Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Fasia wrote:Słabo mi się robi jak piszecie o tych nacięciach, szyciach, rozwarciach i innych ... Nie zniese tego chyba ...
A poza tym Ty raczej cc będziesz mieć, więc niektóre z tych rzeczy raczej Cię ominą -
Anka1501 wrote:Dziecko uciska odbyt w taki sposób, że zrobienie kupy jest praktycznie niemożliwe. Oczywiście chodzi mi o moment wyjścia ale wcześniej jak najbardziej kupa pójdzie jak cos zalega
Hmm a nam położna mówiła na SR, że jak dzidź wychodzi to mechanicznie uciska odbyt i przepychając się do przodu może spowodować wypróżnienie, jeśli nie było lewatywki.Okłamała nas
-
Fasia wrote:Słabo mi się robi jak piszecie o tych nacięciach, szyciach, rozwarciach i innych ... Nie zniese tego chyba ...
potem to wszystko sie tak szybko dzieje ze nawet nie wiesz kiedy a dzidzia juz w Twoich ramionach
a Ty przeciez i tak cesarka...
-
haneczka wrote:Hmm a nam położna mówiła na SR, że jak dzidź wychodzi to mechanicznie uciska odbyt i przepychając się do przodu może spowodować wypróżnienie, jeśli nie było lewatywki.
Okłamała nas
Nie, powiedziała dobrze. Dziecko wypycha kupę ale jak już jest w kanale rodnym głęboko to kupa juz nie pójdzie bo ujście jest zablokowane. Nie wiem czy jasno napisałam.
haneczka lubi tę wiadomość
-
No ja wiem, że wyjścia nie mam i jakoś to moje dziecko musi wyjść - jednakże to nie zmienia faktu, że robi mi się słabo
A co do CC to się okaże. Natomiast sama nie wiem co jest dla mnie gorsze, dla mojej psychiki - cesarka czy poród naturalny ... Tu nacięcie krocza i szew, a po cc dreny, blizny, dużo szwów, ból, krew ... ja pierd*** jestem przerażona ... jak ja mam się psychicznie dobrze nastawić? przecież to jest niemożliwe w moim przypadku! Ja panikuję w szpitalu przy zakładaniu wenflonu ... ręką nie ruszam jak mi go dają .. Na zapach szpitala potrafię zemdleć tak samo przy pobieraniu krwi .. jestem totalnie nie odporna na takie sytuacja, a poród jest przy tym jakimś koszmarem( ehhhh chyba deprechy dostanę po wszystkim
No ale nie ważne, kontynuujcieKasiaKwiatek, Krysti lubią tę wiadomość
-
Ida wrote:Dziewczyny, a są takie piżamy ze spodniami do karmienia? Zastanawiam się nad takimi już do domu. Nie lubię i nie używam koszul nocnych, śpię w piżamach, więc taka by się przydała mi, ale z opcją karmienia, żeby szybko dać radę w nocy czy nad ranem.
Czy tylko do karmienia koszule produkują?
Pewnie, że nie tylkoJa dostałam pod choinkę taką piżamkę i jest fajna na brzuszek i rozpinana, więc nada się po porodzie.
Tylko piżamki są droższe.
http://ohso.pl/s36765,fiori-pizama#utm_source=www.okazje.info.pl&utm_medium=OkazjeInfo&utm_campaign=OkazjeInfo
Ida, Gosha lubią tę wiadomość
-
Anka1501 wrote:Fasia pewnie slyszalas to milion razy ale powtórzę... Jak dojdzie do porodu to będzie Ci wszystko obojętne byle tylko Julek był z Tobą
i to prawda
Jak już dojdzie do porodu to pewnie tak będzie ale póki co Wam nie wierzę! I innym też nieAnka1501, KasiaKwiatek, weronika86, Agusiek89 lubią tę wiadomość