Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ida wrote:Masz rację. Chcemy jak najlepiej dla naszych dzieci. tylko że jak uzyskać naprawdę rzetelne informacje w tej sprawie, które szczepionki są "najlepsze"?
I co to znaczy że koszt nieduży? Bo za 6w1 koło 200 zł i to co miesiąc, prawda?
Nie co miesiąc. Zaraz poszukam rozpiske -
Dzień dobry Paniom
Zarejestrowałam się dziś na https://www.bebiklub.pl/
Można zgarnąć próbki i zestaw powitalny dla maluszka- album i pudełko na "wspomnienia". Zainteresowanym polecam.
Widzę, że na tapecie szczepienia.
Ida, moja siostra mówiła dokładnie to samo co Ty. Jej 2 miesięczna córeczka nawet nie zapłakała podczas ukłuć szczepiennych. Wydaje mi się, że płacz związany jest bardziej ze strachem niż z bólem i dotyczy trochę starszych dzieci. A szczepionka skojarzona jest ulgą dla przewrażliwionych matek.Choć nie mówię, że sobie takiej ulgi nie zafunduję.
O szczepieniach skojarzonych słyszałam skrajne opinie, ale nie mam jeszcze wyrobionego zdania. Jedni mówią, że jest bezpieczniejsza, nowocześniejsza, inni, że
przez to, że jest skoncentrowana i wkłuwana w jedno miejsce na skórze może być gorzej tolerowana przez maluszka. Na szczęście mam jeszcze trochę czasu, żeby dowiedzieć się co i jak.
U mnie pierwsza "porcja" dzidziusiowych ubranek jest wyprana i czeka na prasowanie.
CzaryMary, Ida, Krysti lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Boże bożenko ja nic z tego nie rozumiem ;d będę szczepić na wszystko co oferują plus rota, nie wiem jak pneumo i m.
czy jak zaszczepie tymi 6w1 to juz jest na wszystko czy to tylko jedna choroba?
widzę, że trzeba je powtarzać więc i tak jest 6 -7 kłuć tak? więc w nieskojarzonych będzie ich mniej więcej 3 razy więcej?
Niech mi to ktoś proszę wyjaśni na chłopski rozum. ja nie choruję, w ciąży też, kompletnie nie mam rozeznania w medycznych sprawach ;/
[/url]
-
Do 6/7 miesiąca wypadają tylko trzy płatne szczepionki, potem 13/14 miesiąc i ostatnia 18miesiąc. Wg mnie lepsza opcja niż pojedyńcze bo juz raz przez nie przwchidzilam. Wg mnie koszt do przejścia. Wole dziecku oszczędzić bólu i sobie stresu w przychodni.
-
nick nieaktualny
-
My też na razie wiemy tylko tyle że szczepić będziemy. Jak to jeszcze nie wiem...
Odebrałam wyniki z moczu i krwi i ogólnie super, jakaś może lekka niedokrwistość ale to lekarzowi zostawię do oceny ale martwi mnie bardzo tsh
czy któraś z was ma z tym doświadczenie? Niby w normie ale 3,6 to chyba dużo dla ciężarnej. Chociaż znalazłam info, że w III trymestrze norma jest do 3,5.
-
nick nieaktualny
-
haneczka wrote:Dzień dobry Paniom
Zarejestrowałam się dziś na https://www.bebiklub.pl/
Można zgarnąć próbki i zestaw powitalny dla maluszka- album i pudełko na "wspomnienia". Zainteresowanym polecam.
Widzę, że na tapecie szczepienia.
Ida, moja siostra mówiła dokładnie to samo co Ty. Jej 2 miesięczna córeczka nawet nie zapłakała podczas ukłuć szczepiennych. Wydaje mi się, że płacz związany jest bardziej ze strachem niż z bólem i dotyczy trochę starszych dzieci. A szczepionka skojarzona jest ulgą dla przewrażliwionych matek.Choć nie mówię, że sobie takiej ulgi nie zafunduję.
O szczepieniach skojarzonych słyszałam skrajne opinie, ale nie mam jeszcze wyrobionego zdania. Jedni mówią, że jest bezpieczniejsza, nowocześniejsza, inni, że
przez to, że jest skoncentrowana i wkłuwana w jedno miejsce na skórze może być gorzej tolerowana przez maluszka. Na szczęście mam jeszcze trochę czasu, żeby dowiedzieć się co i jak.
U mnie pierwsza "porcja" dzidziusiowych ubranek jest wyprana i czeka na prasowanie.
Ja się nie zgodzę, że to jest ulga dla przewrażliwionych rodziców. Juz jedno dziecko szczepilam i mnie to nie ruszalo, że on płacze bo wiedziałam że krzywda mu się nie dzieje. Każde dziecko inaczej reaguje -
Anka1501 wrote:Ja się nie zgodzę, że to jest ulga dla przewrażliwionych rodziców. Juz jedno dziecko szczepilam i mnie to nie ruszalo, że on płacze bo wiedziałam że krzywda mu się nie dzieje. Każde dziecko inaczej reaguje
To tylko pogratulować, że masz rozsądne podejście.Co nie znaczy, że wiele matek takiego nie ma i chcąc ulżyć "biednemu" dziecku, przynoszą ulgę samym sobie.
Ida lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW sumie to ja rozkręciłam temat szczepień a teraz trochę żałuję bo chyba jednak na forum nie należy szukać odpowiedzi na takie pytania. Zdania w tym temacie jak widać są mega podzielone.
haneczka, Eweliśka, Fasia, Angela89, KasiaKwiatek, Robotka1, Gosha, misia83 lubią tę wiadomość
-
Robotka1 wrote:używany materacyk i śmierć łóżeczkowa:D
te wszystkie informacje wręcz infantylne mnie nieraz do rozpuku doprowadzająhaha
przepraszam ale nie mogłam się powstrzymać
Mnie to nie śmieszy ani trochę,
nie jest to powód główny ale wszędzie piszą że miękki lub używany materac/ poduszka jest jednym innych czynników które zwiększają zagrożenie wystąpienia SIDS,
tak samo jak wspólne spanie z dzieckiem, sztuczny pokarm czy chłodna pora roku.
Ale każdy ma prawo mieć swoje zdanie:)
Już pamiętam mówili o tym w związku ze śmiercią 9 miesięcznego chłopca w prywatnym żłobku domowym. -
haneczka wrote:To tylko pogratulować, że masz rozsądne podejście.
Co nie znaczy, że wiele matek takiego nie ma i chcąc ulżyć "biednemu" dziecku, przynoszą ulgę samym sobie.
Ja powiem tylko tak... jak pójdziesz z własnym dzieckiem na szczepienie i będziesz wiedziała jak reaguje na ból to będziesz wiedziała czy to ulga dla Ciebie czy dziecka. Bo jeśli dzid przez chwile zaplacze to spoko ale jesli tak jak mój syn będzie krzyczało i się preżyło przez godzinę a Ty żadnym sposobem nie będziesz mogła go w tej przychodni uspokoić to wtedy sama ocenisz czy jest sens w szczepionkach skojarzonych czy nie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2015, 12:01
-
nick nieaktualnyAnka1501 wrote:Znowu moje suwaczki mają zwieche
bo żeś tyle ich nawrzucała że razem się gryzą
Jem kisiel i jakoś mi nie podchodzi... Dziwne... przecież ja uwielbiam wszystko!!
Dzisiaj mega wyzwanie mnie czeka... pedicure!! aaa nie wiem jak ja to zrobię!KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny