Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie panikuje na razie bo nic to nie da. Co tam ze lozeczka nie mamy.
Hwesta jak to będą t to poznaszAguś86, malinka1984, Angela89, Lwica, Gosha, liwi, lysinka, Fasia, KasiaKwiatek, liloe, weronika86, misia83, Agusiek89, haneczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymantissa wrote:Nie panikuje na razie bo nic to nie da. Co tam ze lozeczka nie mamy.
Hwesta jak to będą t to poznasz
Spokój nas tylko uratuje. Ja nie miałam wózka , fotelika. Łóżeczko złożyliśmy wczoraj. Wiem że w moim przypadku jest trochę inaczej bo mała jest w szpitalu ale wszystko da się załatwić nawet w jeden dzieńmantissa, Ida, Murraya lubią tę wiadomość
-
Mantissa łóżeczko to Ci chłop kupi i skręci, a mały pewnie kilka dni w szpitalu będzie, bo takie wczesniaki nawet jak wszystko jest dobrze trzymają jakiś tydzień
Będzie dobrze, bo mały jest duży a Ty miałaś sterydy
mantissa, malinka1984, Ida, Agusiek89, Murraya lubią tę wiadomość
-
Fasia wrote:Agus - tak, ja jutro do szpitala. Wyjadę po 7, bo mam do szpitala jakieś 35km, a mam być max do 9. Kupię jeszcze jakiś suchy prowiant na głodne wieczory i poranki - tylko nie wiem za bardzo co ... Internet mam w komórce więc będę się odzywać
Liczę, że w środę mnie wypuszczą. Rzeczy z torby przepakowałam do walizki, bo jadę sama, a mimo wszystko to trochę waży i jest mi za ciężko. Nie chce mi się tam jechać... nie czuję takiej potrzeby ale wiem, że gdybym zaczęła rodzić i coś by się Julkowi stało to bym sobie nie wybaczyła tego "niechcenia" więc potulnie jutro jadę do szpitala
-
MANTISSA moze jeszcze uda sie wyciszyć te skurcze, co? Na pewno zaraz sie Toba dobrze zajmą jak tam teraz zamęt... Moze sie uda przetrzymac jeszcze kilka dni jak wody nie odeszły... Kurczę, ale jaja, kto by sie spodziewał.
Trzymam kciuki z całej siły za co chceszbo nie wiem czy za szybki porod czy za wyciszenie skurczy jak sie uda :*
Odzywaj sie do matek wariatek w miare możliwości, no my to wiesz jedna wielka rodzina -
nick nieaktualny