Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem w domku
Białko sie utrzymuje na tym samym poziomie cały czas, czyli nie rosnie. Ciśnienie zbili czymś tajemniczymno i tyle... Morfologia wyszła perfecto. W piątek mam sie zgłosić na zaprogramowana wcześniej godzine do szpitala
CzaryMary, mimka84, Anka1501, Aguś86, haneczka, KasiaKwiatek, Murraya, Angela89, lysinka, Fasia, Ewelcia, Krysti, Bambi85, iwonka1077, Agusiek89, weronika86, Nadzieja84, Eweliśka lubią tę wiadomość
-
haneczka wrote:Jak 3 kilo to się ciesz i co by nie było, będzie dobrze:) Mój mam może ze 2 kilo.
A dowiem się najwcześniej za 2 tyg! Dopiero 16 mam wizytę.
Będę się cieszyć jak mi wagę po porodzie powiedzą bo w usg jakoś nie wierzęale mam nadzieje, ze gin się nie myli
mimka84, haneczka, Krysti lubią tę wiadomość
-
Nadrobiłam Was
Widzę, że jakoś telepatycznie się z Wami połączyłam i wbiłam się w Wasz tryb fast foodowy
Mianowicie kupiliśmy sobie z mężem w centrum wracając z wizyty kebaby drobiowe z frytkami i surowką. Pycha
Ida jestem z Tobą. Wszystko będzie dobrze nawet jeśli zdecydują się na to cc, a może nawet lepiej, bo minie zagrożenie dla małego spowodowane ciśnieniem, a Ty będziesz spokojniejsza psychicznie, bo ta niepewność na pewno wykancza.
Gosha super, że jesteś już w domu
A na mojej wizycie hmmm. Zacznijmy od dobrych wieści ktg małego bardzo ładne, Szymek waży około 2400 i wyprzedza suwaczek o 4 dniGłówkę ma 31, 5 cm, brzuszek dość chudy i kość udową tak akurat (nie wiem nawet ile
) wg lekarki. Mały leży głowkowo i jest już dość wbity. Lekarka mowi, że by się zdziwila gdyby to się jeszcze zmieniło
No a z tych gorszych to szyjka się skrocila. Miała 2,7 cm a ma 2,2 cm. Na razie rozwarcia nie ma na szczęście. No i na ktg wyszły mi pojedyncze skurcze ale takie na max 30 więc tragedii nie ma. Nadal lezenie i leki rozkurczowe i wg lekarki powinnam dotrzymać do kolejnej wizyty przy sprzyjajacych wiatrach, a wtedy będzie juz 36 tydzień i będzie bezpieczniej.
Gbs pobrany z dwóch miejscMoże w piątek będzie wynik
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 18:56
mimka84, Gosha, Anka1501, Amy_, haneczka, mantissa, lysinka, Fasia, liloe, Bambi85, iwonka1077, Agusiek89, Nadzieja84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLali wrote:Ida Kochana trzymaj sie :*
Anka i Nadzieja oszczedzajcie sie, jeszcze chociaz tydzien
Bozeee Julek Mantissy jest cudowny, te wloski miodzio!!!
Angela moze wrzucisz nam jakies foto Martynki?? Kiedy planuja wyjac Martynke z inkubatora? Moze cos pisalas dzis na ten temat, ale w telefonie to nie mam sily nadrabiac. Ten laktator chyba jest dosc cichy prawda? Bo wlaczylam go i wydawala mi sie cichy
Laktator nie jest jakiś głośny daje radę pod tym względem. Zdjęcie muszę mężowi ukraść bo on robił ostatnio bo ja jak ją mam w rękach nie mam jak. Kiedy ją wyjmą dziś mówili że jutro ale jakoś się nie nastawiam wole się miło zaskoczyć. Dziś odstawili jej wszystkie kroplówki i dostaje wyłacznie moje mleczko 32 ml 7 razy dziennie. Z nie fajnych informacji to jak wychodziłam to dostali jej wyniki i ma białko w moczu, lekarz się nie przejał zbytnio zobaczymy co jutro powiedzą.mantissa, mimka84, Lali, Aguś86 lubią tę wiadomość
-
CzaryMary wrote:anka a z tym prasowaniem to ja nie żartuje. niby głupie machanie żelazkiem ale też trochę waży, więc musisz napiąc delikatnie mięśnie brzucha żeby je podnieść. Zrobisz jak uważasz, ale ja bym w takiej sytuacji leżała plackiem.
Mary dobrze prawi. Ja od czwartku lezalam, wstawiłam tylko pranie i dosłownie pół godziny stałam w kuchni. I pposzło. Z szyjka ponad 2 cm i rozwarciem 1,8 wewnętrznym. Swoją drogą musi być ciekawie ze świadomością ze w każdej chwili może się zacząć.Anka1501, mimka84, Gosha, iwonka1077, Nadzieja84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymantissa wrote:Angela polubiłam nie za wyniki oczywiście, tylko za kroplówki i mleczko.
a jak twoja laktacja ?
Co to tych cyferek co napisałam to 7 minut jedną piers odciągasz po tym 7 drugą piers później 5 minut tą pierwsza pierś odciągasz no i 5 minut drugą później 3 minuty odciągasz pierwszą pierś odciągasz od której zaczęłaś no i 3 minuty drugąI tak do momentu kiedy laktacja się rozkręci
no i co 3 godziny tak odciągaj. U mnie w szpitalu fajnie się mną zajeli pod względem laktacji. Na oiomie mamy też fajną kobitkę od laktacji w pewnym momencie myślałam że mam zapalenie to mi piersi obejrzała powiedziała że to nawał i kazała przykładać zimne okłady po odciągnięciu no i bitą kapustę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 19:58
Anka1501, Lali lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHeloo kobity
ja dzis miałam super dzień żeśmy duzo czasu spedzili na swierzym powietrzu z pieskiem naszym i nad morzem byliśmy w restauracji
fajnie słoneczko świeciło
teraz kubeł duży lodów zjadłam z jagodami
uhhhh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 19:58
Anka1501, Lali, haneczka, Nadzieja84 lubią tę wiadomość