Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
HEj słoneczka
Naskrobałyscie jak zawsze , sporo musze doczytać bo nie w temacie jestem.
U nas dalej chorobowo, mąż i syn do piątku na antybiotyku bo Ł nie pomogło zbytnio a Marceli ma teraz zapalenie 2 ucha. Ehhh
Krystii ja wczoraj wylądowałam u stomatologa z bólem zębów i szczęki. 15 mam kolejną wizyte. Założył mi antybiotyk w ząbka i przestało boleć. Mam nadzieję , że nie zje mi dzidek zębów tak jak Marceli. Przed ciążą z nim nie miałam z zębami problemów , po ciąży p-rawie każdy do leczenia
Co do szczepień , ja będę szczepiła tak jak młodego prywatnymi szczepionkami skojarzonymi.
Zawsze jest ryzyko powikłań , tak samo jak podanie jakiegoś leku bo dziecko jest chore czy podanie antybiotyku. Mój mąż jak był mały po podaniu gentamycyny miał zapaść. Do 7 roku życia nie chodził a w wieku szkolnym grał w drużynie piłkarskiej. Nikt nie wiedział , że tak zareaguje na antybiotyk a ten był potrzebny bo był chory. Mój syn zaraz po urodzeniu miał podany ten sam antybiotyk bo zaraziłam go wirusem jak byłam chora w 3 trymestrze i lekarze wiedzieli , że jest 50 % , że też będzie uczulony. Dodatkowo ten lek upośledza często słuch u noworodków. Wyraziłam zgode na podanie leku bo żaden inny antybiotyk nie pomógłby mu. Wybrałam i nie żałuje. Dziecko zdrowe i słyszące. Dlatego uważam nieszczepienie dzieci za ( moim zdaniem) głupotę.
Co do pieluchowania nie wariujmy , wystarczy dziecko odpowiednio układać na sobie czy jak leży. Pozycja żaby. Ja nie pieluchowałam i nie wpadło mi to nawet na myśl. Ale ja mam poprostu inne podejście niż wiele z Was.
Ja mam już wózek , łóżeczko i w sumie wszystko co mi potrzebne będzie. Nie wydałam , żadnych rzeczy po Marcelim bo wiedziałam , że chce praktycznie od razu 2 dziecko. Z tym praktycznie od razu trochę się zeszło ale się udało. Rzeczy mam popakowane w worki próżniowe, reszta jest do niedawna używana bo co mi po małym zostało używała do niedawna moja siostra
. Więc mam teraz 2 komplety w sumie na chłopców:) Wiele rzeczy mam z metkami ,i sporo rzeczy nie używanych nigdy bo kupiłam a było mi niepotrzebne. Jest trochę rzeczy które muszę dokupić ale to już na końcówce ciąży.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty. Ja mam jutro wizytę ale chyba bez usg. Muszę iść po receptę i pogadać o moich skokach ciśnienia:(
Wrzucę wam moje brzuszysko z zeszłego tygodnia. Tylko się nie przeraźcie.
http://zapodaj.net/bb121d37927c4.jpg.html -
adk_1989 wrote:Wiecie co, mam pomysł ale nie mam pojęcia jak go zrealizować. Bo pojawiło się już tutaj dużo fajnych linków do ciekawych informacji (był taki o karmieniu piersią, który już zgubiłam a chciałam sobie go zapisać) i pomyślałam, że mogłybyśmy sobie stworzyć taką bazę właśnie z linkami do ciekawych artykułów, gadżetów, tanich sklepów. Tylko naprawdę nie mam pomysłu jak to zorganizować. Jestem totalnie nietechniczna. Może któraś z was ma na to pomysł. A może uważacie, że to zbędny pomysł?
Ja mogę to zrobić, w postaci takiej tabelki, jak nasza lista, żeby każdy mógł uzupełniać. I dodatkowo, jeszcze jedną z typami wózków, na pewno przyda się tym z nas, które kompletnie nie mają pojęcia z czego wybierać i z czym to się je (np. ja.
)
Szkielet tabelki mogę zrobić jakoś na dniach, ale pouzupełniać to pewnie dopiero jak z wakacji wrócę, bo jednak przekopywanie się przez wątek trochę mi zajmie.
Chyba, że ktoś będzie się chciał wcześniej w uzupełnianie pobawić. co wy na to?
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
U mojego dzidziolka niby mogłoby już coś widać bo wczoraj miał 8 cm, ale ja po pierwsze byłam bez męża na usg więc nawet się nie nastawiałam na poznanie płci, a po drugie to najzwyczajniej zapomniałam o tym podczas wizyty. Ja też byłam wczoraj na usg na nfz ( w czwartek miałam u swojego prywatnie) i powiem wam, że byłam zdziwiona, że wszystko ładnie pomierzył, pokazywał mi gdzie jest nosek, oczka, gdzie jest żołądek i różne takie. Wszystko co oglądał to mi opisywał. Byłam pod wrażeniem, bo z córką tylko raz byłam na nfz, to nic się nie dowiedziałam, opisu i zdjęcia też nie dostałam. Teraz chodzę na nfz do nzoz i właściciele ściągają tylko dobrych specjalistów, ten gin który robił mi usg dojeżdża 80 km do nas.kluska wrote:Ja w piątek miałam USG u swojego gina, dzidziuś miał 47 mm i najpierw widział siusiaka a potem pipkę więc to chyba troszkę za wcześnie żeby określić płeć bo narządy u tak malutkich płodków wyglądają bardzo podobnie i określenie nie będzie wiarygodne moim zdaniem.
-
Ja jestem za!!!mantissa wrote:Ja mogę to zrobić, w postaci takiej tabelki, jak nasza lista, żeby każdy mógł uzupełniać. I dodatkowo, jeszcze jedną z typami wózków, na pewno przyda się tym z nas, które kompletnie nie mają pojęcia z czego wybierać i z czym to się je (np. ja.
)
Szkielet tabelki mogę zrobić jakoś na dniach, ale pouzupełniać to pewnie dopiero jak z wakacji wrócę, bo jednak przekopywanie się przez wątek trochę mi zajmie.
Chyba, że ktoś będzie się chciał wcześniej w uzupełnianie pobawić. co wy na to? 
-
nick nieaktualnyJa przed ciązą leczylam zęby a zostal taki jeden do zrobienia i zaczoł wspominać o sobie .No nic plombe zalozy bialą jak nie trza bedzie leczyc kanalowo .Jaga wrote:HEj słoneczka
Naskrobałyscie jak zawsze , sporo musze doczytać bo nie w temacie jestem.
U nas dalej chorobowo, mąż i syn do piątku na antybiotyku bo Ł nie pomogło zbytnio a Marceli ma teraz zapalenie 2 ucha. Ehhh
Krystii ja wczoraj wylądowałam u stomatologa z bólem zębów i szczęki. 15 mam kolejną wizyte. Założył mi antybiotyk w ząbka i przestało boleć. Mam nadzieję , że nie zje mi dzidek zębów tak jak Marceli. Przed ciążą z nim nie miałam z zębami problemów , po ciąży p-rawie każdy do leczenia
Co do szczepień , ja będę szczepiła tak jak młodego prywatnymi szczepionkami skojarzonymi.
Zawsze jest ryzyko powikłań , tak samo jak podanie jakiegoś leku bo dziecko jest chore czy podanie antybiotyku. Mój mąż jak był mały po podaniu gentamycyny miał zapaść. Do 7 roku życia nie chodził a w wieku szkolnym grał w drużynie piłkarskiej. Nikt nie wiedział , że tak zareaguje na antybiotyk a ten był potrzebny bo był chory. Mój syn zaraz po urodzeniu miał podany ten sam antybiotyk bo zaraziłam go wirusem jak byłam chora w 3 trymestrze i lekarze wiedzieli , że jest 50 % , że też będzie uczulony. Dodatkowo ten lek upośledza często słuch u noworodków. Wyraziłam zgode na podanie leku bo żaden inny antybiotyk nie pomógłby mu. Wybrałam i nie żałuje. Dziecko zdrowe i słyszące. Dlatego uważam nieszczepienie dzieci za ( moim zdaniem) głupotę.
Co do pieluchowania nie wariujmy , wystarczy dziecko odpowiednio układać na sobie czy jak leży. Pozycja żaby. Ja nie pieluchowałam i nie wpadło mi to nawet na myśl. Ale ja mam poprostu inne podejście niż wiele z Was.
Ja mam już wózek , łóżeczko i w sumie wszystko co mi potrzebne będzie. Nie wydałam , żadnych rzeczy po Marcelim bo wiedziałam , że chce praktycznie od razu 2 dziecko. Z tym praktycznie od razu trochę się zeszło ale się udało. Rzeczy mam popakowane w worki próżniowe, reszta jest do niedawna używana bo co mi po małym zostało używała do niedawna moja siostra
. Więc mam teraz 2 komplety w sumie na chłopców:) Wiele rzeczy mam z metkami ,i sporo rzeczy nie używanych nigdy bo kupiłam a było mi niepotrzebne. Jest trochę rzeczy które muszę dokupić ale to już na końcówce ciąży.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty. Ja mam jutro wizytę ale chyba bez usg. Muszę iść po receptę i pogadać o moich skokach ciśnienia:(
Wrzucę wam moje brzuszysko z zeszłego tygodnia. Tylko się nie przeraźcie.
http://zapodaj.net/bb121d37927c4.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 12:14
-
Jaga jaki super brzusio!!! Ja jak byłam wczoraj na usg to gin do mnie: a co Pani jeszcze w normalnych spodniach chodzi? No wkurzył mnie tym strasznie. Ja mam nadprogramowe kg, ale teraz mam wrażenie, że moje spodnie normalne jakieś takie luźne w brzuchu się zrobiły.
