Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Co do wózków to nasz typ na dzień dzisiejszy to Maxi Cosi mura 4 w opcji 3w1, drogi ale używany w dobrym stanie możńa kupić na allegro za około 1500 zł więc uważam, że cena rozsądna a wózek jest genialny (moja kuzynka używa i miałam okazję się nim pobawić). Aczkolwiek zostawiam ten wybór w dużej mierze mojemu mężowi, on jest techniczny ja mogę powiedzieć czy mi się podoba i czy jestem w stanie do podnieść.
Co do libido... Był taki czas że myślałam o seksie cały czas ale za każdym razem jak tylko zaczynałam się "nakręcać" to od razu dostawałam silnego miesiączkowego bólu brzucha i nie trudno się dziwić, że chęci na amory od razu mi przechodziłale muszę się w końcu przełamać bo mi mąż uschnie. Odkąd się dowiedziałam o ciąży kochaliśmy się tylko raz
na dodatek nie było to dla mnie przyjemne.
Byłam wczoraj u lekarza i widziałam naszego berbeciaMa 3,74cm i jest z nim wszystko w porządku. Zszokowałam się jak zobaczyłam jak się rusza! Machał rączkami przy główce i mieszał nóżkami, no CUDNIE po prostu
13 października mam usg prenatalne to sobie wtedy go dokładniej pooglądamy i nie dam się wtedy bez zdjęcia wygonić z gabinetu
lunia79, kluska, Amy, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
dzień dobry:)
gratuluję kolejnych wizyt
wczoraj zaliczyłam rzyganko, ale się słodyczami zamuliłam;/ dużo mi nie potrzeba:)
ja o swoich typach wózków pisałam więc teraz chętnie poczytam o waszych:)
choć wychodzę z założenia że i tak chcę pomacać na żywo:)
przy córci kupiłam w ciemno z allegro!! ale to był strzał w dziesiątkę
aha i był beżowy, nie brudził się wbrew pozorom:) był śliczny cały czas:) potem sprzedałam go za dość dobre pieniążki:)
dziś byłam oddać krew i zbadać mocz. nie podoba mi się coś ten mocz, taki zółty i mętny....a powinien być bursztynowy;/
p.s. u mnie libido zerowe:PWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2014, 08:54
-
adk_1989 wrote:
Co do libido... Był taki czas że myślałam o seksie cały czas ale za każdym razem jak tylko zaczynałam się "nakręcać" to od razu dostawałam silnego miesiączkowego bólu brzucha i nie trudno się dziwić, że chęci na amory od razu mi przechodziłale muszę się w końcu przełamać bo mi mąż uschnie. Odkąd się dowiedziałam o ciąży kochaliśmy się tylko raz
na dodatek nie było to dla mnie przyjemne.
Jeśli tak szczerze piszemyto my od zrobienia testu kochaliśmy się 2 razy! po jednym na drugi dzień miałam plamienie i dostałam luteine więc na długi czas mi się odechciało... biedny ten mój ukochany
-
nick nieaktualnyJa tez libido mialam zerowe.. ale jak zaszlam w ciaze ostrzeglam meza ze od teraz celibat i jak mialam ochote to widzialam ze on niechetnie... chyba wzial sobie moje slowa do serca
ale ostatnio jakos czesciej mam ochote i on tez wiec sporadycznie (moze raz w tyg) nam sie przytrafia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyu mnie Kobietki podobnie...zero pociągu na razie...mój Kochany na razie nie napiera, ma też obawy żeby nie zaszkodzić, na szczęście jest nadzieja
zaraz wchodzimy w 2 trymestr i wrócimy do życia
co do dzisiejszego samopoczucia to w miarę, od kilku dni wreszcie nie mam mdłości, ale dzisiaj jakoś duszno mi od rana i trochę słabo -
AMY książkę możesz poczytać
porządki w domu:) obiadek:) zleci jak nie wiem:))
u nas ja nie wykazuję inicjatywy i mąż równieżkilka sexów było od początku ale to tylko z inicjatywy męża. średnio 1 na 2-3 tygodnie:P
u mnie dziś obiad serwuje mążryba sola z ziemniakami i kiszoną kapustą od mojej mamy:D może jakiś rosołek bo jemu wychodzi obłędnie:)
zamówiłam również palący się kominek jak wrócę z pracy:D
patrzę co tam w kinach grają bo przeszłabym się
jutro mam dzień z córkąplanuję basen, i odwiedzinki po znajomych:)
Amy lubi tę wiadomość
-
NY wrote:Jeśli tak szczerze piszemy
to my od zrobienia testu kochaliśmy się 2 razy! po jednym na drugi dzień miałam plamienie i dostałam luteine więc na długi czas mi się odechciało... biedny ten mój ukochany
My dostalismy szlaban na seks ale i tak nam sie dwa razy potem zdazylo a terz to juz sie w ogole nei pataczkuje. Moj maz twierdzi ze ten szlaban dala nam lekarka na zlosc bo przyjechalismy na pogotowie z plamieniem o 1 w nocy i pewnei ja ze snu wyrwalismy. Plamienei wlasnie bardzo lekki mialam raz wtedy a od tej pory nic i po seksie tez nie ma problemow.
Co do wozkow to ja ta sprawe zostawiam mojemu mezowi, on sie zna na czterech kolkach lepiej niz ja. Ale napewno kupujemy uzywany.
Kolory:
W duzym pokoju mamy jedna sciane bordowa a jedna capucino. Musimy teraz zrobic sypialnei i ja juz mam pomysl, chce takie sciany :
http://imganuncios.mitula.net/mieszkanie_na_sprzeda_136_m2_warszawa_mokotow_1600000pln_100707103438785448.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2014, 10:33
-
ANGELA ja do Krakowa mam 50km więc może w pociągu wytrzymam:) a jak nie to sobie pochodze po przedziale:D
KASIA też mi było dziś słabo rano do puki czegoś nie zjadłam:)
czy ja kiedyś odstawię ten pasztet? przy córce do śniadania miałam po kilka rodzajów pasztetów koło siebie....tutaj jest to samo! pasztet musi być!! i ogór kiszony:PKasiaKwiatek, lunia79 lubią tę wiadomość
-
KOTKA nie wierzę że nie będziesz miała ostatniego słowa w sprawie wózeczka:D
a ściany przyznam że odważne:)
u mnie wózek, i resztę rzeczy wybieram tylko ja:) męża mam zgodnego więc problemu nie ma, choć lubię go zapytać czy mu się coś podoba mimo ze wiem że tak:P
mamy podobny gust na szczęście:) on wykłada kasę ja urządzam:D on wykonuje:D
-
czesc dziewczyny
NY ja też od dwóch dni cały czas czuję ucisk w miejscu gdzie jest gumka od majtek, czasem coś tam pobolewa, piecze, boli ... oczywiście zaczynam się przez to zamartwiać czy wszystko jest dobrze
Co do wózka to tak jak pisałam - my już wózek mamy, dostaliśmy od kuzyna mojego męża. I nawet spacerówkę już mamyCieszę się, bo to największy wydatek, który nam odpada. Kolor wózka pomarańczowy, taki zgaszony
stoi w kartonie
U mnie dziś na obiad pstrąg z ziemniaczkami i marchewką z piekarnikammmm!
Dziewczyny chyba zaczyna mi się pojawiać ta linia co to od pępka w dół leci. Jest na razie bardzo cieniutka i dość jasna ale jak brałam przed chwilą prysznic to wydawało mi się, że ją widzęwieczorem męża spytam
A co do seksu to od początku sierpnia kochaliśmy się tylko raz. Zakaz od ginekologa. We wtorek spytamy czy możemy wrócić do baraszkowania czy dalej musimy sobie radzić w inny sposóbAmy, Krysti lubią tę wiadomość
-
Robotka1 wrote:KOTKA nie wierzę że nie będziesz miała ostatniego słowa w sprawie wózeczka:D
a ściany przyznam że odważne:)
u mnie wózek, i resztę rzeczy wybieram tylko ja:) męża mam zgodnego więc problemu nie ma, choć lubię go zapytać czy mu się coś podoba mimo ze wiem że tak:P
mamy podobny gust na szczęście:) on wykłada kasę ja urządzam:D on wykonuje:D
Ostatnei slowo to owszem, ale narazie zostawiam jemu szukanie. W ogole mowie mu zeby jeszcze nie szukal, zeby zaczal moze az tydzien po wizycie, jeslis ie okaze ze wszystko ok. Ja sie narazie wlasnie nie interesuje za bardzo z tego wzgledu takimi rzeczami.
czy ja wiem czy odwazne sciany? Wygladaja dla mnei jak niebo. Tylko nei wiem jak to zrobic
.
