Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAmy_ wrote:to teraz ja zapytam - skoro serce bije to brak odczuwania kopów jest złym znakiem?
Amy_, weronika86, liloe lubią tę wiadomość
-
Rudzia wrote:A moze Ona znowu siedzi na pupie? Ze czuja ja tylko w dole?
u mnie jest głowką w dole i ruchy czuję zazwyczaj na dole. jeszcze nigdy nie czułam ich nad pępkiem, najczęściej łądujemi nogę w bok, i najczęściej grzebie rękami bardzo niskoWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 09:57
-
nick nieaktualny
-
KasiaKwiatek wrote:Amy dla mnie te domowe detektory i stetoskopy to jakaś fikcja. Nie wierzę w takie pomiary przez nas...laików. Po to są urządzenia w szpitalu i lekarze. Jeśli coś się dzieje z pępowiną, dzieckiem...lepiej sprawdzić. A my to se możemy równie dobrze wyszukać swoje tętniące naczynie i to wcale nje bedzie dziecko
Dobrze że nei wywaliłam 100 na detektorliloe lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAle oczywiście wszystko trzeba wywazyc, co jest paniką bez potrzeby, a co rzeczywiście sytuacją, która powinna niepokoić. Rudzia jeśli czujesz ją, tylko słabiej to zapewne zmiana położenia. Gdybyś kompletnie nic nie czuła wtedy uważam, że trzeba jechać
Amy_ lubi tę wiadomość
-
Rudzia wrote:Mnie tez kopala po bokach co popukalam w brzuch to odkopywala a teraz w ogole tego nie robi..
Ale od tygodnia nie reaguje na nic? czy w jendym dniu jest okej w drugim gorzej?
Bo ja też czasem Olka zaczepiam i nic, nawet mnie rano nie budzi a zazwyczaj budził... ale nie trwa to tydzień, tylko jest to jeden dzień...
ja po dwóch dniach takiej ciszy już dawno byłabym na IPKasiaKwiatek, Eweliśka, liloe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAguś - super foteczki. Córeczka jest Twoim odbiciem lustrzanym
foto z ciuszkiem jest słodkie. zaraz na chwilę zapodam nasze podobne
Rudzia - podczas mojej choroby, synek nie ruszał się przez 3 dni... też zaczynałam świrować. nie pomagały żadne prośby i groźby. dopiero jak gorączka ustąpiła mały zrobił chyba obrót ( bardzo bolesne dla mnie wierzgnięcie) i teraz coś tam kombinuje, ale zdecydowanie te ruchy są już bardziej ślamazarne niż były dwa tygodnie temu. Wydaje mi się, że nie ma już miejsca na śmielsze poczynaniaUszy do góry
ale jak masz tak bardzo się stresować to jedz do lekarza.
Aguś86 lubi tę wiadomość
-
sylvia007 wrote:Ja wiem dlatego trzeba to sprawdzić u gin i w razie czego jak najszybciej działać. Mnie osobiście to swedzą nogi chyba przez tą opuchliznę.
Kup sobie http://ziaja.com/ziaja-med/2936,natluszczajaca-emulsja-do-ciala
ja nie mam azs, ale lepsze to niż sterydowe kremy od dermatologa, a przynajmniej juz się nie wkurwiam w nocy i nie budze na drapanie -
nick nieaktualny
-
Od tygodnia nie reaguje na zaczepki.. nie budzi mnie, nie kopie! Tylko sie przekreca tam w dole naciaga nie wiem jak to opisac.. wczoraj miala czkawke czulam ja po lewej stronke brzucha na wysokosci pepka.. czuje ja i tetno jest ale sie martwie tym ze az tak zmienila swoja aktywnosc. I to z dnia na dzien..jak moze byc zbyt duza ? Skoro Amy jest dalej ode mnie a Olek ja kopie po zebrach? Wiem ze kazde dziecko jest inne..ale moja tez byla bardzo aktywna wczesniej...
-
KasiaKwiatek wrote:Amy dla mnie te domowe detektory i stetoskopy to jakaś fikcja. Nie wierzę w takie pomiary przez nas...laików. Po to są urządzenia w szpitalu i lekarze. Jeśli coś się dzieje z pępowiną, dzieckiem...lepiej sprawdzić. A my to se możemy równie dobrze wyszukać swoje tętniące naczynie i to wcale nje bedzie dziecko
a właśnie robiła pomiar detektorem.
Ktg daje dokładny obraz i ruchów i tetna dzidzi.
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
RUDZIA. ja bym nie czekała do jutra, po co masz sie martwić. Czytałam kiedyś gdzues tu, tylko nie wiem z którego miesiąca dziewucha była, cos koło listopada czy moze wcześniej wrześniowka.., Nie pamiętam. Tez pisała ze dzidzia jej sie w brzuszku mało rusza, pojechała i sie okazało ze była pępowina owinięty dlatego sie mało ruszał. Zrobili cesare i wszystko sie dobrze skończyło... Owinięty nie miał jak sie ruszać.
Ja nie straszę... Broń Boże, ale skoro pytasz, ja bym jechała to sprawdzic choćby ze wzgl na takie zagrożenie... -
Rudzia wrote:No ale czemu Ona tak malo sie rusza?! Czutalam ze dzieci robia sie nawer bardziej aktywne im blizej porodu..
Rudzia moja też rusza się bardzo mało, czsem da tylko znać że żyje, kiedyś była aktywniejsza. Może dziewczynki maja mniej siły a może tak jak dziewczyny mówią obróciła się.
Masz detektor sprawdzasz serduszko a przecież nie jest tak że wcale się nie rusza, tylko mało.