Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć ciężarówki
Fasia ja miałam takie problemy jakieś 2 tygodnie temu, a teraz kładę się i śpię!budzę się na siusiu (dziś np. koło 3 i 6), wracam i dalej śpię
takie to cudowne, bo zawsze miałam problemy z zasypianiem, że aż nie mogę uwierzyć we własne szczęście !
-
Robotka no własnie zastanawiam się nad tą podusią. Sprawdza się? Mąż był sceptycznie do niej nastawiony ale co rano wstaję z bólem pleców i już dziś powiedział, ze może jednak kupimy tą poduchę jeśli ma pomóc ..
Ja też staram się jak najmniej pić i iść siku przed samym wejściem do łóżka ale dziś to nic nie dało, bo wstawałam aż dwa razy. Zazwyczaj jest to raz.
Oby ta bezsenność potoaletowa minęła, bo do końca ciąży zdążę się wykończyć -
Fasiu a spróbuj sobie jak masz w domu dodatkową kołdrę jakąś, zwinąć ją w rulon i sobie podłożyć pod nogi, koło brzucha i może pomoże?
czemu mąż sceptycznie? przecież to Tobie ma być lepiej a nie jemu:)
mój nawet nie wiedział co to jest jak zobaczył przesyłkę
-
Robotka daję sobie jaśka między nogi, myślałam że pomaga ale dzisiejszej nocy albo po prostu źle spałam albo jednak nie pomaga.
Tak jak pisałam wcześniej - każda dodatkowa rzecz w naszym ciasnym miejscu zamieszkania jest problemem - gdzie ją daćale chyba się skuszę skoro mówicie, że działa
Co za sen !LOL
mnie się nic nie śni ..
-
Ja chyba kupię tą z Motherhood, jest troszkę droższa, ale bez tragedii, na allegr się znajdzie za 150 z wliczoną wysyłką, a z tego co widzę jest wszędzie polecana (tzn. na różnych forach dziewczyny najczęściej piszą właśnie o niej). No i nie zamierzam jej później sprzedawać bo będzie fajnie służyć nie tylko do karmienia, ale też do podpierania plecków, kiedy się siedzi na wyrku i czyta lub z lapkiem na kolanach.
Więc nie tylko dla mnie,a le i dla TŻ-ta.
-
Dzisiaj powiem,że czuje się nawet dobrze,wczoraj wieczorem mnie muliło...
Jedynie sutki mnie bolą piersi nic,brzuszek mały hehee jakoś leci.Dzisiaj 13 tydzień zaczynamjestem szczęśliwa.
A siku w nocy wstaje w sumie od początku jak się dowiedziałam hihihi po 2 do 4 razy w nocy hihihi masakra,bo nie wysypiam się no i dziwne ,bo od jakiś 2 tyg wstaje codziennie sama od siebie o tej samej porze xd o 10 rowniutko sie budze i juz spac nie umieWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2014, 22:52
-
MłodaDama ale fajnie, że to już 13 tydzień!
ale ten czas leci! Pamiętam jak na suwaczku miałam 4tc a traz już 10tc
Z bejbolkiem na pewno wszystko jest dobrze. Przyznam szczerze, że też mam obawy szczególnie po takich sytuacjach jakie miałam kilka dni temu typu silny ból brzucha, jakieś dziwne kłucia itd itp. Ale wierzę, że to odgłosy rosnącej macicy, a dzidziuś ma się dobrzezastanawiam się kiedy nastanie moment w którym przestanę się martwić przed każdą wizytą czy wciąż rośnie, czy bije serduszko .. Może do końca ciąży będę pełna obaw?