A mi sie akurat giolet jednak pogrzebowo kojazy i ten pokoj co wkleilas zdjecie to tez troche taki jak z rodziny Adamsow. Lubie ciemny fiolet, taka sliwke, ale tez jest pogrzebowa. Mi sie nawet kolor tej strony nie podoba bpo uwazam go za smutny. Za to uwielbiam winna czerwien.
-
FASIA wiesz że mówiłam mężowi aby wyciągnął z zamrażalnika pstrągi?
no ale uparł się na świeżą rybkę
ja linii jeszcze nie zaobserwowałam:) ale zaobserwowałam że od 3 dni jakby brzuch mam mniejszy:P tzn nie wywala mi go tak niemiłosiernie co akurat mnie cieszy:D
oczywiście pomijam wieczory, teraz już staram się nie jeść wieczorem bo mam wrażenie że po 17 mój metabolizm po prostu stoi:P
FASIA jak robisz ziemniaki w piekarniku z warzywami??
PSOTKA no jak widać każdy ma inne upodobania:) i gusta:) a o gustach w sumie się nie dyskutuje;) choc tak jak mówię Twój pomysł jak dla mnie jest odważny:) -
Hej. Zaczęłam dzisiaj II trymestr, tylko suwaczek muszę sobie zmienić
Co do bólu w podbrzuszu czyli tam gdzie jest gumka od majątek to ta gumka właśnie macice ucieka i stąd ten dyskomfort. Dzidzia się broni po prostu przed ściskanie jej, więc teraz albo wyższe majtki trzeba zakładać, albo takie bezuciskowe.
Co do seksu to u mnie odwrotnie niż u większości z was, średnio 5 razy w tygodniuAmy, Krysti, Rudzia lubią tę wiadomość
-
Ja właśnie w drodze do Berlina.
Jedziemy się odprezyc na dwa tygodnie.3 h w pociągu prawie za mną. Jeszcze 3 w busie. Ciekawe czy będzie ok, bo mnie dziś pierwszy raz przy kanapce zemdlilo. A nic na cchorobę lokomocyjna nie można.
-
Robotka no ja właśnie też zauważyłam dziś, że brzuch mam jakiś mniejszy .. Nie czuję, że jest taki mega napięty jakby miał pęknąć. Jest mięciutki, malutki. To normalne, że nie rośnie?
Ja jem na godzinę lub pół przed snem, bo inaczej muszę w nocy wstawać i napadać na lodówkę
Ziemniaki kroję, obtaczam w oliwie i soli i wkładam do naczynia żaroodpornego i przykrywam folią. A np marchewkę kroję w takie grubsze paski, wkładam do folii, lekko solę i posypuję ziołami. Robię z tej folii taką jakby sakiewkę.
Ziemniaki co jakiś czas wyciągam i mieszam, niestety często i gęsto się przyklejają do spodu ale mi to jakoś nie przeszkadzapo ok. 30 min są dobre. Można je na koniec odkryć żeby się lekko przypiekły ale ja rzadko tak robię
To mój sposób, nie wiem czy dobry - mi smakuje -
Sylvia - ja mam bardzo luźne majteczki i to na pewno nie jest wina ucisku. Nie wiem skąd ten ból, a raczej dyskomfort ..
5 razy ?! My i przed ciążą tak często nie działaliśmy hihi -
nick nieaktualnyRobotka1 wrote:AMY książkę możesz poczytać
porządki w domu:) obiadek:) zleci jak nie wiem:))
zapachy jedzenia mnie przytlaczaja