X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniówki 2015 :)
Odpowiedz

Kwietniówki 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • sylvia007 Autorytet
    Postów: 3395 3790

    Wysłany: 26 września 2014, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A pochwalę się wam, że dzisiaj z mężem obchodzimy 5rocznicę ślubu i z tej okazji mąż zabiera mnie jutro do Kazimierza Dolnego. Córka zostaje z dziadkami ;-)

    Amy, Robotka1, Krysti lubią tę wiadomość

    Aniołek [*] 28.05.2010
    Aniołek [*] 29.05.2014
    dxomio4py1pvii3n.png
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 26 września 2014, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PsotkaKotka wrote:
    Mozecie na mnie za to nakrzyczec ale dla mnie karmienie piersia jest takei okropne :/. To znaczy wyglada i wydaje mi sie okropne bo sama jeszcze nigdy nei karmilam, ale tez nie mam na to ochoty. Normalmnie nie moge patrzec jak te kobiety sciskaja te piersi jakby byly jakimis wymionami :(, tak to dla mnie nieestetycznie wyglda, ze nawet nie chcialabym zeby moj maz to widzial :(. Jak zona mojego meza brata miala pierwsze dziecko to moi tesciowie byli bardzo zawiedzeni ze nie moga zobaczyc jak ona karmi. Ja im w zyciu nie pokaze swoich golych cyckow mietoszonych tak.
    Wybaczcie, wiem ze dla wiekszosci kobiet nie ma nic piekniejszego ale mnie to napawa lekkim przerazeniem :(

    Ja mam podejście do karmienia takie, że na pewno spróbuję. Nie jest to dla mnie też przykry widok patrzeć na kobietę karmiąca piersią ale rozumiem kobiety które nie mogą na to patrzeć czy same nie są gotowe tego robić. Nie zakładam, że będę karmić ale się postaram bo to korzyść dla dziecka, dla matki też a niewątpliwie ogromna korzyść finansowa co nie oszukujmy się często bywa poważnym argumentem za karmieniem.
    Znam dziewczynę, która się uparła że będzie karmić. Przeżywała katusze na początku i płakała razem z dzieckiem jak miała karmić ale w końcu się tego obie nauczyły i teraz jest zachwycona i nie zamieniłaby tego na nic innego ale mam też koleżanki, które nie chciały się czuć jak dojne krowy i rezygnowały z powodu swojego złego stanu psychicznego. Moja mama nie karmiła ani mnie ani brata a jakoś oboje żyjemy :D

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 26 września 2014, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i wróciłam do pracy. Ciężki był ten pierwszy dzień wczoraj. Dzisiaj mam urlop bo placówkę zamknęli na weekend z powodu remontu. Chyba jednak wolę być w domu...

    ZŁOTE ZASADY pracujących ciężarnych wg mnie:

    1. NIE STRESOWAĆ SIĘ. :)

    Wczoraj trafiłam na kolejną awanturę w banku. Pan się zdenerwował, że urządzamy sobie pogaduszki, gdy klientka przed nim miała do mnie 2 pytania i dostała ulotkę. A potem trafiłam na "trudnego" klienta, który wyżej sr** niż dupsko miał i zaczął udowadniać jak to źle się tu go traktuje, a przecież ma "brokatowe" konto i powinnyśmy go całować w sam środek tegoż dupska! Ja chyba wyszłam z wprawy przez te 5 tyg zwolnienia. Jacy ludzie dla ludzi potrafią być podli!

    2. NIE STRACIĆ POCZUCIA GODNOŚCI. :)

    Ginekolog w rozmowie ze mną, słysząc na jakim stanowisku pracuję absolutnie zakazał pracy powyżej 4 h przed komputerem i na obsłudze (ze względu na wzrok/ stres). Zaradził też pracę w porannych godzinach, ze względu na pogarszanie samopoczucia wieczorem. Powiedział, że jak się nie dogadam w pracy to najpierw zadzwoni na inspekcję pracy, a potem da mi zwolnienie. ;)

    Kierowniczka i dyrektorka, słysząc moje delikatne i nieśmiałe sugestie co do dostosowania stanowiska pracy do nowej sytuacji skwitowały to w następujący sposób:

    "Co Ty sobie wyobrażasz?", "W banku nie ma pracy nie przed komputerem!", "Chyba nie wyobrażasz sobie, że ktoś będzie Ci płacił całą pensję za 4 godziny pracy?!", "Nie myśl sobie, że jesteś wyjątkowa. Wszystkie tu byłyśmy w ciąży i żadna z nas bla bla bla", "Idź sobie lepiej na zwolnienie lekarskie", "Zadzwonię do kadr, bo nie wiem co mam z Tobą zrobić!"

