Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Angela89 wrote:Polubiłam bo podoba się lista
A co do koleżanki to jakaś jej ciocia chyba głupia jest, przecież usg nie podaje prawdziwej wagi dziecka ;/ Co za ludzie..Angela89 lubi tę wiadomość
-
Godzinke was nadrabialam... Dzisiaj dalyscie czadu! Z tego wszystkiego nie pamietam co miałam pisać...
FASIA brzuch -wow! Widzę 2 duze cycki i mały tyłek, majtek takich nie mam
NATT śliczny zgrabniutki brzuszek!!!
RUDZIA fajna "szmatka"
MILITKA mam nadzieje ze wszystko ok... Jak nie piszesz to pewnie IP i niedługo nas uspokoisz.
HANECZKA to zielone cos skradło mi serce... To bedzie pierwsza słodka rzecz po porodzie jaka zrobię i zjem, nie ukrywam ze byc moze sama z nikim sie nie podzielępóki co marchewkowego suchara jem
KASIAB 90% ze ja swojego bobo szczepić nie bede. Temat nie poruszam na nowojesli zmienię decyzje to tylko podstawowe "obowiązkowe" szczepienia, na pewno nie skojarzone.
EWELCIA wozek rewelacja, i jednego możesz byc pewna, żadna kwietniowkach takiego nie ma!!!
ANGELA lista bonita!
Cos jeszcze miałam pisać, nie pamietam co...
A u mnie: samopoczucie lepsze, juz nie bede wam marudzićw nocy zaczęły sie skurcze, sa dość silne, naliczyłam do tej pory 8. Ale nieregularne, nie panikuje
w środę USG, teraz co 2 tygodnie juz
I jeszcze mały szok dzisiaj! Po obiadku spaghetti, nie pierwszy raz podczas diety, cukier 260! Po 5 minutach 273... Dobrze ze w piątek do diabetologa, jyz chyba chce ta insulinę bo zawału dostane nast razem przy takim poziomie.
A tak poza tym wszystko ok, popłakałam sie ze śmiechu -przy śmiechu wyszedł mi tak mocno pępek a brzuch sie zrobił w stozek, a mój 9-latek patrzył z przerażeniem na pępek i to pytanie: mami! Co to?!KasiaKwiatek, haneczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysylvia007 wrote:No właśnie przecież to +/-, ale nawet sam lekarz powiedział, że taka waga nie jest zła, bo średnia waga to ok. 1700, ale ta też jak najbardziej w normie się mieści, zwłaszcza, że reszta parametrów, też jest "o tydzień" mniejsza.
Nie masz co się przejmować takimi debilami - inaczej ich nie będę nazywała. Dr masz ogarniętą więc by Ci by powiedziała że przypływy są złe i wymiary. A nic takiego nie powiedziała więc niech się inni nie odzywają.sylvia007 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Agusiek, bo w życiu trzeba być twardym a nie miękkim. Nie można mieć za dobrego serca,bo ludzie to wykorzystują. Powtarzam to ciągle mojemu mężowi - bo On jest właśnie takim za dobrym czlowiekiem. Ja natomiast to taka wredota często i gęsto
Sylvia przemilczę temat, bo mnie tylko wkur*** tacy ludzieodpisałabym życzliwej koleżance żeby sobie takie informacje wsadziła wiadomo gdzie
Gosha - no! chociaż Ty nosisz tu inne majtki
Matko jaki wysoki cukier ... może to przez niego te skurcze ? Dobrze, że wizyta za dwa dni to jakoś wytrzymasz. Ale jakby się coś działo to jedz do szpitala, nie czekaj do środy
Wyobraziłam sobie Twój brzuch, a później minę synka i się roześmiałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2015, 18:17
Agusiek89, Gosha, sylvia007 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJesssu naleśniki robiłam i troszkę ogarnęłam mieszkanie...nie było mnie 50 minut i nadrabialam pół godziny prawie. No nie mogę z Wami
Na tej liście to sporo jest osób, które zniknęły i raczej nie wrócą ale myślę, że najlepiej jak Robotka weźmie się za usuwanie bo kojarzy wszystkie i ma moc wrzucenia na pierwszą stronę
Milita czekamy... Daj znaćWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2015, 18:27
Angela89 lubi tę wiadomość
-
Fasia wrote:Mówiłam
A najlepsze jest to, że w trakcie robienia skumalam, że nie mam miksera bo pozyczylam mojemu tacie ze trzy tygodnie temuwzięłam blender a co
ważne, że wyszło super
i jakimś cudem nie wyplynal i nie pekl
Fasia, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Anka1501 wrote:A najlepsze jest to, że w trakcie robienia skumalam, że nie mam miksera bo pozyczylam mojemu tacie ze trzy tygodnie temu
wzięłam blender a co
ważne, że wyszło super
i jakimś cudem nie wyplynal i nie pekl
Hihi najważniejsze to sobie radzić w sytuacjach kryzysowych
Ja miałam za małą blaszkę chyba, dlatego mój wypłynął i popękał. Ale wyglądał przez to ślicznie no i smakował wyborniecholera ... naszła mnie ochota jeszcze wieksza na ten sernik
szlag ...
Idę do lidla! Zaraz wracamAnka1501, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
Fasia wrote:Hihi najważniejsze to sobie radzić w sytuacjach kryzysowych
Ja miałam za małą blaszkę chyba, dlatego mój wypłynął i popękał. Ale wyglądał przez to ślicznie no i smakował wyborniecholera ... naszła mnie ochota jeszcze wieksza na ten sernik
szlag ...
Idę do lidla! Zaraz wracam
Ja robiłam na okrągłej bo normalnej bym w lodówce nie zmiescilaurósł ciut ponad rant i równo opadł i nie pękł ale puszysty jest