Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeny dziewczyny jest u mnie tesciowa przyjechala dzis do meza na urodziny, i siedzi do teraz a maz chce ja zawiesc do domu a ona sie uparla ze zostanie na noc!! Mam cisnienie chyba 200, nie znosze tej baby, Pola spi a ona drze morde, ze takiego syna ma strasznego, bo ona sama nie chce mieszkac a my tyle pokoi mamy!! Dziewczyny trzymajcie kciuki zebym dzis nie trafila do wiezienia bo mam ochote ja udusic
-
Ida wrote:Ha, już wiem które są polskie - Canpol i BabyOno
Ciekawe jak z dostępnością...
Ida, liloe lubią tę wiadomość
-
Lali wrote:Jeny dziewczyny jest u mnie tesciowa przyjechala dzis do meza na urodziny, i siedzi do teraz a maz chce ja zawiesc do domu a ona sie uparla ze zostanie na noc!! Mam cisnienie chyba 200, nie znosze tej baby, Pola spi a ona drze morde, ze takiego syna ma strasznego, bo ona sama nie chce mieszkac a my tyle pokoi mamy!! Dziewczyny trzymajcie kciuki zebym dzis nie trafila do wiezienia bo mam ochote ja udusic
Ok ją też zamykam, może uda mi się jakoś Gabi wcześniej uśpić. -
Lali wrote:Jeny dziewczyny jest u mnie tesciowa przyjechala dzis do meza na urodziny, i siedzi do teraz a maz chce ja zawiesc do domu a ona sie uparla ze zostanie na noc!! Mam cisnienie chyba 200, nie znosze tej baby, Pola spi a ona drze morde, ze takiego syna ma strasznego, bo ona sama nie chce mieszkac a my tyle pokoi mamy!! Dziewczyny trzymajcie kciuki zebym dzis nie trafila do wiezienia bo mam ochote ja udusic
udus poduszka!
-
Dziewczyny wspolczuje Wam tesciowych jak tak czytam. Ja mam to szczęście ze mam wspaniałą teściową to jest kobieta anioł jak własną matka. Siedze teraz w domu nie mam żadnego przykazania żeby leżeć a ona mi jeszcze nieraz obiady gotuje zaproponowała ze posprzata ze pomoże w przeprowadzce a maz jedynak i to ze się urodził to cud...
mantissa, hwesta, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
Maz ma jeszcze brata ktory jest w UK wiec ona twierdzi ze powinna mieszkac z nami a uwierzcie mi czlowiek by zglupial przy niej. Jak ja urodzilam corke to ona w szpitalu powiedziala od razu, ze Pola jest podobna do naszego kolegi( swoja droga geja
).boze ile sie wtedy dzialo, my jej znac nie chcielismy, jednak szybko wybaczylismy a ona dalej swoje, bo slubu wtedy nie bylo to dziecko moglo byc kazdego..chora baba, wyszla z domu teraz z krzykiem nie zwracajac uwagi, ze dziecko spi. Mowila dzis ze ona jest dobrym czlowiekiem bo chodzi co tydzien do kosciola, ja jej powiedzialam, ze to czy ktos chodzi czy nie nie jest wyznacznikiem dobroci czlowieka. A i imie dziecka powinno byc swiete, no a Pola nie jest... Ehhh corka czekala na nia z zabawkami na podlodze,lalki poukladane bo babcia przyjedzie a ona naqet nie zwrocila uwagi na to:( szkoda mi meza bo co on za to moze, ze ma taka matke?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2015, 22:17
-
mantissa wrote:Dziewczyny, nurtuje mnie od wczoraj. :0 Wiadomo, że taki noworodek to tak do pół roczku na samym mleku jedzie, jeśli chodzi o jedzenie. A jak to jest z piciem. Wodę, herbatki itp. to od kiedy się podaje?
moja mama twierdzi ze mnie babcia nakarmiła barszczem jak miałam 4 miesiące... Ale wtedy były inne czasy
baki puszczałem po tym niby 3 dni!
mantissa, weronika86, weronika86, Fasia lubią tę wiadomość
-
Lali wrote:Maz ma jeszcze brata ktory jest w UK wiec ona twierdzi ze powinna mieszkac z nami a uwierzcie mi czlowiek by zglupial przy niej. Jak ja urodzilam corke to ona w szpitalu powiedziala od razu, ze Pola jest podobna do naszego kolegi( swoja droga geja
).boze ile sie wtedy dzialo, my jej znac nie chcielismy, jednak szybko wybaczylismy a ona dalej swoje, bo slubu wtedy nie bylo to dziecko moglo byc kazdego..chora baba, wyszla z domu teraz z krzykiem nie zwracajac uwagi, ze dziecko spi. Mowila dzis ze ona jest dobrym czlowiekiem bo chodzi co tydzien do kosciola, ja jej powiedzialam, ze to czy ktos chodzi czy nie nie jest wyznacznikiem dobroci czlowieka. A i imie dziecka powinno byc swiete, no a Pola nie jest... Ehhh corka czekala na nia z zabawkami na podlodze,lalki poukladane bo babcia przyjedzie a ona naqet nie zwrocila uwagi na to:( szkoda mi meza bo co on za to moze, ze ma taka matke?
i jeszcze bedziemy od marca mieszkac w tamtym miasteczku wiec poradzimy sobie sami! zdania nie zmienie
-
nick nieaktualny
-
hwesta wrote:Ola89 ja też mam taka teściowa, cudowna. Bardzo na nią mogę liczyc,bardziej niż na własną matkę...
Fajnie tak trafić bo niby za teściową za maz nie wychodzisz ale potrafi życie utruc skutecznie a nie odizolujesz jej zupełnie no bo to jest jednak matka...mantissa, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Ola89 wrote:Fajnie tak trafić bo niby za teściową za maz nie wychodzisz ale potrafi życie utruc skutecznie a nie odizolujesz jej zupełnie no bo to jest jednak matka...
-
ola, hwetsa zazdraszczam naprawde..mi sie marzy tak dom wielopokoleniowy, zeby zyc razem, razem siedziec, razem wspominac...ale coz...mamy z mezem plan ze zaczniemy nowa linie, bardziej tolerancyjna i planujemy mieszkac z synkiem i synowa...oczywiscie jeden dom, ale kazda osobne domostwo..bez klotni, bez wtracania sie..mysle ze dam rade..
Gosha, Fasia lubią tę wiadomość