Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja sobie nie wyobrażam porodu jako czegoś najcudowniejszego. Owszem, moment wyjścia dziecka na świat i jego pierwsze chwile życia to tak. Ale wszystko co się dzieje wcześniej przez kilka lub kilkanaście godzin zryją mi psychikę ... cesarka pewnie jeszcze bardziej
haneczka lubi tę wiadomość
-
Powiem Ci szczerze, że nie będziesz o tym myśleć nawet tzn. na początku kiedy jeszcze skurcze będą słabe to tak, ale jak już się rozkręca to już będziesz wszystko robić instynktownie, a nie tak jak ktoś Ci mówiłIda wrote:Ja to się martwię czy będę w stanie tak oddychać jak nas uczą na SR...
Anka1501, Ida lubią tę wiadomość
-
Ania, Ida , teraz już wszystko jasne

Kurczeeee otworzyłam drzwi kurierowi w samym szlafroku i mokrych włosach
księgi wieczyste z sądu dostarczył. A miałam dylemat czy otwierać w takim stanie 
To już chyba nasza forumowa tradycja z tymi kurierami
Fasia, KasiaKwiatek, Krysti, liloe, Ewelcia lubią tę wiadomość
-
Odpaliłam z ciekawości link Hanczeczki,
i znalazłam coś ciekawego leginsy za 75 pln http://ohso.pl/p2618,2772,1,43286,,anabel-legginsy-200-den
a ja w weekend kupiłam na allegro za 14,99 i było przy nich identyczne zdjęcie...http://allegro.pl/p96-leginsy-legginsy-getry-ciazowe-z-panelem-i4946498835.html -
Eweliśka ale jaja z tymi legginsami

Haneczka wiem, wiem. Ja póki co nie myślę o porodzie. tylko jak Wy zaczynacie to mi się myślenie włącza. Dla mnie to mega stresująca chwila więc wolę nie myśleć dopóki mam czas
haneczka, Eweliśka lubią tę wiadomość
-
Fasia ją się bałam jak cholera. Modliła się o cc, żeby tylko nie przechodzić przez te wszystkie "obrzydlistwa" a jak przyszło co do czego, to byłam mega wyluzowana, wszystko przyjmowałam ze spokojem i było to dla mnie takie naturalne, a na cc się nie zgodziłamFasia wrote:Ja sobie nie wyobrażam porodu jako czegoś najcudowniejszego. Owszem, moment wyjścia dziecka na świat i jego pierwsze chwile życia to tak. Ale wszystko co się dzieje wcześniej przez kilka lub kilkanaście godzin zryją mi psychikę ... cesarka pewnie jeszcze bardziej

Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 12:50
Anka1501 lubi tę wiadomość
-
Sylvia bo nas przeraża to co nieznane. Ty już wiesz z czym to się je - dla mnie to totalna nowość więc stresik jest. Ba, nawet stresisko
Ja nie mam wyjścia jeśli chodzi o CC. Tzn jeszcze decyzja na 100% nie zapadła ale na 90% tak więc widziecie - same piszecie, że CC byście nie chciały, ze poród SN przy tym to pikuś .. No i jak tu się nie bać? Toż to operacja ...
-
nick nieaktualnyFasia rozkładasz mnie normalnie z tą paniką

Żeby nie było też się boję, niby chciałabym już, no i żeby Miki już z nami był... Az drugiej pamiętam, że bajka to to nie je...
ale po już w jest bosko. Żeby tak kurde można było czas przesunąć o 12 godzin...
sylvia007, Eweliśka, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczynki!
U mnei dziś z rana średnio, najpierw się wkurzyłam na pracę (ach te hormony
), później mnie trochę udobruchali i dostałam ciekawą propozycję, więc jest ok. 
U nas w szpitalu lewatywa tez jest na życzenie pacjenta, więc pewnie się zdecyduję, chociażby po to, żeby mieć komfort psychiczny. Mam taką znajomą, która podczas porodu, przepraszam za wyrażenie, obsrała całe łóżko i nawet jej mąż mówił, że śmierdziało niesamowicie. Miejmy trochę współczucia dla tych położnych, które z nami kilka godzin spędzą, bo nas pewnie zapachy będą mało wtedy obchodzić.
Jak będzie czas na lewatywę, to się zdecyduję.
Albo zapodam sobie profilaktycznie czopka wcześniej, tylko nie wiem ile wcześniej by trzeba, żeby na czas zadziałał a nie w trakcie porodu.
Ida, Robotka1 lubią tę wiadomość
-
Ale ją do samego dnia porodu chciałam ccFasia wrote:Sylvia bo nas przeraża to co nieznane. Ty już wiesz z czym to się je - dla mnie to totalna nowość więc stresik jest. Ba, nawet stresisko
Ja nie mam wyjścia jeśli chodzi o CC. Tzn jeszcze decyzja na 100% nie zapadła ale na 90% tak więc widziecie - same piszecie, że CC byście nie chciały, ze poród SN przy tym to pikuś .. No i jak tu się nie bać? Toż to operacja ...
teraz już bym nie chciała, bo dla mnie cc jest właśnie wielką niewiadomą, ale tyle dziewczyn miało i sobie chwalą.
-
nick nieaktualnyJesssu żebym się tak już podniosła z wyra... Leżę i gniję, latam po necie w poszukiwaniu wycieczki /podróży poślubnej dla nas na październik
no i z Wami gadam. Leń ze mnie. Może chociaż przyniosę się do wanny
haneczka, Lali, Ewelcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja juz po lekarzu.. smiech na sali!!! Mam czekac na skierowanie do mojego szpitala na rozmowe i Oni zdecyduja o cc.. oczywiscie na skiwrowsniu jwst ze ja sie boje naturalnie robic a nie ze mam ta rane..;/ zgodzilam sie na takie skierowsnie bo to jedyna szanasa zeby pogadac z kims ze szpitala.. Ona mi mowi ze nie moze mi wypisac skierowsnia z powodu tej rany ze to w sumie nic takiego, ze jestem biedna bo cierpie ale przy porodzie pocierpie i przejdzie ;/ nosz kur*** mowie do niej ze mnie to boli bardzo i nawet ogladala ze jest cale zaropiale a ona mi z tekstem " no ojej ja wiem" ;/ kurw*** co za lekarka?! I tez juz nie wiem co jest grane ..tamten lekarz mi powiedzial ze cc i ze w 36 tyg a ona mi mowi ze jak juz bede miec cc to tydzidn przed terminem. I oczywiscie z rana mam sie jeszcze meczyc ;/ w dupie z tym.. juz mam dosc chodzenia od lekarza do lekarza ...






[/url]




