Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
A i Gosha koniecznie trzeba odliczyć do 10 po wbiciu to też ma znaczenie i nie pukać już po zastrzyku w to miejsce. Taką miałam instrukcje od lekarki.
Ida jestem z Tobą całym sercem, co chwila zaglądam co i jak.
Angela serdecznie ściskam Ciebie i Martynkę, niech mała rośnie jak na drożdżach!
Gosha, Ida lubią tę wiadomość
-
Nie może boleć, jak boli to znaczy, że źle zastrzyk. Mnie zastrzyki mniej bolą niż kłucie w palec a igłę zmieniam za każdym razem. Paczka 100 szt. kosztuje 50 zł więc stwierdziłam, że właśnie aby nie zanieczyszczać insuliny ani nie ryzykować że igła się stępi wymieniam zawsze przy zastrzyku.Gosha wrote:Dzieki NADZIEJA, faktycznie mnie ten zastrzyk poranny bolał i moze zle cos zrobiłam. Bede sie stosować do Twoich rad...
A co ile zmieniasz igle? Bo mi diabetolog powiedziała co 6 ukłuć (2 dni) a jak poszłam po zapas igiel do swojej pielegnuary to mi powiedziała ze co 3 ukłucia bo sie tępi igła i boli potem...
Gosha lubi tę wiadomość
-
Jestem juz w domu. Szyjka trzyma twarda zamknięta kolo 3cm . Ale ktg mi nie poszlo Gory i doliny wiec to mycie podłogi Amy musze odpuscic. Mialam mieć odstawione część lekow a koniec koncow jeszcze mi zwiekszyl
.
A co do tego obrotu to dr mowi ze przy tym jak on siedzi nisko i ile wazy to bardzo by sie zdziwil.
Ja jeszcze daje mu szanse do 13 marca Następna wizyta.
Tak Liloe wyprzedza waga wiek ciąży o tydzień i 2 dni
CCo w ogole sie tu dzisiaj dzialo bo stanelam na 9 rano.
-
witajcie po kilku dniach nieobecności... tęskniłyście?
wybaczcie nie nadrobię bo nie mam siły, za dużo tego, może z czasem
Nie było mnie bo humor mam paskudny a nie chciałam Was zadręczać, dziś już trochę lepiej chociaż fizycznie nie czuję się jakoś za dobrze ale mniejsza z tym.
Widziałam że u Idy jakieś napięcie ostatnio
Kochana trzymam kciuki żeby jednak to cc nie było konieczne :*
Ktoś jeszcze coś? Może ktoś chętny streści ten tydzień?
weronika86, misia83 lubią tę wiadomość
-
Ida współczuję Ci bardzo tego stresu, on nie jest potrzebny ani Tobie, ani Frankowi. Trzymam kciuki żeby już teraz było spokojnie
no i żeby Dzidek jeszcze jednak mógł sobie na spokojnie w brzuszku posiedzieć!
Ida lubi tę wiadomość
-
Justinka wrote:No w mojej branży jest to standard... albo że jesteś na swojej działalności... już nie wspomnę że o terminowość wypłaty też w większości biurach można zapomnieć
Wszyscy kombinują jak mogą, taka prawda...
No ja wiem, że tak robią ale nie mieści mi się to w głowie. Ja pracuje tez u prywaciarza juz kilka ładnych lat i nigdy nie było u nas takich problemów. Raz przez tyle lat dostałam opóźniona wypłatę o 1 dzień ale to tylko z winy księgowej. Mój szef to taka "zlotowa" oszczędza na czym może ale nie okradalby nas. Bo inaczej tego nazwać nie można
-
nick nieaktualnyWynagrodzenie chorobowe to też średnia z 12 mcy. ilość dni w miesiącu też chyba ma jakieś znaczenie...ja mam co miesiąc inne przelewy 200 zł ok w jedną lub w drugą. Ale nie narzekam, bo wychodzi mi średnio 400 zł więcej niż jak pracowałam i jeszcze odchodzą koszty paliwa więc 650 na plusie
Anka1501, Bambi85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjaki zestaw leków dostałaś? możesz funkcjonować normalnie czy oszczędzanie? Skurcze duże?Bambi85 wrote:Jestem juz w domu. Szyjka trzyma twarda zamknięta kolo 3cm . Ale ktg mi nie poszlo Gory i doliny wiec to mycie podłogi Amy musze odpuscic. Mialam mieć odstawione część lekow a koniec koncow jeszcze mi zwiekszyl
.
A co do tego obrotu to dr mowi ze przy tym jak on siedzi nisko i ile wazy to bardzo by sie zdziwil.
Ja jeszcze daje mu szanse do 13 marca Następna wizyta.
Tak Liloe wyprzedza waga wiek ciąży o tydzień i 2 dni
CCo w ogole sie tu dzisiaj dzialo bo stanelam na 9 rano. -
zostawili mnie w szpitalu. Puls w szpitalu mialam 110.zrobili ktg malej serduszko ok i usg takze z corcia wszystko w porzadku ilosc wod,lozysko.mialam ekg i wyszlo ze serce za szybko troche bije tak lekarz powiedzial.pobrali mi krew crp potas magnez.pytali odkad biore ten magnez wiec mowie ze od listopada 4x1 i powiedzial ze mam wszystkie leki odstawic bo byc moze od tego magnezu bo powieksza naczynia krwionosne.jutro moze cos wiecej bd wiedziala.
-
nick nieaktualnyja mam dokładnie to samo byłam pewna że to szyjka ale nie. mi pomaga jedynie leżenie i duże dawki leków bo z tego mogą być ponoć skurcze. Mnie mąż już 3 razy zastał leżącą na podłodze. Ból od pachwin do szyjki ciągnąco kujący nie do zniesieniasylvia007 wrote:Dziewczyny chciałam pójść się umyć, ale jak wstała to taki mnie ból złapał, że upadła cała Bożena mnie boli i w środku i na zewnątrz, aż po pachwiny co to może być??? Jeszcze sama w domu jestem
-
Nie wiem. Bol bozeny mam od wieeeelu tygodnisylvia007 wrote:Dziewczyny chciałam pójść się umyć, ale jak wstała to taki mnie ból złapał, że upadła cała Bożena mnie boli i w środku i na zewnątrz, aż po pachwiny co to może być??? Jeszcze sama w domu jestem
-
nick nieaktualnyja mam puls 110-120 od 25tcMilitta110816 wrote:zostawili mnie w szpitalu. Puls w szpitalu mialam 110.zrobili ktg malej serduszko ok i usg takze z corcia wszystko w porzadku ilosc wod,lozysko.mialam ekg i wyszlo ze serce za szybko troche bije tak lekarz powiedzial.pobrali mi krew crp potas magnez.pytali odkad biore ten magnez wiec mowie ze od listopada 4x1 i powiedzial ze mam wszystkie leki odstawic bo byc moze od tego magnezu bo powieksza naczynia krwionosne.jutro moze cos wiecej bd wiedziala.
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH









