Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczyny. Ja już odwiozłam Gabi do przedszkola zrobiłam zakupy spożywcze i myślę, że chyba się położę jeszcze na godzinkę, bo wizytę mam dopiero na 16.
Weronika biedna Ty jesteś z tą teściową, ale musisz ją sobie olać, bo stres naprawdę jest Ci teraz nie potrzebny! Co do Twojej wizyty, to kurcze dziwne to trochę , że w sumie ciąża już taka zaawansowana, a oni niewiele robią, tak myślę, że choć u was znacznie lepsze warunki do rodzenia, to jednak opieka przed porodem pozostawia wiele do życzenia -
nick nieaktualnyweronika86 wrote:
A gtak z innego tematu : po wczorajszej wizycie jak zwykle gowno sie dowiedzialam..mam tak jak krysti mierza tylko obwod brzucha..nie mierza ani mnie ani malej...nie nalezy mi sie juz zadne usg na nhs..a byly tylko dwa a menda obiecala trzecie kolo 34tyg z uwagi na to ze stas urodzil sie 4995gr i byl owiniety pepowinka wokol szyi i ramion..dostal tylko 5 punktow.
Wiec, albo pojde prywatnie albo do konca, do osatniego dnia nie bede wiedziala co i jak
zrobila tylko wymaz ( cos mnie swedzi), pobrala krew....jak napomnialam o bolach miesiaczkowych to nawet nigdzie nie zagladnela...nie wiem jak tam moja szyjka..nic kurwa nie wiem
aaa no i od wczoraj mam siare i to sporo! dziwne sie zlozylo,ze akurat sie pojawilo mleko 2 dni po ucieciu glutenu.aaa ja ide na usg 19 teraz i zapytam o wagę a co
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Amy wrote:Wera mnie by nerwa też telepałą z taką teściową, więc współczuję. A swoją drogą to już strasznie długo wam na głowie siedzi.. gdby nie te leki to pewnie nie myślałaby w ogóle o powrocie do PL..
ale jak wywija takie numery to 2 tyg super atmosfery poszlo w chooj...
Kristi u mnie tez takie wiatry, wszystkie kubly poprzewracalo i drzewo lezy nam na ulicy! dobrze, ze nikogo nie zabilo...ja od razu wiem ze cos jest nie halo z tesciowa..zawse juz siedzi ze man od 7..pijemy kawke, smichy chichy...pomaga mi uszykowac obiad zeby byl gotowy jak wrocimy z pracy a teraz juz prawie 9 a ona siedzi zamknieta u siebie w pokojupewno na obiad tez nie mam co liczyc..ja nie potrzebuje jej pomocy, dawalam sobie rady tyle lat bez niej to sobie nadal poradze, po prostu troszke chlopakow pogonie do pomocy...ale chcialabym miec jasna sytuacja bo jak ustalamy ze nie musze sie martwic o obiad a tu takie fochy to wiem ze jak wroce z pracy to dalej bedzie siedziec w pokoju i ja na szybko bede musiala kombinowac z obiadem
a tak jak wiem, ze ja to musze zrobic to mam wszystko zaplanowane, poukladana..jakis sosik robie dzien wczesnie i surowke..tylko zmieniaczki czy makaron wstawiam...ach szkoda gadac... dobrze ze mam pomrozonych obiadow jak na wojne
chuj juz sie nia nie przejmuje...w doopie mam
wiecie co chyba mi cos kurwa w scianie zdechlo albo pod podloga i capi..no kuzwa smierdzi strasznie! i to pod naszym lozkiem! przesuwalismy wszystko i nic nie ma...
a wczoraj nasz amstaff zrobil nam zajebista niespodzianke...przewrocil sie grubas kolo 100l akwarium i glowa ( one maja leb jak beton) wywalil dziure w akwarium..dobrxze ze mamy na pietrze akwarium! kurwa 100l wody na dywan! myslalam ze jakas rybke pominelismy i gdzie biedna zdechla hahha ale nie rybki przeliczone! moze to od tej wody tak capi? musze przesuszyc dywan i wyprac...alez mi sie nie chce..gruba wykladzina, suszyc teraz ciezko...najabrdziej bylo mi szkoda psaprzerazenie na mordzie jak oblalao go 100l zimnej wody
Amy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hwesta wrote:Ola89 tak, nie wykazało skurczy. O,teraz mi właśnie stwardnial brzuchol, a leżę. wiec pojawiają się. Nadal dużo leżę, biore leki i zobaczymy
a Tobie robili ktg?
Tak i tez płasko było i zastanawiał się czy akurat yrafilysmy na czas bez tych twardnienia czy podczas nich po prostu nie ma skurczy
-
nick nieaktualnyOoooo ależ silne psisko
wera a może cos w rurach wam wali? U mnie smierdzialo tak z kaloryfera.
Syn mi się dzisiaj strasznie rozbrykal, az zahaczył stopka o moje żebro
Hwesta mi po magleku tez nic się nie dzieje, ale zauwazylam ze po żelazie mnie mdli. -
nick nieaktualny