Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
KasiaKwiatek wrote:A propos tematu kup to ja nie zrobiłam w czasie porodu żadnej z dziewczyn. Nje miałam lewatywy, ale sama zapodałam sobie czopki glicerynowe jak już skurcze były. Elegancko wypróżniłam się przed i kupostresu nie było
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 11:44
-
KasiaKwiatek i własnie o tym pisałam - zapodam sobie w domu czopki glicerolowe i w nosie mam lewatywę
IDA są też piżamy do karmienia. Ja też nie śpię w koszulach, dlatego szukałam czegoś taniego, bo mi szkoda kasy na rzecz, którą użyję kilka razy i wsadzę do szuflady. Na allegro są więc możesz sobie przejrzećIda, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
Hola!
Ja tez zaczelam dzisiaj 32 tydzientik tak... Zegar zaczyna mi tykać w głowie
IDA moze jestem przewrażliwiona, ale to puchnięcie skonsultuj z lekarzem choćby dla mojego świetego spokoju :*
A ja 13:30 wizyta, przynajmniej sraczke dostałam z nerwówDziwne. Nie wiem dlaczego większość z nas te wizyty teraz stresują, juz z górki i MUSI byc dobrze
Anka1501, Ida, KasiaKwiatek, sylvia007, Fasia, haneczka, weronika86, MartaAlvi, Bambi85, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
No wstaję a tu w końcu jakieś normalne tematy - kupa powraca
Co do lewatywy to gdybym miała rodzić sn to pewnie bym sobie strzeliła (u nas w szpitalu na życzenie) bo jakoś sobie nie wyobrażam że nie dość że sikam tą resztką wód płodowych podczas skurczy to jeszcze niespodzianka kupna? I na po wszystko musiałby patrzeć mój mąż, a jak nie patrzeć to wąchać? O nie!
Robotka brzuch faktycznie pierwsza klasaW ogóle to gratuluję wszystkim nowego tygodnia. Ja dzisiaj też zaczynam 28 tyd co prawda ale weszłam tym samym w ostatni III trymestr
Ooooooo zaczynam się bać
Ida to Ty puchniesz? Bo już nie kojarzę tyle tych wpisówJa bym powiedziała lekarzowi. Pewnie to nic strasznego ale, bo to normalne że po nocy woda się zatrzymuje, nie upłynnia więc puchniesz ale wiadomo wszystko musi być z umiarem. Jedno jest pewne drenaż limfatyczny w ciąży jest przeciwwskazaniem! Absolutnie szczególnie na koniec ciązy... no chyba że lekarz powie że to dobro konieczne.
KasiaKwiatek ja bym poszła na to sobotnie spotkanko ale do 13 mam kurs pierwszej pomocy noworodkowej więc pewnie na sam koniec dam radę podjechać. Najwyżej dajcie znać gdzie jesteście to dołączę
Ida, haneczka, mantissa, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Ida wrote:Na partych to rozumiem, że już cały czas położna jest obecna, prawda?
Tak, ja sobie rodzilam w kącie w spokoju, chodziłam pod prysznic i skakalam na piłce a polozna sobie chodziła i robiła swoje sprawy. Jak czułam skurcze parte to jej powiedziałam, że główke juz czuje w "kroczu" to pomogła mi wejść na fotel i po trzecim skurczu synek był już u mnie na piersiKasiaKwiatek, Ida, Ewelcia, Fasia, haneczka, weronika86, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kupka... Ehhh temat wrócił a AMY brak
Jeszcze jedno mi sie przypomniało ze jak robiłam ta kupkę podczas porodu to położna mi taka woda tam pryskała, takim psik psik do kwiatków, papierkiem wycierała prowadząc przy tym konwersacje na temat pogodyIda, Krysti, Ewelcia, sylvia007, Eweliśka, Fasia, haneczka, KasiaKwiatek, mantissa, liloe, MartaAlvi, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMowię do mojego kuzwa zobaczą gwiazde w takim stroju nocnym to powiedzą damy jej w pizde ,mowię zapierdalam po zwykle koszule jutro ja gwiazda niechcem byc ja chce urodzic a nie się podobac komus cizess haha
Robotka1, haneczka, KasiaKwiatek, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
KasiaKwiatek wrote:Sylwia byłam nacinana, ledwo to czułam, szycie nieprzyjemne ale do zniesienia. A drugie nacięcie miałam na pierwszym więc nie mam dodatkowej blizny
a ta co mam ma 1.5cm i jest ledwie wyczuwalna
-
nick nieaktualny