Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry ,
Jak mnie od wczorajszego wieczora boli podbrzusze!!Jakaś katastrofa. Taki rwąco - ciągnący ból, ewidentnie macica się powiększa. Jak się rano obudziłam to poczułam kopniaka prawie na żołądku, tak wysoko to jeszcze u nas kopniaków nie było. Natka poczuła troche więcej miejsca i już się rozszalała
Miłego dnia Dziewczyny, mam nadzieję, że u Was też takie przyjemne słoneczko. Idę na spacer z piesełem -
nick nieaktualnyFasia- kazał paść na kolana, maczac ręce w wodzie święconej i odmawiać modlitwy jakby w transie... Szeptal do ucha 'historio,historio czarna dyskoteko' ???
poza tym mówił jakby wierszem i za cholerę go nie rozumialam. No dziwny egzemplarz mi się trafił po prostu
Hela85, Fasia, mantissa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
MartaAlvi wrote:Dzień dobry ,
Jak mnie od wczorajszego wieczora boli podbrzusze!!Jakaś katastrofa. Taki rwąco - ciągnący ból, ewidentnie macica się powiększa. Jak się rano obudziłam to poczułam kopniaka prawie na żołądku, tak wysoko to jeszcze u nas kopniaków nie było. Natka poczuła troche więcej miejsca i już się rozszalała
Miłego dnia Dziewczyny, mam nadzieję, że u Was też takie przyjemne słoneczko. Idę na spacer z piesełem
Mnie tez delikatnie pobolewa razem z więzadłami i tez chyba brzusio rośnie bo zawsze jak tak miałam to później bardzo rosl. Trzeba więcej polezec wtedy i bol jest mniejszy
-
nick nieaktualnyHela85 wrote:Dzień dobry:)
CzaryMary ja na Twoim miejscu nie wyrobiłabym ze śmiechu przy tym księciuniu.
Robotka niech córa uważa bo kot się zemści, ja za dzieciaka tez troszke dokuczałam kotkom, ciągałam za ogony,wiązałam im różne rzeczy na nim a pewnego dnia rzuciły się na mnie jak szalone gdy nie było babci i podrapały konkretnie a nic im wtedy nie robiłam, taka karma,od tej pory miałam się na baczności i byłam "grzeczna".
Sama byłam w chacie i trzeslam portkami ze strachu co jeszcze wymysli:-) ale jak wyszedl to pialam ze śmiechu i drina musialam walnac na rozluźnienieHela85 lubi tę wiadomość
-
Ola89 wrote:Mnie tez delikatnie pobolewa razem z więzadłami i tez chyba brzusio rośnie bo zawsze jak tak miałam to później bardzo rosl. Trzeba więcej polezec wtedy i bol jest mniejszy
Jak leżałam z podkurczonymi nogami to po chwili czułam ulgę, ale lekki wyprost albo spacerek do kibelka i znów wszystko wracało, tragedia
CzaryMary, matko, co to za ksiądz! Pewnie miny mieliście przednie
My kolęde mamy w czwartek. W zeszłym roku było całkiem spoko, nasz pies miał wtedy 3 miesiące i jak tylko ksiadz wszedł to chował mu się pod sutanną, taka to super zabawa byłaNa szczęscie mu to nie przeszkadzało i wziął ją potem na ręce to go za brodę ciągnęła zębami bo miał taką długą
Ja sama nie wiem co mam myśleć o zwyczaju kolędy... Takie to sztuczne było u nas zawsze. Pół dnia czekania kiedy ksiądz się zjawi, bo nigdy nie precyzowali tego jakoś szczególnie w jakiej kolejności chodzą. Ksiądz właził, pytał "i co tam u Was słychać?" co najmniej jak by go to na prawdę interesowało i był naszym starym kumplem...
Pewnie w mniejszych parafiach, albo na wsiach to zupełnie inaczej wygląda, ale u nas to taka kolęda nic totalnie nie wniosi.CzaryMary, KasiaKwiatek, Hela85 lubią tę wiadomość
-
Hello jakby co jestem, żyje i chyba calkiem dobrze sie mam, ale jakos ostatnio laptop lezal odlogiem i mam zaleglosci. Nadrabiam, jestem na 1833 stronie wiec jeszcze treoszke, ale pisze zebyscie sie nie martwiły
KasiaKwiatek, Fasia, CzaryMary, Ida, Hela85, hwesta, liloe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa nie lubię tego łażenia po kolędzie... Sztuczne, wymuszone takie, ksiądz nie wie kto jest kto... My się wprowadziliśmy tu w marcu, nie mam pojęcia kiedy będą chodzić bo w kościele jestem na weselach, pogrzebach i ze święconką
może uda się i nas nie będzie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 11:20
mantissa, Amy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny