Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyE babiszony, Wy nie chojrakujcie, torba Was w dupę gryźć nie będzie i jeść nie woła. Zbierać dupsztale i spakować i niech leży. Nie zaszkodzi (chyba żadna gupioprzesądna tu nie jest) a w razie Wu problem z głowy... Ja tam w części już mam spakowaną, jutro dorzucę resztę i chill. Orderu za odwagę nikt Wam nie da, że spakujecie się w ostatniej chwili...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 12:41
shimmer_lip, Aguś86, weronika86, mantissa, lysinka, Nadzieja84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A moje dupsko tak się wystraszyło tych musujących czopków, ze od kiedy je dostałam nie mam problemów z kupąKasiaKwiatek wrote:Muszę tylko iść do apteki po tantum rosa i czopki glicerynowe
w planie porodu napisalam, że lewatywy nie chcę
a i do rossmana po taki mały psikacz...chyba tam widziałam
jak tak dalej pójdzie to do porodu je będę miała
a w rossmanie psikaczy nie widziałam, tylko buteleczki zakręcane i takie z dystrybutorkiem jak mydło w płynie. Będę się opsikiwać tantum rosa z butelki z dziobem albo tym octeniseptem w psikaczu 
-
Kaśka ja nawet nie mam co do torby włożyć poza podkladami poporodowymi

Musze się w końcu na zakupy wybrać
Mila ja pod Gdańskiem mieszkam ale ok 35km
Kaśka żeby się nie okazało, że Ty majówka jesteś jednak
ja nie rodzę wcześniej niż 15 kwietnia
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
Torby popakowałam po tym jak w ciągu godziny mam kilkanaście skurczybyków nie moge wstać by mi sie macica nie postawiła, zakaz gotowania bo za długo stoje a i chodzić tez nie za bardzo bo kamien niose ze sobą.
Spakowałam ją po to , żeby mi tego teściowa nie robiła , wole mieć tak jak ja chce niż jak się komuś podoba.Dzisiaj na tapecie: Jak to nie będziesz miała firanek w oknach? Nawet sąsiadka mówi , że to musi być i jak to wygląda takie gołe okno. No więc z obawy , żeby podczas pobytu w szpitalu teściowa nie zawiesiła mi firanek kazałam męzowi zdjąć karnisze i powyrywać haki:DDDDDDD hue hue hue BABAJAGA ZE MNIE.
Anka1501, Aguś86, weronika86, KasiaKwiatek, mantissa, lysinka, Agusiek89, Amy_, Fasia, Nadzieja84 lubią tę wiadomość
-
Ja nawet nie potrzebowałam. 2h przed samo mnie wyczyściło. Chyba natura wie co robiKasiaKwiatek wrote:Muszę tylko iść do apteki po tantum rosa i czopki glicerynowe
w planie porodu napisalam, że lewatywy nie chcę
a i do rossmana po taki mały psikacz...chyba tam widziałam
Też dziękuje za lewatywę
KasiaKwiatek, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
znajac zycie to i haki i karnisz wygrzebie...heheheh i firanki i tak befziesz miecJaga wrote:Torby popakowałam po tym jak w ciągu godziny mam kilkanaście skurczybyków nie moge wstać by mi sie macica nie postawiła, zakaz gotowania bo za długo stoje a i chodzić tez nie za bardzo bo kamien niose ze sobą.
Spakowałam ją po to , żeby mi tego teściowa nie robiła , wole mieć tak jak ja chce niż jak się komuś podoba.Dzisiaj na tapecie: Jak to nie będziesz miała firanek w oknach? Nawet sąsiadka mówi , że to musi być i jak to wygląda takie gołe okno. No więc z obawy , żeby podczas pobytu w szpitalu teściowa nie zawiesiła mi firanek kazałam męzowi zdjąć karnisze i powyrywać haki:DDDDDDD hue hue hue BABAJAGA ZE MNIE.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 12:54
-
Aguś86 wrote:Anka masz złe doświadczenia?
Nie mam, wpadki udało mi się uniknąć ale lewatywa podziała dodatkowo na mój komfort psychiczny
Dziewczyna która rodziła przede mną mówi : A co Ty, rodzisz sama? a gdzie mąż? ja byłam z mężem, przynajmniej jak się obsralam to miał mnie kto wycierac...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 12:58
weronika86, KasiaKwiatek, lysinka, Amy_ lubią tę wiadomość
-
mi tam wsio ryba..zrobia to zrobia..wycisne cos to whcisne hahahaale w uk z tego co wiem to dziwnie sie patrza jak sie wspomina o lewatgwie..dla nich to sama naturaAguś86 wrote:Ja nawet nie potrzebowałam. 2h przed samo mnie wyczyściło. Chyba natura wie co robi
Też dziękuje za lewatywę 
-
weronika86 wrote:znajac zycie to i haki i karnisz wygrzebie...heheheh i firanki i tak befziesz miec

Wera moze jeszcze ze 3 lata temu by tak zrobiła teraz jednak stara się być grzeczna i nie wściubiać zbytnio nochala ale wiadomo jak to z tymi ......kobietami jest:D
Później kupie żaluzje dzień noc i będzie spokój. Ale to po porodzie bo teraz mam zwykłe materiałowe więc narazie starczą.
weronika86 lubi tę wiadomość
-
hahah masakraAnka1501 wrote:Nie mam, wpadki udało mi się uniknąć ale lewatywa podziała dodatkowo na mój komfort psychiczny

Dziewczyna która rodziła przede mną mówi : A co Ty, radzisz sama? a gdzie mąż? ja byłam z mężem, przynajmniej jak się obsralam to miał mnie kto wycierac...
chhba kupie te czopki
Anka1501 lubi tę wiadomość
-
mi tesc co sobota zamiemial miejscami lodowke z kuchenka gdzie tylko jak korzystalam...w przyplywie zlosci rzucilam go lodowka hahaha zadzialaloJaga wrote:Wera moze jeszcze ze 3 lata temu by tak zrobiła teraz jednak stara się być grzeczna i nie wściubiać zbytnio nochala ale wiadomo jak to z tymi ......kobietami jest:D
Później kupie żaluzje dzień noc i będzie spokój. Ale to po porodzie bo teraz mam zwykłe materiałowe więc narazie starczą.
nie wiem skad sily mialam :-)hahah
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJesssu Wera Jaga jak czytam o tych Waszych tesciach to mnie krew zalewa się i ciśnienie z mojego stale niskiego 110/70 skacze na 180/130
zagryzłabym jakby mi tak ktoś spróbował
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 13:03
weronika86 lubi tę wiadomość












