Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Rudzia wrote:Ja to bym chciala cala reke sobie wytatuowac ale nie mam na tyle odwagi
boje sie ze bym potem tego zalowala
wiec bez kombinacji ..
No właśnie - decyzja musi być MEGA przemyślana, bo później są problemy z usunięciem.
Rudzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnya ja również mam tatuaż
na plecach i bardzo go lubię, też mam ochotę na taki z datami urodzin moich dzieciaków,ale muszę przemyśleć jak ma wyglądać.
udało mi się podnieść z wyrkabyliśmy z K u znajomych na kawce i ciachu, a potem pojechaliśmy...na kebaba hihi bardzo zdrowo...ale takie coś rzadko więc traktuję jako tak zachciankę.
do pomidorów się nie zabrałam, ale jeszcze dużo dnia zostałozrobię ten przecier na zimę w końcu
jeszcze tylko 12 dni do usg...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2014, 17:29
Krysti lubi tę wiadomość
-
Ida nie lubisz więc nie masz, a my lubimy i mamy
na całe Boże szczęście każdy z nas jest inny i dzięki temu świat jest taki ciekawy
Tatuaż, przynajmniej dla mnie, jest bardzo intymną częścią i bardzo ważną. Znaczy dla mnie bardzo wiele to co mam "napisane" na cieleRudzia, KasiaKwiatek, Krysti, Ida lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa sobie zrobiłam tatuaż na plecach (w wieku 15 lat) i dzisiaj chętnie go usunę
Owszem podobają mi się ale takie mega duże, najlepiej całe plecy i rękawy też fajne, ale całość musi współgrać z osobą
Sama bym sobie nie zrobiła po raz kolejny, bo ich nie potrzebuję
ale np mąż mógłby się wytatuować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2014, 17:38
-
nick nieaktualny
-
Amy dlatego własnie uważam, że tatuaże są dla dorosłych, dojrzałych ludzi. Nie obrażając Ciebie ale jak widać nastoletni wybryk teraz już nie jest taki fajny
No i ja lubię dyskretne i subtelne tatuaże. Owszem rękawy czy jakieś wielkie motywy na plecach bardzo mi się podobają ale nie u mniemąż może się cały wydziarać
Kasia ja swój robiłam w wieku 26 lat, myślałam żeby go zrobić kilka lat wstecz aż w końcu mąż zrobił mi prezent na Święta i oto jestKasiaKwiatek, Amy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFasia wrote:Amy dlatego własnie uważam, że tatuaże są dla dorosłych, dojrzałych ludzi. Nie obrażając Ciebie ale jak widać nastoletni wybryk teraz już nie jest taki fajny
No i ja lubię dyskretne i subtelne tatuaże. Owszem rękawy czy jakieś wielkie motywy na plecach bardzo mi się podobają ale nie u mniemąż może się cały wydziarać
Kasia ja swój robiłam w wieku 26 lat, myślałam żeby go zrobić kilka lat wstecz aż w końcu mąż zrobił mi prezent na Święta i oto jest
Nie obraziłaś mnie, jestem tego samego zdaniaDla mnie to był kaprys jedynaczki
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa ten co mam na brzuchu usuwam po porodzie bardzo mały jest i niechce go miec
a propo tatuaży moj to się nie zgodzi bym coś robiła z ciałem więc odpuszcze mamy na nadgarstku swoje imionkach wystarczy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2014, 18:03
-
Krysti wrote:Ja ten co mam na brzuchu usuwam po porodzie bardzo mały jest i niechce go miec
a propo tatuaży moj to się nie zgodzi bym coś robiła z ciałem więc odpuszcze mamy na nadgarstku swoje imionkach wystarczy
Dla mnie jedynym tatuażem jakiego nigdy bym sobie nie zrobiłam to imię mojego męża. Nie obrażając nikogo. Imiona dzieci, rodziców mogę ale nigdy męża. Kocham Go ponad życie, jest dla mnie wszystkim, najważniejszą osobą na świecie natomiast nie wiem co przyniesie czas (nie zakładam, że się rozstaniemy), różne rzeczy w życiu się zdarzają i wtedy co? będę usuwać czy szukać drugiego faceta z takim samym imieniem?na szczęście męża podejście do tego tematu jest takie samo
Rudzia, KasiaKwiatek, Angela89, Ida lubią tę wiadomość
-
misia83 wrote:Też mam mały tatuaż, na łopatce. Czasami o nim zapominam:p. Więcej tatu nie potrzebuję, gdyby nie bolało to ten bym może usunęła. A u mojego męża nie wyobrażam sobie tatuażu. Jestem ciekawa jak po ciąży będzie wyglądała dziurka po kolczyku. Mam nadzieję, że nie będzie tak źle i kolczyk będzie mógł wrócić na swoje miejsce. Dziwnie tak bez niego
Ja swój mam na obojczyku z lewej strony nad sercem, za każdym razem jak spoglądam w lustro to go widzę. Między innymi dlatego chciałam aby był tu gdzie jest. I wbrew pozorom nic nie bolało. I to mówi ta która mdleje za każdym razem jak mam pobieraną krewKasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFasia wrote:Dla mnie jedynym tatuażem jakiego nigdy bym sobie nie zrobiłam to imię mojego męża. Nie obrażając nikogo. Imiona dzieci, rodziców mogę ale nigdy męża. Kocham Go ponad życie, jest dla mnie wszystkim, najważniejszą osobą na świecie natomiast nie wiem co przyniesie czas (nie zakładam, że się rozstaniemy), różne rzeczy w życiu się zdarzają i wtedy co? będę usuwać czy szukać drugiego faceta z takim samym imieniem?
na szczęście męża podejście do tego tematu jest takie samo
i raczej nie zamieniła bym go na kogoś innego a on tez ,poza tym żyjemy w miłości i w uczciwym związku jesteśmy :)budujem dom będziemy miec dziecko mamy wspólne pieniądze
A jeżeli kobieta jest w związku małżeńskim to powinna wiedzieć co robi ,a nie pozniej rozpierdolic to co piękne , moj facet to prawdziwy dzentelmen iswietnie się dogadujemy bez siebie nie widzimy życia więc nie widze problemu żeby sobie jego imię nosić na nadgarstku .Kazdy ma swoje zdanie i wie co robi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2014, 06:54
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyi tak ma być, każdy ma swoje przesłanki, powody i pomysły i albo chce sobie zrobić tatuaż albo jest zdecydowanym ich przeciwnikiem
w moim życiu były cudowne ale i kiepskie chwile, tego się przewidzieć nie da...no po prostu życie, ale trzeba się z niego cieszyć tak czy inaczej, iść z podniesioną głową i pozytywnie patrzeć w przyszłośćKrysti lubi tę wiadomość
-
Dokładnie Kasiu - w życiu czasem zdarzają się kiepskie chwile, których nie możemy przewidzieć i to, że teraz jest jak jest nie oznacza, że zawsze tak będzie. Ot, realistyczne podejście
Dobranoc dziewczyny! Śpijcie słodko z brzuszkami))