    3. NIE DAĆ SIĘ WYPROWADZIĆ Z RÓWNOWAGI

    Kiedy na koniec pracy kierowniczka robi w stosunku do mnie kąśliwą uwagę na oczach wszystkich pracowników, żeby tylko wylać z siebie nagromadzony jad.


    Jako, że jestem twardą zawodniczką wywalczyłam pracę 4 godziny dziennie przy archiwizowaniu dokumentów przed komputerem bez obsługi klientów. Pensja nie zmaleje mi choćby o grosz, a nawet dostałam podwyżkę ze względu na staż pracy i nikt mi jej nie odbierze, tylko dlatego, ze jestem w ciąży. A pani dyrektor powiedziałam, że nie jestem chora, żeby siedzieć na zwolnieniu, ale za to jestem w ciąży i mam pewne prawa tu, w pracy. I, żeby korzystali z tego, że chcę jeszcze coś z siebie dać dla firmy.

    Chciałam po dobroci, ale jakoś nie wyszło:)

    Ida lubi tę wiadomość

  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 26 września 2014, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylvia007 wrote:
    A pochwalę się wam, że dzisiaj z mężem obchodzimy 5rocznicę ślubu i z tej okazji mąż zabiera mnie jutro do Kazimierza Dolnego. Córka zostaje z dziadkami ;-)

    Gratulacje :) Fajnie :D
    Ja wczoraj poprosiłam mojego, że może byśmy gdzieś pojechali na romantyczny weekend bo udało nam się w tym miesiącu zaoszczędzić fajną kwotę to usłyszałam, że jak zwykle co mam to muszę wydać. No baran!

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 26 września 2014, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uuu Haneczka, to pojechałaś im :) I dobrze, trzeba walczyć o swoje! Jak się człowiek nie powykłuca to nic mu się nie dostanie nawet jak ma do tego prawo. Ja mam taką pracę, że siedzę przy kompie cały dzień. Nie ma dla mnie innego zajęcia. Ale się nie skarżę bo szefową mam i tak złotą.

    haneczka lubi tę wiadomość

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • sylvia007 Autorytet
    Postów: 3395 3790

    Wysłany: 26 września 2014, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adk_1989 wrote:
    Gratulacje :) Fajnie :D
    Ja wczoraj poprosiłam mojego, że może byśmy gdzieś pojechali na romantyczny weekend bo udało nam się w tym miesiącu zaoszczędzić fajną kwotę to usłyszałam, że jak zwykle co mam to muszę wydać. No baran!
    Ja to co roku jak chciałam gdzieś pojechać to musiałam wszystko sama organizować. W tym roku powiedziałam, że się z nim rozwiodę jeśli czegoś nie wymyśli, no i wyskoczył z tym Kazimierzem, ale hotel i tak ja musiałam rezerwować ;-)

    Aniołek [*] 28.05.2010
    Aniołek [*] 29.05.2014
    dxomio4py1pvii3n.png
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 26 września 2014, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylvia007 wrote:
    Ja to co roku jak chciałam gdzieś pojechać to musiałam wszystko sama organizować. W tym roku powiedziałam, że się z nim rozwiodę jeśli czegoś nie wymyśli, no i wyskoczył z tym Kazimierzem, ale hotel i tak ja musiałam rezerwować ;-)

    Hahaha faceci :D Ja siew tym roku wykłuciłam o weekend w wypasionym hotelu na majówkę i co? Padał śnieg! Serio, normalnie burza śnieżna się zrobiła a nie byliśmy w górach tylko nad jeziorem pod Gorzowem Wlkp.

