Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ją w tamtym tyg 3dni jadłam tyle, że z krokietami, ale z uszkami też bym zjadła. Tyle, że ja się muszę zmuszać do jedzenia.Amy wrote:właśnie BARSZCZ BYM ZJADŁA z uszkami!!! ojej Lunia! narobiłaś smaka.
A ja zjadłam sałatkę owocową i modlę się teraz żeby tego nie zwymiotować, brrrr
lunia79, Amy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIda wrote:Masz rację
Bo później czeka nas wizyta troszkę szybciej niż za miesiąc 
Iduś płacisz za połówkowe badania?
Ja sie dzisiaj dowiedziałam, że te nie są w cenie wizyty tylko to jest dodatkowa wizyta u specjalisty ale w tym samym szpitalu i dodatkowo płatne 250 zł. ale to już mają fajny sprzęt 3d i 4d i nagrywają płytkę
i tu jest wszystko dokładnie mierzone, narządy, płeć, wszystko
-
nick nieaktualnyOj ja też się muszę... ale akurat na barszcz mam ochotęsylvia007 wrote:Ją w tamtym tyg 3dni jadłam tyle, że z krokietami, ale z uszkami też bym zjadła. Tyle, że ja się muszę zmuszać do jedzenia.

Chociaz już teraz mam ochotę na coraz więcej, ale są dni że niestety nic nei włożę do buzi
-
nick nieaktualnyJa niedawno farbowałam włosylunia79 wrote:A ja mam pytanko. Czy chodzicie do fryzjera? Chodzi mi o rozjaśnianie, jasny balejaż, jakie jest wasze zdanie na ten temat?
dziecko z tego nie umarło
ani się nei zatruło
ale bez amoniaku była farba
moja mama oczywiście mi surowo zabroniła
ale na szczęście nie widziała 
lunia79 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnylunia79 wrote:Muszę się wybrać do fryzjera, mam już takie odrosty, że nie mogę patrzeć w lusterko
Do tego siwizna mi wychodzi
;)W poprzedniej ciąży też rozjaśniałam i było wszystko ok 
Pewnie, że tak. kobietami jesteśmy, jak nie mamy ochoty w ciąży wyglądać jak siedem nieszczęść to mamy prawo by o siebie dbać
już teraz jest możliwość nakładania farb bez amoniaku więc bez obaw można farbować
lunia79 lubi tę wiadomość
-
Amy jaka cudna kruszynka!!
będzie dziołcha
A tak na serio to piękna pamiątka, moje są strasznie niewyraźne te zdjęcia 
Ja byłam na wizycie w pn i nic mi nie mówił o żadnych badaniach prenatalnych, genetycznych - myślałam, że zmierzy chociaż tą fałdę karkową wykluczając zespół downa, ale nie a za niedługo już chyba tego się nie będzie dało zmierzyć... nie wiem czemu tak...
Ja zaraz do lasu na grzyby jadę
Potem praca
))) Miłego dnia
Amy lubi tę wiadomość
-
ojej NY, miłego zbierania, kocham grzyby: zbierać, przetwarzać i jeść, pochwal się zbiorem
Ja się może w sobotę lub niedzielę wybiorę 
Co do zdjęć to u mnie też zawsze są niewyraźne
a szkoda, u Amy faktycznie piękna przejrzystość
NY lubi tę wiadomość
-
Amy wrote:Ja niedawno farbowałam włosy
dziecko z tego nie umarło
ani się nei zatruło
ale bez amoniaku była farba
moja mama oczywiście mi surowo zabroniła
ale na szczęście nie widziała 
Kochane Farbować włosy w ciąży można i KOLEJNY RAZ POWTARZAM, ŻE NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK FARBA BEZ AMONIAKU. Włosów na ślinę nie ufarbujesz a amoniak tudzież woda utleniona 3-12% jest właśnie najbardziej potrzebne by łuska włosa otworzyła się i wtedy pigment wchodzi w strukture włosa. Naprawdę poczytajcie w internecie, popytajcie w salonach fryzjerskich ( tych renomowanych) a dowiecie się , że farbowanie jest nieszkodliwe. Ja pracuję przy farbach , moja siostra fryzjerką z 18 letnim stażem, ja pracuję z nią od prawie 7 lat, mam styczniść z farbą na codzień . Mój syn jest zdrowiutki , nic mu się nie stało. I sama też sobie farbuję włosy regularnie, nic ani mi ani maluszkowi się nie dzieje.
lunia79, Robotka1, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
Jaga też mam takie zdanie, noooo chyba, że ktoś ma otwarte rany na głowie, to wtedy chemia wkracza do krwiobiegu, ale z ranami to chyba by prędzej oszalał z bólu niż rozjaśnił
Dzięki kochane za rozwianie moich maleńkich wątpliwości, zaraz dzwonię do mojej fryzjerki się umówić
-
NY wrote:zbiory kiepskie bo jest jednak za sucho (cały tydzień słoneczny!) ale spacer po górach, zapach lasu, czyste powietrze - warto było choćby dlatego

