Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBambi85 wrote:masz przeciez detektor, przyloz go i sie uspokoisz
Dokładnie, ja myślałam że jak już zacznę czuć ruchy nie będę potrzebowała detektora ale kilka razy mnie uspokoił - zwłaszcza w grudniu po operacji. Niby zbędny zakup mogło się wydawać ale dużo spokoju mi dałFasia lubi tę wiadomość
-
Rudzia malutka widocznie ma teraz kilka spokojniejszych dni, a za chwilę znowu zacznie buszować. Mój synuś też ma czasem baaaardzo spokojne i leniwe dni, a później tak mnie okłada od środka że aż boli
I tak jak Bambi - teraz bardziej mam takie przeciągania pod skórą i kotłowanie w środku, że brzuszek cały się rusza na wszystkie stronyKopniaków jest zdecydowanie mniej
Rozumiem, że czasem jest taka sytuacja w pracy właśnie jak u Ciebie, że trzeba na jakiś czas odłożyć życie prywatne i zająć się pracą. Na szczęście jest to kwestia kilku np 3-4 lat. Masz rację, że z większym dzieckiem można więcej. Maleństwo wymaga ogromu uwagi. Ja też nie wiem jak to się potoczy u mnie. Na szczęście nie muszę planów odkładać ze względu na pracę. U mnie większe obawy dotyczą kolejnej ciąży z problemami i opieki jednocześnie nad małym dzieckiem. Nie wiem czy to by było możliwe..Rudzia, Bambi85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymisia83 wrote:Ehhh, Wy planujecie kolejne a ja na chwile obecna chce zostać przy jednym.
Misia spokojnie ja też planuje na razie jednoTrochę kosztuje mnie zdrowia ta ciąża i na pewno chce odetchnąć. Początkowo mówiłam że chce tylko jedno dziecko teraz coraz częściej myślimy o 2 ale jeszcze trochę czasu jest na to - niech się urodzi pierw Martyna i zobaczymy jak będzie
Plany planami
misia83 lubi tę wiadomość
-
Mój był od początku główkowo ułożony, a ostatnio sobie fiknął dupką do dołu. Na przekór mamusi
Może znowu się obrócił? Jutro się okaże
trzymajcie kciuki! i może usłyszę opcję, że jednak możliwy jest poród sn? Ale by bylo
Bambi nie zdziwiłabym sie, że jest tak poskładany, bo ostatnio na usg miał nogi nad głowąakrobata
Rudzia na spokojnie. Na pewno Sofijka ma bardziej leniwe dni :*Bambi85, misia83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ida wrote:Ja nie chciałabym mieć np. 5-letniego dziecka i zajść w ciążę. Dla mnie za duża różnica wieku, zbyt wielka przepaść między dziećmi. Przez długie lata nie miałyby ze sobą więzi, dopiero pewnie jak byłyby w miarę dorosłe. Dlatego od zawsze planowałam dość szybko ciążę, może nie błyskawicznie, ale tak 2 lata różnicy.
Ja podobnie uważam. My myślimy o staranie sie o następnego maluszka w przyszłym roku)
Ida, Fasia lubią tę wiadomość
-
No wlasnie o tym tez pomyslalam, a co jak w drugirj ciazy tez bede musiala lezec, a tu biagajacy dwulatek, gdzie trzeba miec oczy dookola glowy, rodzice daleko, kredyty, zycie i jeszcze opeikunka???no bo jak inaczej. Trudne to wszystko. I kwestia zajscia , niby ie staralismy sie dlugo, a bylo kilka przeslanek ze tak kolorowo nie bedzie i ze todlugo potrwa, stalo sie na szczescie inaczej, nie wiem czy fuks czy faktycznie jest ok. A jak bede coraz starsza ...latwiej na pewno nie bedzie. No coz , w ostatecznosci zostane z jednym , rok temu balam sie, ze nie bede miec zadnego, wiec i tak jest dobrze
.