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • sylvia007 Autorytet
    Postów: 3395 3790

    Wysłany: 26 września 2014, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale mogliście za to w hotelu dobrze się bawić ;-)

    Krysti lubi tę wiadomość

    Aniołek [*] 28.05.2010
    Aniołek [*] 29.05.2014
    dxomio4py1pvii3n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2014, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yo:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2014, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widze sylwia ze ty tez sexem nie gardzisz jak ja:) trza korzystac z przyjemnosci puki mlodzi :) jeszcze :)ja planuje drugie dziecko tak zeby miedzy dziecmi rok roznicy bylo :))

  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 26 września 2014, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niedawno odwiedzili nas znajomi z 2letnim synkiem. Maly juz biega i costam zagaduje. W ktoryms momencie podbiega do mamy, wyciaga raczke do gory iw ola "am am". Na co mama bierze przyciaga do siebei synka, wyciaga piers i karmi....
    Doznalam lekkiego szoku.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 26 września 2014, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hihi HANECZKA brawo dla Ciebie za Twoją postawę:D

    sama bym tak zrobiła bo ze mnie twarda baba ale mam pracę lekką i większość czasu mam duzą swobodę więc siedzę przed komputerem a co jakieś 2 godzinki wychodzę na 20 minutowy spacerek:)

    co do karmienia piersią, nie gardzę ani nie oceniam ludzi oraz nie dzielę na tych co chcą karmić i co nie chcą., to indywidualna sprawa każdej z nas:)
    tak że PSOTKA masz prawo czuć to co czujesz choć mam nadzieję że choć troszkę się do tego przekonasz jak zobaczysz maleństwo próbujące złapać cyca:D
    dla mnie karmienie nie było przyjemne bo przy każdym przystawianiu był ból pieczenie i szczypanie. karmiłam 2 miesiące.
    teraz zamierzam do roku jak się uda.
    a na gołe cyce karmiącej wydaje mi się że jeśli robi to nie w intymnym miejscu to powinna sobie choć pieluszkę zarzucić. ale to moje zdanie i jeśli zajdzie taka potrzeba to sobie przykryję pierś pieluszką właśnie:)


    Sylwia fajnie że wyjeżdżacie:D

    my w tym roku byliśmy na Węgrach z inicjatywy męża, potem w Szczawnicy ale to juz oboje chcieliśmy i teraz w listopadzie planujemy jakieś spa:) w górach:P

    haneczka lubi tę wiadomość

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • sylvia007 Autorytet
    Postów: 3395 3790

    Wysłany: 26 września 2014, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysti wrote:
    Widze sylwia ze ty tez sexem nie gardzisz jak ja:) trza korzystac z przyjemnosci puki mlodzi :) jeszcze :)ja planuje drugie dziecko tak zeby miedzy dziecmi rok roznicy bylo :))
    Najbardziej cieszy mnie, że się pod tym względem dobralismy z mężem, bo jak słyszę, że np. Laska skarży się, że mąż nie chce z nią sypiać to przykro mi się robi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2014, 13:36

    Krysti lubi tę wiadomość

    Aniołek [*] 28.05.2010
    Aniołek [*] 29.05.2014
    dxomio4py1pvii3n.png
  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 26 września 2014, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylvia007 wrote:
    A pochwalę się wam, że dzisiaj z mężem obchodzimy 5rocznicę ślubu i z tej okazji mąż zabiera mnie jutro do Kazimierza Dolnego. Córka zostaje z dziadkami ;-)

    Ależ Ci zazdroszczę! Mnie się marzy Kazimierz Dolny od kilku lat ale jakoś się tam wybrać nie możemy, bo to dość daleko od nas. No i na 2-3 dni nie opłaca nam się jechać ...

