 tyg
ale wszystko dla dzidzi
i oby te rewolucje w głowie i żołądku minęły
Krysti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwelcia też w lekkim zdziwieniu jak ja
ja do tej pory myslę jak się okaze dwojka jak to wszystko rozporzadzić trza będzie
). Shoping podwójnie będzie dwoje na cycu jedno z jednej drugie z drugiej dam rade
) to będzie moje podwójne macierzyństwo ;)emocje we mnie .Z domu dziś nie wyszłam z tego wszystkiego.
Ewelcia lubi tę wiadomość
-
Fasia wrote:Jestem również po dzisiejszej wizycie. Maluch przez 2 tyg urósł z 7mm do 2,75 cm
serduszko pikało jak szalone
niestety znowu nie słuchałyśmy i zaczynam się zastanawiać czy aby na pewno u niej można posłuchać serduszka ..
Kolejna wizyta 30.09 na badanie przezierności karkowej tylko tutaj pojawia się problem. Spytałam o to badanie na co moja gin powiedziała, że badanie genetyczne to usg+badanie krwi. Ona nie robi takiego badania, bo nie ma do tego dobrego sprzętu ale, że usg mi zrobi. Spytałam czy będzie widać wszystkie parametry na tym usg, a ona powiedziała, że tak i, że jeśli coś wyjdzie nie tak to skieruje dalej.
I teraz moje pytanie - myślicie, że powinnam poprzestać na badaniu u niej czy poszukać gdzieś indziej kogoś z super sprzętem gdzie nie będzie niedomówień ?? Nie wiem co zrobić ..
Fasia, miałam podobny dylemat. Ale zdecydowałam, że nie będę stresu sobie dodawać tym badaniem biochemicznym i najpierw zrobię samo usg genetyczne. A w razie wątpliwości jeszcze PAPP-A. I myślę, że nie ma co zmieniać lekarza, bo to badanie chyba robi się w laboratorium, więc już lekarka cię raczej skieruje w razie wątpliwości. Co będziesz szukać i wydzwaniać. Poza tym, wydaje mi się, że jednak niewielu lekarzy robi w jednym miejscu usg i badanie z krwi, raczej odsyłają.
Jak ja wam dziewczyny tych bliźniaków zazdroszczę.Zawsze chciałam mieć takie dwa maluchy na raz i później z głowy.
-
Ewelcia wrote:I ja dzisiaj po wizycie niestety nie słyszałam serduszka bo gin nie miał głośników ale za to widziałam UWAGA: DWIE PIKAJĄCE KROPKI!!!!!!
Na tą chwilę jestem w ciąży bliźniaczej jednojajowej! Jestem przeszczęśliwa ale i przerażona
Pęcherzyk przez 2 tyg urósł z 10mm do 26,4mm odpowiada to 6tyg+4dni czyli ciut młodsza ciąża ale w bliźniaczej tak jest
PIERWSZY BĄBEL: 8mm i serducho zasuwa 144/min - odpowiada to 6tyg+4dni
DRUGI BĄBEL: 9mm i serducho zasuwa 144/min - odpowiada to 6tyg+6dni
Ginekolog kazał się na razie nie chwalić za dużo bliźniakami bo jeszcze może się okazać że jeden z nich się wchłonie. Czekam - kolejna wizyta 2.10
Na tą chwilę termin porodu na 1.05 ale będzie pewnie wcześniej bo jak zostaną dwa maleństwa to będzie cesarka.
Super wiadomości!!
Ewelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Angela89 wrote:Czemu taka cena ? Ja też mam luteine cena na opakowaniu taka jak twoja ale zapłaciłam 4 zł. Ona przypadkiem nie jest jakoś refundowana ?
A jaką masz dawkę? 50 czy 100? Bo chyba z tą 100 jest większy problem z refundacją...
Ja teraz brałam 50 i też płaciłam coś koło 4zł, a teraz dostałam receptę na 100 - ciekawe ile jutro zapłacę. Aż sie boję. -
nick nieaktualny
-
ziolko wrote:Fasia, pytałam właśnie o badania prenatalne mojej ginki i była takiego samego zdania co Twoja. Powiedziała, że zrobi dokładne usg w 12 tyg. i jeśli coś ją zaniepokoi, to wtedy skieruje na dalsze badania. A tak to nie ma potrzeby. I ja chyba jej posłucham
Tylko ja nie wiem czy ona ma na tyle dobry sprzęt żeby zrobić dobre pomiary. Wiem, że usg 3d/4d robi także nie wiem ... -
nick nieaktualny
-
Ja też mam luteinę 100 i za pierwszym razem miałam odpłatność 100% i zapłaciłam za opakowanie ponad 50zł, a teraz miałam przepisane 3 opakowania na Ryczałt i zapłaciłam za nie jakieś grosze
-
Ja mam przepisaną 100 mg... a co do refundacji gdy chodzi się na nfz są wstanie sprawdzić czy jest się ubezpieczonym - ewuś, natomiast prywatnie nie do końca... nie wiem zapytam na kolejnej wizycie czy mogłabym mieć na refundacje, bo masakra jak przyjdzie mi kupować do końca ciąży... a pamiętam, że w poprzedniej ciąży mimo że chodziłam prywatnie dawała refundowane recepty...