Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ida wrote:Dokładnie tak jest! Wiem to. Ale oni zapisują pomiar i nie interesuje ich że mnie wydawali ze snu, to wiadomo że ciśnienie będzie wyższe. Ech...
Od wczoraj podwójna dawka dopegytu 3 x 2. Na razie nic nie zadziałała, jak widać. Siedzę ix rana i ryczę, bo wszystko jest nie tak. I tym nie pomagam, wiem. Jeszcze ten brak odwiedzin... ja sama w pokoju i nawet drobnych na tv nie mam żeby się odmóżdżyć i nie myśleć.
Spuchnieta jestem i teraz na obchodzie pomyślą że ze mną gorzej a to od płaczu. Wyglądam strasznie, nie poznaje siebie w lustrze. Generalnie od wczoraj jest źle przede wszystkim psychicznie. -
Anka1501 wrote:Iwonka hehe... Szpital mam tak z 5 min autem ale jestem sama z trzylatkiem wiec mam nadzieje, ze nic się nie wydarzy
Anka1501 lubi tę wiadomość
-
ida trzymaj się. Ja wiem ze szpital jest okropny ale jak trzeba to trzeba.
To samo powtarzam koleżance bo w piątek urodziła maluszka, a w domu zostawiła synka i tak jej strasznie zależało żeby szybko wyjść a to wczoraj młody dostał sporej zółtaczki i jeszcze jakieś białko w moczu wykryli i muszą leżeć z tydzień chyba bo podają małemu antybiotyk, a ta wyje jak wariatka cały czas bo strasznie tęskni za starszym.
Ja się dziś obudziłam i nic mnie nie boli. I tak się zastanawiam, może ja umarłam?Gosha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
liwi wrote:ida trzymaj się. Ja wiem ze szpital jest okropny ale jak trzeba to trzeba.
To samo powtarzam koleżance bo w piątek urodziła maluszka, a w domu zostawiła synka i tak jej strasznie zależało żeby szybko wyjść a to wczoraj młody dostał sporej zółtaczki i jeszcze jakieś białko w moczu wykryli i muszą leżeć z tydzień chyba bo podają małemu antybiotyk, a ta wyje jak wariatka cały czas bo strasznie tęskni za starszym.
Ja się dziś obudziłam i nic mnie nie boli. I tak się zastanawiam, może ja umarłam?
hehe sie ciesz ze cie nic nie boli -
Witamy się w 35 tygodniu
U nas ja jestem skorpion, mąż lew a Tośka będzie najpewniej barankiem
Gosha kwiatek super, skoro tak się rozpoczął ten dzień to zapowiada się miłopowodzenia na wizycie
Iwonka gratuluję 35 tygodnia
Malinka gratki 37 tygodnia
Fasia mnie głód na pewno skłoniłby do spaceru do dyżurki
Aguś też mam dzisiaj wizytę, o której ciebie będą oglądać?
Jaga trzymaj się, leż i zaciskaj nogi, jeszcze musisz wytrzymać w pakiecie
Ida trzymaj się, szkoda, że mąż nie może do ciebie przyjechać i jeszcze jesteś sama. Szkoda, że nie mierzą ci drugi raz po chwili, może byłoby lepiej
iwonka1077, Fasia, Aguś86, Amy_, Justinka, Eweliśka, Gosha, Murraya lubią tę wiadomość
-
KasiaKwiatek wrote:Rozumiem Wera i trzymaj tak. Jesteś teraz dorosłą , dojrzałą kobietą. Nie dasz sobą manipulować. Myślę, że i Patryk inaczej będzie postępował
Ida a ten pomiar przed lekami? Kurcze no niefajne te skoki masz, ale może to tak jak babki mówią samonakręcająca się reakcja...chcesz żeby było dobrze i się stresujesz...KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
Oj dziewczyny... To już na serio się zaczęło rozpakowywania! Życzę dużo siły i spokoju! :*
Mamy cukrzycowe, mierzyłam dzisiaj sobie cukier (sama dla siebie się co jakiś czas kontroluje) i na czczo wyszło mi 92 a godzinę po śniadaniu 113. Chyba za dużo, jak myślicie? Chyba powtórzę krzywą. -
Weronika współczuje Ci strasznie. Ja mieszkam z teśćiową, tzn my na górze oni na dole ale mimo wszytsko kurwica mnie czasem bierze.
