Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój w pierwszej ciąży nie miał oporów co do seksu, dopiero od momentu usg nagle był post. Tak jakby sobie dopiero uświadomił, że mam dziecko w brzuchu
pierwszy seks był jakieś 6 tyg po porodzie. Teraz była powtórka z rozrywki i od usg polowkowego nagle nie chciał się kochać. Trwało to dobry miesiąc aż się wkurzylam i sama sobie wzięłam co chciałam
Od tamtej pory juz nie ma większych oporówGosha, iwonka1077, Fasia, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
iwonka1077 wrote:Fasia mnie wczoraj też bolał ale do południa mi przeszło na szczęście
Nio noc do spania przechodzisz dzień to na noc szybciej zasniesz
Zestresowałam się, bo to było takie ćmienie jak na okres ... Od kilku dni ciągle w głowie kołacze mi się myśl, że urodzę szybciej no i dzisiaj ten ból i trochę się bojęMinęło już, pojawiło się tylko 3 razy ale nigdy wcześniej tego nie miałam, a mam się zjawić na IP jak się takie bóle zaczną .. No nic, miałam dziś ogarnąć szuflady ale nie zamierzam czegokolwiek robić. Leniuchowania ciąg dalszy
-
haha KasiaK dokładnie tak jak mówisz, trzeba sobie samemu jakoś radzić
ja rozumiem przeciwwskazania do sexu ale żeby taka blokada?nawet moja łabędziowa szyja go nie przekonuje:P
i tak jak mówisz, pod koniec już tylko gwałt zostaje:P
ANKA bardzo dobre podejście:D trza brać to co się nam należy nawet jakby to miało być siłąGosha, Fasia, iwonka1077, Anka1501, KasiaKwiatek, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
Fasia wrote:Zestresowałam się, bo to było takie ćmienie jak na okres ... Od kilku dni ciągle w głowie kołacze mi się myśl, że urodzę szybciej no i dzisiaj ten ból i trochę się boję
Minęło już, pojawiło się tylko 3 razy ale nigdy wcześniej tego nie miałam, a mam się zjawić na IP jak się takie bóle zaczną .. No nic, miałam dziś ogarnąć szuflady ale nie zamierzam czegokolwiek robić. Leniuchowania ciąg dalszy
-
Fasia wrote:Dobrze, dobrze bo nie uśmiecha mi się rodzić jeszcze w styczniu!
-
Mój do pracy nie chciał iść dzisiaj ale go zmobilizowalam
tak mu stekalam rano, że trzeba w tym miesiącu kupić ubranka, łóżeczko, pościel, materac itd a na początku marca wózek... I tak mówię, że z oszczędnościowego wezmę bo nie wiem czy z wypłaty wystarczy a przecież musze jeszcze starszemu rzeczy kupić
od razu TZ się ruszył i pojechał do pracy
iwonka1077, Angela89, weronika86, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
iwonka1077 wrote:Nio ty w razie co już masz trochę ogarnietych rzeczy u mnie wsio nie poprane leży muszę się streścić to w razie co to nie będę nieprzygotowana
No właśnie nie mam nic naszykowanego. Rzeczy w szafkach nie wyprane. Fakt, ze te najważniejsze rzeczy mam więc tylko kwestia wyprania ubranek, wyprasowania i spakowania torby. Muszę się na dniach za to zabrać tylko siły mi na to brakuje... Chociaż torbę spakuję poza tym tak czy siak muszę, bo 10 lutego idę do szpitala. No te najważniejsze ciuszki na wyjście potrzebuję mieć gotowe. Także w pon pralka ruszaiwonka1077 lubi tę wiadomość
-
Anka jeszcze Nie hihi ale jak mnie pół dnia brzuch jak na okres bolał to myśli są ze zaraz urodze hehe i później bose przecież nic nie przygotowane jest jeszcze i dlatego tak schizuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2015, 10:30
-
nick nieaktualny
-
Ja planowałam do końca stycznia mieć gotowe te najważniejsze rzeczy czyli spakowaną moją torbę do szpitala (póki co bez podkładów, bo to dołożę po wizycie lutowej) no i ciuszki dla Julka. Mój szpital zapewnia bieliznę noworodkową więc z tego skorzystam, a ubranka naszykuję tylko te na wyjście do domku. Nie wiem też kiedy urodzę i jaka będzie pogoda więc zrobię zestawy na cieplejszy i chłodniejszy dzień. Powiem tylko mężowi gdzie co jest i On to przywiezie
-
nick nieaktualny
-
Ehhh zazdroszczę Wam tego luzu psychicznego.. Też chciałabym wiedzieć, że dotrwam do terminu, że nic po drodze jeszcze się nie wydarzy .. Wiem, że tak naprawdę żadna z Nas nie wie kiedy urodzi no ale Wam to raczej nie grozi .. Fajnie tak
U mnie się chyba zacznie teraz najbardziej stresujący etap - 8 miesiąc ..