Ja dziś rano nie wymiotowałam
chyba zaczynam wchodzić w ten lepszy okres 
To fajnie, dajesz nadzieję, że kiedyś to fatalne samopoczucie minie. Mi jest z dnia na dzień coraz gorzej. Dzisiaj jak szłam do pracy musiałam zrobić dwa przystanki bo nie miałam siły iść, jestem dosłownie wycieńczona jak by coś wysysało ze mnie energię (no w sumie to wysysa). -
nick nieaktualnyDzień dobry! Ale macie tempo
ciężko sie wbić hehe
Gratuluję wczorajszych wizyt. Piękne zdjęcia
U nas sredniawka, mąż przyniósł jakiegoś wirusa, zaraził młodego i teraz jest taki marudny biedaczek
oby na mnie nie przeszło.
Też w tym tyg byliśmy nac grzybach ale faktycznie sucho jak nie wiem, nic nie ma.
Amy lubi tę wiadomość
-
AMY bosiu jaki śliczny mały człowiek:D
mój wyglądał baaaardzo podobnie:D rączka w górze:D tylko ciut mniejszy niż Twój:D
bardzo fajna pamiąteczka:) moja już w albumie:)
ja farbowałam włoski i mi ani dzidzi się nic nie stało:D
ej ale co jest dziwnego w tych badaniach prenatalnych? ja byłam wczoraj, nic wielkiego się nie działo, lekarz sobie pomierzył ludzika i wsio. przecież na pewno krzywdy mu nie zrobił a mam badanie zrobione:)
tych badań z krwi nie robię, przy córce nie robiłam i nie mam zamiaru i teraz robić
a ja za to na barszcz patrzeć nie mogę
dajcie mi kiszonego i kapuchy to bede szczęśliwa:D
Amy lubi tę wiadomość
-
NY wrote:zbiory kiepskie bo jest jednak za sucho (cały tydzień słoneczny!) ale spacer po górach, zapach lasu, czyste powietrze - warto było choćby dlatego

Ja dziś rano nie wymiotowałam
chyba zaczynam wchodzić w ten lepszy okres 
Ja też chyba już lepiej się zaczynam czuć, bo od dwóch dni nie wymiotowałam aż jestem w podziwie jaki to ranek może być śliczny bez spędzenia 15 min nad kibelkiem
NY lubi tę wiadomość
-
dzień dobry dziewczyny
ja dzisiaj wieczorem jakoś idę na usg, mam nadzieje , że będzie wszystko dobrze 
na szczęście dzisiaj piątek - ostatni dzień w pracy
śniadanie wyjątkowo zjedzone, baby and mama med wypite więc można powoli zacząć coś robić
-
nick nieaktualnyNY oby ten brak wymiotow zapoczatkowal ten piekniejszy okres. Mnie to jeszcze nie minelo juz w sumie nie rzygam ale mdlosci mam nadal.. lekarz mi wczoraj powidzial ze moga trwac nawet cala ciaze - to mnie pocieszyl ale mowi ze zwolnienie da wiec dam jakos rade
ale chcialam tylko na 2 tygodnie i bedzie proba powrotu do pracy 6 pazdziernika
-
nick nieaktualnyNa pewno bedzie dobrze... ja sie zastanawim dlaczego my zakladamy od razu cos zlego... nie mowie ze Ty zakladasz (to tylko taka wolna reflekcja) ale ze nam przez glowe przechodza czarne scenariusze. Tzn wiem ze to ze strachu..zreszta wiele z nas stracilo juz swoje dzici i ta obawa nest uzasadniona ale tesknie za takim szczesliwym podejsciem do ciazy...gdzie na usg idzie sie z usmiechem i tesknota za naszym dzieckiem.. a nie z lekka obawa...bo moze cos nie tak...solga wrote:dzień dobry dziewczyny
ja dzisiaj wieczorem jakoś idę na usg, mam nadzieje , że będzie wszystko dobrze 
na szczęście dzisiaj piątek - ostatni dzień w pracy
śniadanie wyjątkowo zjedzone, baby and mama med wypite więc można powoli zacząć coś robić -
ja od października idę już na zwolnienie do końca ciąży, na szczęście nie ma u mnie problemu w pracodawcą - uroki pracy w państwówce
Amy mi na moje mdłości, a mam straszne, pomagają mi ekologiczne mieszanki ziół z baby and mama med