Wow, wstajesz 4 razy w ciągu nocy? Musisz chyba dużo pić -
Rudzia no taaaak ale ja wolę liczyć do tyłu niż przyspieszać heheh czuje się pewniej xd
Fasia- dużo pić? no co ty ja to ledwo do litra dziennie dochodzę więcej nie potrafie...mam z tym problem.Ale sikam jak bym tony litrów piła heheh w dzień też co chwila chodzę, bywają dni,że i 4 razy wstanę w nocy ,różnie jest;pWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2014, 22:52
-
Młoda nie martw się
pomyśl sobie jak się nieraz denerwują mamy które mają już dzieci w domu:D a bo kolacji nie jedzą a bo do mycia nie spieszno im:) oj można się czasem wkurzyć
no właśnie zaczęłam 14 tydzień
ja powolutku się zbieram:) czas kończyć jedną pracę i spadać do drugiej:)
-
Fasia wrote:MłodaDama ale fajnie, że to już 13 tydzień!
ale ten czas leci! Pamiętam jak na suwaczku miałam 4tc a traz już 10tc
No wlasnie!
Ja tez sie nadziwic nei moge ale i tak ciagnie mi sie ten czas zwlaszcza jak patrze na wasze suwaczki bo ja mam termin na koniec kwietnia. Moze powinnam sie do majowek zapisac to bym byla bardziej do przyodu
Wczoraj dziewczyny tutaj zrobily mi maly panienski. Bylysmy w operze na balecie. Nigdy jeszcze tutaj w operze nei bylam wiec super niespodzianka. A potem poszylasmy zjesc i sie czegos napic. Ja oczywiscie na soczkach. Nikt nie pytal czemu na wlasnym panienskim sacze sok. Cos mi sie zdaje ze sie domyslaja. Bylo super, bardzo sie ciesze ze ktos o mnie pameital
-
Ja piernicze jabłka mi się zachciało ! Nie lubie jabłek, nie jem ich. W tym roku nie zjadłam żadnego poza tym jakąś godzinę temu i chyba zaraz się porzygam ! Przepraszam za dosłowność ... tak mnie muli, boli mnie żołądek, jest mi MEGA NIEDOBRZE
ja piernicze ... aż mnie głowa rozbolała
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
Fasia wrote:Ja piernicze jabłka mi się zachciało ! Nie lubie jabłek, nie jem ich. W tym roku nie zjadłam żadnego poza tym jakąś godzinę temu i chyba zaraz się porzygam ! Przepraszam za dosłowność ... tak mnie muli, boli mnie żołądek, jest mi MEGA NIEDOBRZE
ja piernicze ... aż mnie głowa rozbolała
ja tez jablek praktycznei nie jadam ale terza mam spory apetyt na nie. Jem prawie codziennie jabluszko i uwielbiam sok jablkowy -
Witam się i ja w ten paskudny dzień, jej jak rano padało i jest pochmurnie, brr aż z łóżka nie chciało się wyjść
Robiłam dzisiaj szereg badań, koszt jedyne 205 zł
Ale robiłam też TSH i wyszło mi 0,145 µIU/ml przy normach jakie piszą obok 0,270 - 4,200 Orientuje się któraś czy jest ok, czy jednak powinnam dzwonić do gin? -
Ida wrote:Ja w środę zaczynam 14, matko to JUŻ????!
Robotko, z suwaczka wclae nie wynika, że jesteś już w 14
Choć jakby patrzeć na moje czwartkowe usg to właśnie jutro zaczekajmyzaczelabym 14 tydzień
Miłego popołudnia dziewczyny:)Fasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA Ja się klausek śląskich ojadlam z sosikiem i kapusta kiszona
sporo dzis zrobiłam w domciu teraz relaxuje się
i film oglądam u mnie słoneczko swieci:)kilo mandarynek kupiłam i wycinam tak mi cytrusów się zachciewa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2014, 16:14
-
nick nieaktualnyDzien dobry Ciężaróweczki
ja dopiero teraz bo mocno napięty grafik dziś był.
Rano u mojego ginekologa byłam - wszystko w porządku, badania w normie, miałam też szybkie usg kontrolne (właściwie to tylko chyba żebym ja mogła sobie popatrzeć). Groszek rośnie, ślicznie na boczku leżał i machał rączkami i nóziami
Potem w domku robiłam konfiturki śliwkowe, mniam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2014, 16:49