Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuje dziewczyny mam nadzieje,że ten okres minie...
Dobrze,że choć listę zakupów zrobiłam co potrzebuje w razie w młody by zdołał kupić potrzebne rzeczy heh.
Młody proponował jechać w sobotę rozejrzeć się do innego miasta za łóżeczkiem i innymi ale sama nie wiem czy to dobry pomysł. Przemyśle to. -
nick nieaktualny
-
Milaaa wrote:Dziewczynki proszę napiszcie czy zrobiłyście już wyprawki i czy wybrałyście juz imię dla dzidzi bo u mnie to już 31 tydzień a ja nic.Tyle, że ciuszki po starszym ściągnął mi mąż ze strychu. Wózek, łóżeczko, przewijak itp. wprawdzie mam po starszym, ale reszty ni ma. A cesarkę mam przewidzianą na 38-39 tydzień.
Najgorsze, że nie wybrałam jeszcze imienia dla dzidzi. Spodziewam się drugiego chłopaka- pierwszy to Alan i chciałabym aby drugie pasowało do pierwszego ale nie mam pomysłów. Tzn. pomysły mam, ale gorzej z zatwierdzeniem;) A jak jest u Was?
Hehehe... U mnie identycznie... z tym, że nie mam nic poza kilkoma rzeczami do ubrania dla małego. Imieniem się nie przejmuj, do porodu jakieś wybierzesz.
Moj starszy syn też jest Alan a ten w brzuszku Natan
Milaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No w sumie zdążę nadrobić
Ja miałam dziś już się wziąć, ale okazało się, że nie kupiłam płynu dla dzidzi, więc znów przekładam na następny tydzień
5 lat różnicy i o innej porze roku rodzę, ale najważniejsze rzeczy mam:) Najgorzej z tym imieniem. Jak macie jakieś pomysły to proszę pomóżcie.
U Ewelci widać, że chłopaki. Pępek na wierzchu jak u mnie, aż spod bluzki widaćEwelcia lubi tę wiadomość
Jestem szczesliwa.... -
nick nieaktualny
-
CzaryMary wrote:jestem....
dopadł mnie totalny zjazd energii....
W lumpie kupiłam troszkę łaszków dla młodzieniaszka ale nie jestem nimi rozentuzjazmowana
kto ze mną pokawkuje? bo inaczej to chyba się nie da.
Jak zrobisz mi też to bardzo chętnie bo ja dzisiaj doopy nie ruszam -
sylvia007 wrote:Młoda Damo, ciąża to taki okres kiedy albo jesteśmy szczęśliwe albo złamane. Ją już np dzisiaj się poryczalam z rana, wczoraj wieczorem też płacz zaliczyłam. Musimy sobie dla naszego zdrowia psychicznego pozwalać na takie ekscesy
myślę, że żadną z nas tu nie żyje w kolorowej bajce, tylko nie zawsze piszemy o tych złych stronach.
sylvia007 lubi tę wiadomość
-
MłodaDamo ja w ciąży jestem nie do poznania, cały czas płaczę tj. wystarczy małe niepowodzenie i już ryczę a smutek pozostaje u mnie przez cały dzień. Dodatkowo mój starszy synek daje mi popalić- w ogóle nie mogę się z nim dogadać. Bije, krzyczy i wali pięścią w stół. Gdzie wcześniej takiego zachowania w ogóle u niego nie widziałam- a przeżyliśmy już bunt dwulatka, trzylatka i czterolatka... aż się boję myśleć co będzie jak dzidzia się pojawi. To tak naprawdę mnie najbardziej martwi tym bardziej, że starszy jest bardzo absorbujący- potrzebuje bardzo dużo uwagi i czasu.
Tak czy inaczej wszyscy wokół mówią, że hormony u mnie szaleją bo kiedyś cieżko było mnie doprowadzić do płaczu i miałam więcej cierpliwości dla Młodego.
Więc głowa do góry jak pojawi się dzidzia to nawet nie będziesz miała czasu ponarzekaćJestem szczesliwa.... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Teoretycznie za 7 tyg mogę być już po porodzie ale jakoś nie czuje ciśnienia jeszcze... Jakoś w lutym kupię wszystko przez neta co się tylko da, potem wozek, łóżeczko i pranie.... Teraz to czas "marnuje" na oglądaniu pościeli, kocyków, ozdób z filcu... czyli na tym co niepotrzebne
CzaryMary, Krysti lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwelcia - brzusio masz cudaśny. Jesteś silna babka! Ja nie mam już siły dźwigać jednego łobuza a Ty dźwigasz 2 !! Szacun
Liloe - dla Ciebie bedzie z serduszkiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 15:11
Ewelcia lubi tę wiadomość
-
CzaryMary wrote:jestem....
dopadł mnie totalny zjazd energii....
W lumpie kupiłam troszkę łaszków dla młodzieniaszka ale nie jestem nimi rozentuzjazmowana
kto ze mną pokawkuje? bo inaczej to chyba się nie da.CzaryMary lubi tę wiadomość