    Za to w październiku wybieramy się gdzieś w okolice Szklarskiej Poręby na 4-5 dni :)

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 26 września 2014, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ADK chciałąm Ci powiedzieć że mimo iz mój kochany to też nie rozumie moich wahań nastroju, tylko mi mówi że histeryczka jestem lub coś w tym stylu:P

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 26 września 2014, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka1 wrote:
    hihi HANECZKA brawo dla Ciebie za Twoją postawę:D

    sama bym tak zrobiła bo ze mnie twarda baba ale mam pracę lekką i większość czasu mam duzą swobodę więc siedzę przed komputerem a co jakieś 2 godzinki wychodzę na 20 minutowy spacerek:)

    co do karmienia piersią, nie gardzę ani nie oceniam ludzi oraz nie dzielę na tych co chcą karmić i co nie chcą., to indywidualna sprawa każdej z nas:)
    tak że PSOTKA masz prawo czuć to co czujesz choć mam nadzieję że choć troszkę się do tego przekonasz jak zobaczysz maleństwo próbujące złapać cyca:D
    dla mnie karmienie nie było przyjemne bo przy każdym przystawianiu był ból pieczenie i szczypanie. karmiłam 2 miesiące.
    teraz zamierzam do roku jak się uda.
    a na gołe cyce karmiącej wydaje mi się że jeśli robi to nie w intymnym miejscu to powinna sobie choć pieluszkę zarzucić. ale to moje zdanie i jeśli zajdzie taka potrzeba to sobie przykryję pierś pieluszką właśnie:)


    Sylwia fajnie że wyjeżdżacie:D

    my w tym roku byliśmy na Węgrach z inicjatywy męża, potem w Szczawnicy ale to juz oboje chcieliśmy i teraz w listopadzie planujemy jakieś spa:) w górach:P

    Ja bede (przynajmniej sprobuje) mimo wszystko karmic. No juz sie poswiece :P. Ale tesciowie to niech zapomna ze to zobacza. Jeszcze tesciowa, ok, to kobeita ale w zyciu nie bede tego przy tesciu robic.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • sylvia007 Autorytet
    Postów: 3395 3790

    Wysłany: 26 września 2014, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka1 wrote:
    Sylwia fajnie że wyjeżdżacie:D

    my w tym roku byliśmy na Węgrach z inicjatywy męża, potem w Szczawnicy ale to juz oboje chcieliśmy i teraz w listopadzie planujemy jakieś spa:) w górach:P[/
    To ją mogę polecić Gołębiewski w Wiśle, byłam w maju i super było

    Aniołek [*] 28.05.2010
    Aniołek [*] 29.05.2014
    dxomio4py1pvii3n.png
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 26 września 2014, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    powiem wam tak....jak się tyle czasu człowiek stara o dziecko i sex jest właściwe na żądanie a z czasem wręcz robi się go mechanicznie to uwierzcie mi że wcale się nie dziwię sobie ani mojemu mężowi że przychodzimy do siebie teraz tylko wtedy jak nasz popęd(a właściwie męża bo mój leży i kwiczy od 3 miesięcy:P) sięga zenitu:P

    kiedyś się to zmieni:) wierzę w to:) niech tylko odzyskam swoje libido:P

    Fasia, haneczka lubią tę wiadomość

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 26 września 2014, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysti wrote:
    Widze sylwia ze ty tez sexem nie gardzisz jak ja:) trza korzystac z przyjemnosci puki mlodzi :) jeszcze :)ja planuje drugie dziecko tak zeby miedzy dziecmi rok roznicy bylo :))

    Jak lekarz zabrania to to, że młodzi nie ma nic do rzeczy :)


    Robotka a jak to jest z tym spa? Bo jestem w trakcie poszukiwania hotelu na wyjazd. Szukam czegoś na grouponie, bo fajne oferty są. Szukam hotelu z basenem, bo wiem że np do sauny wejść nie będę mogła ale popływać to czemu nie :) pogoda coraz gorsza więc fajnie jakby były jakies atrakcje w hotelu

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 26 września 2014, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PsotkaKotka wrote:
    Ja bede (przynajmniej sprobuje) mimo wszystko karmic. No juz sie poswiece :P. Ale tesciowie to niech zapomna ze to zobacza. Jeszcze tesciowa, ok, to kobeita ale w zyciu nie bede tego przy tesciu robic.
    PSOTKA i to się ceni, że przynajmniej spróbujesz:)
    ja sobie też przy teściach nie wyobrażam karmienia tym bardziej że nie przepadam za nimi, zawsze szukałam sobie jakiś spokojny kącik aby to robić i na pewno nie bede z wywalonym cyckiem paradować przed rodziną o nie nie:)

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
‹‹ 282 283 284 285 286 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