Co do szczepienia to ja się z tobą Jaga w 100% zgadzam i też będę szczepiła skojarzonymi szczepionkami tak jak i córkę. Szerokich pieluch też nie zamierzam nakładać, bo to bardzo dla dziecka nie wygodne, a wystarczy je odpowiednio układać. No chyba, że dzidzia ma wrodzoną wadę, ale wtedy to lekarz decyduje co należy robić.
A i dziewczyny powiem wam, że już jak te nasze dzidzie się urodzą to musimy je jak najwcześniej kłaść na brzuszku, bo to i na kształt główki ma ogromny wpływ i na bioderka, a nawet na tempo rozwoju.
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
Będę się bardzo starać, żeby w ustawieniach było wszystko dostępne dla wszystkich.Robotka1 wrote:MANTISSA jestem za:) tylko zrób coś co każdy będzie mógł otworzyć

To jak już ulepię te tabelki, to może przypniesz, że przy pierwszym poście, co? 
Jaga, taki brzuchol w 10 tyg? Wstydź się.
A tak serio to zazdroszczę.
Chociaz mi też już się troszkę powiększył.
(wybaczcie wystrój pokoju, to u wujków
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 12:08
Krysti, Robotka1 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJakoś takRobotka1 wrote:KRYSIA czemu po większości wypowiedzi dajesz znak zapytania??
nie wiem nigdy czy pytasz o coś czy potwierdzasz:P
czasem wychodzi
iphona mam i jak szybko pisze to mi się nacisnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 12:16
Robotka1 lubi tę wiadomość
-
O jacie Jaga ale duży brzusio!
Super
ja mam połowę mniejszy, jakoś tak
oczywiście wieczorem, ciężko go ukryć, rano jeszcze daję radę 
A jeszcze właśnie był temat pieluchowania i bioderek. Ja od początku używałam pampersy firmy pampers
i na prawdę na początku trochę tego szło.. bo co karmienie siku albo kupka, a mój synek jadł praktycznie non stop
co do wkładania dodatkowej pieluchy nie stosowałam, ale na usg bioderek wyszło wszystko ok, bo pewnie gdyby był jakiś problem lekarz zaleciłby. Później chyba jak miał jakoś 9 miesięcy przerzuciliśmy się na DADY i jesteśmy zadowoleni, a niestety nadal je używamy, walczymy z odpieluchowaniem, ale trochę to trwa
Podziwiam kobiety które lecą na tetrowych, więc Krysti szacun
-
Hej wam!
Nadrobilam troche.
Fasiatrzymam kciuki! Nie martw sie! Ktos jeszcze mial dzis na 12 to tez mysle o was!
Mierzylam moja suknie slubna i powiem wam ze kamien z serca. Pasuje i nic nei gniecie mimo gorsetu
Ale ja brzuch mam. Mowcie co chcecie, ze brzuch to dopeiro w 6tym miesiacu ale ja swoje widze
. Zreszta nei tylko ja. Wczoraj pokazalam kolezance (wlasnie urodzila) i mowi" No, ty naprawde masz juz brzuszek
".
Co do szczepionek to to tdudna sprawa.
Przeczytalam ten artykul ktory ktos wkleil. Jest tam jedno zdanie ktore mnie rozzloscilo:
"Trzeba przypomnieć, że znaczny wkład w ten zysk koncernu mają polscy urzędnicy, bezmyślnie wymuszając ustawowo szczepienie dzieci na nieistniejące choroby, już w pierwszej dobie życia. "
Cos podobnego slyszalam juz od znajomych. Po co szczepic dzieci na choroby ktorych juz prawie nie ma a napewno nie w Europie.
Rece mi opadaja. Nie ma bo dzieci sa szczepione! Wlasnie dlatego te choroby "wyginely", ale wroca jesli duzo osob przestanie dzieci szczepic.
Jedynie zastanawia mnie szczepienie na gruzlice szczepionka BCG. Z tego co wiem to ta szczepionka jest malo skuteczna.
ziolko lubi tę wiadomość
-
PsotkaKotka, właśnie! niektóre choroby już zaczęły wracać i ludzie się dziwią czemu. No skoro nie szczepią dzieci to niestety będzie się tak działo.
Super, że suknia pasuje!! to będzie piękny dzień w Waszym życiu
-
nick nieaktualny
-
No to dzisiaj tez se fotke strzele i wam wkleje

No mowie wam jaka ulga z ta suknia. Ja juz kupilam nawet krotka zeby sie przebrac a w niedziele po jedzeniu bylam bliska placzu jak myslalam ze w moja kiecke nei wejde. A tu wszystko bez problemu
Czy NY nie miala w ten weekend wesela??? -
Hejka kochane. Jestem po usg
ufff wszystko w porządku 
NT 1mm
BPD 22mm
CRL 68mm
średni wiek ciąży 13 tydzień, termin wg usg 7 kwiecień, czyli dwa dni różnicy tylko, bo wg om 5 kwiecień
Robotka1, Justinka, sylvia007, ziolko, KasiaKwiatek, Krysti, kluska, MartaAlvi lubią tę wiadomość



