Tylko ze ja tez walnięta jestem, wczoraj po tym remoncie przyszła mi okna umyć. No i przecież wiem że ja nie moge tego teraz zrobić. Krzys jak umyje okno to nic nie bedzie przez nie widać a mimo wszytsko siedziałam naburmuszona i z fochem na cały świat ze musiała mi się tu wpierdolić.mf lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry
nadrobilam Was od wczora wieczora
co strona to mam cos do skomentowania, ale wypadaloby robic notatki, bo jakm dobrnelam do konca to nie pamietam o czym chcialam napisac
Chocby te kłucia. Tez to mam i pomaga wtedy lekki szpagat z ugietymi kolanamiw miejscach publicznych awykonalne
bylam pewna, ze cos juz sie dzieje, ale wczorajsza wizyta wyprowadzila mnie z bledu - szyjka trzyma, a gin wytlumaczyl ze to nacisk glowki.
Mam pytanie czy bierzecie magnez? Bo wczoraj wpadlam na to, ze moze przez tą suplementacje ja nie mam tych skurczów przepowiadających, nie boli mnie jak na okres a jutro juz 37tc! W ogole wczoraj beczalam mezowi bo sie naczytalam o Was, ze. Was zbiera, a ja mam termin na 2.04 a czuje sie jak w 2 trymestrzenie rozumial o co mi chodzi:D ja w sumie siebie tez nie bardzo ogarniam
pierwszy raz mam taki rzut hormonalny
Dzis bylam na badaniu krwi - 4 proby na dwie rece z wierceniem iglą w środku w poszukiwaniu żyly - taki juz moj urok ;(
A na koniec co do chrztu, bo wczoraj byl temat odnosnie plci, slubu cywilnego i bierzmowania i tak mi sie skojarzylo
Dzwoni telefon na plebanie:
-niech bedzie pochwalony, chcialem pochowac kotka...
-nie ma mowy, prosze nie zartowac!
- a to sprobuje gdzie indziej, czy ksiadz mysli ze 1 mln zl mi wystarczy?
- a kotek byl katolikiem???
iwonka1077, KasiaKwiatek, Fasia, Amy_, hwesta, Bambi85, Gosha, Murraya, Auro lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
NY kawał dobry
ja biore magnez ale czasem pobolewa jak na okres, wiec to chyba nie twoj czas, czekaj grzecznie
sraczki chyba mnie juz pobieraja od tych leków albo sie stresuje wamii tymi porodami przed czasem.....
NY lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJuż mówiłam, że mi w sumie nic nie dolega. Szyjka długa trzyma, wyniki wzor, skurcze rzadkie i na pewno BH bo tylko macica się spina, nie bolą. Ale w szyjce mnie też kuje, no taki już urok końcówki. Dzieciaki nisko i wciskają nam czy głowy czy dupki...
Też czasem aż zgina z takiego krótkiego, nagłego bólu jak np na twardym posiedzę albo pochodzę lub postoję za długo.
-
nick nieaktualnyWgl to najlepiej mi w pozycji siedząco - półleżącej. A i dzisiaj spałam na pół brzuchu
już tak mi się chciało, że nie mogłam się powstrzymać
wsadziłam jasiek pod brzuch, drugi pod nogę i było mi cuudooowniee
lysinka, iwonka1077, Eweliśka lubią tę wiadomość
-
NY wrote:Spanie na brzuchu to mi sie juz okropnie marzy;)
Mi też... jak patrze na męża jak przed spaniem układa się na brzuchu i czyta ksiazkę to czasem mam ochotę na niego nakrzyczeć żeby nie robił tego tak ostentacyjnielysinka, KasiaKwiatek, NY, shimmer_lip, Bambi85, Murraya, mimka84, Nadzieja84 lubią tę wiadomość
-
lysinka wrote:
Aguś też mam dzisiaj wizytę, o której ciebie będą oglądać?
Na 16.30 mam ktg, na 17 wizytę, a do 18 muszę zdążyć dostarczyć pobrany wymaz do hodowli w laboAle ja już ogolona, gimnastyka wczoraj była
Przed wyjściem wezmę tylko prysznic, pomaluję się, ubiorę i jadę
lysinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA moim marzeniem jest właśnie położyć się na plaży na brzuchu
czekam z utęsknieniem na tą chwilę...i książka w rękę
O i już po słońcu u mnie...szarówka za oknemWiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 09:28
weronika86, Gosha, Murraya lubią tę wiadomość