Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Murraya wrote:dzisiaj pełnia- nawet nie sądziłam że dam radę wciągnąć diabelski mix w wersji hard do strawienia. A wczęsniej o 20:00 była jeszcze zapiekanka
Zaraz zapodam zdjęcie,
uwaga może mdlić
Edit
Ja tak nigdy nie miałam-ale dzisiaj- obłęd jakiś, gdybym nie wiedziała to bym sobie pomyślała że w ciąży jestem
jesoo brak słów:) -
Murraya piękne to co napisałaŚ!
Ja od zawsze marzyłam o dużej rodzinie ale pewnie tylko ta córcia będzie, bo zbyt duże problemy miałam z zajściem w ciąże a w ciąży wiele komplikacji a o adopcji mąż słyszeć nie chce. Może uda mi się jeszcze zajść ale kto zajmie się dzieckiem jak położą mnie na pół ciąży do szpitala... trudna decyzja:)
Idę spać choć będzie ciężko bo mała strasznie wali mnie w prawy bok.Murraya lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry znad śniadania
ssanie w żołądku było silniejsze od snu
_____________________
no tak, przyjdę za 2 godziny to już będzie tyle nowych stron co odcinków mody na sukcesMiłego dnia!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 06:02
Fasia, Murraya, Lali, maggie86 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Melduje tylko, że jeszcze nie urodziłamFasia, Nadzieja84, Murraya, Jaga, Aguś86, mimka84, Krysti, mantissa, lysinka, liloe, natt, KasiaKwiatek, Gosha, Lali, Bambi85, Eweliśka, weronika86, Justinka, Agusiek89, maggie86 lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczynki
Anka cenna informacja z rana hihi
Werka pochwal się wózkiem koniecznie! Super okazja ci się trafiła
Murraya my z mężem chcemy mieć dwójkę lub trójkę dzieci. Marzy nam się mała księżniczka, nawet wczoraj jak oglądaliśmy porody na tlc i urodziła się dziewczynka to On ze łzami w oczach powiedział, że też by kiedyś taka chciał..mam identyczne obawy jak Nadzieja - wiem, że łatwo nie będzie. O ciążę staraliśmy się prawie trzy lata. Od początku tj od 4tc jestem na zwolnieniu, nic nosić, nie chodzić za dużo, głównie leżeć, od 21tc mam założony szew po którym zakres obowiązków uległ totalnemu skróceniu ale mimo wszystko na pewno będziemy próbować z kolejnym dzieckiem. Pytanie tylko kiedy. Mi się marzy rok lub dwa różnicy ale nie wiem czy się uda. Czas i życie pokaże
Mąż ma siostrę, ja dwóch braci i nie wyobrażamy sobie oboje, że Julek miałby być jedynakiem
mimka84, Murraya, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Fasia wrote:Cześć Dziewczynki
Anka cenna informacja z rana hihi
Werka pochwal się wózkiem koniecznie! Super okazja ci się trafiła
Murraya my z mężem chcemy mieć dwójkę lub trójkę dzieci. Marzy nam się mała księżniczka, nawet wczoraj jak oglądaliśmy porody na tlc i urodziła się dziewczynka to On ze łzami w oczach powiedział, że też by kiedyś taka chciał..mam identyczne obawy jak Nadzieja - wiem, że łatwo nie będzie. O ciążę staraliśmy się prawie trzy lata. Od początku tj od 4tc jestem na zwolnieniu, nic nosić, nie chodzić za dużo, głównie leżeć, od 21tc mam założony szew po którym zakres obowiązków uległ totalnemu skróceniu ale mimo wszystko na pewno będziemy próbować z kolejnym dzieckiem. Pytanie tylko kiedy. Mi się marzy rok lub dwa różnicy ale nie wiem czy się uda. Czas i życie pokaże
Mąż ma siostrę, ja dwóch braci i nie wyobrażamy sobie oboje, że Julek miałby być jedynakiem
Mogłabym się pod tym podpisać jak pod moim tekstem... identyczne starania tylko nie szew a pessar w 28 tygodniu:) Mąż wyszedł do pracy, ja głodna ale czekam aż po insulinie będę mogła coś szamnąć a mam dzięki Hweście sporo w lodówce bo pokusiłam się o zakupy przez internet ze sklepu Alma i chyba zjem kanapkę z łososiem...
Miłego dnia dziewczyny ja się pewnie pod wieczór uaktywnie tak jak moje dziecko w brzuchu,
żartowałam z tym księzycem mam nadzieję, że jeszcze nie rodzicie:)
i czekam na zdjęcie wózka Werki, wieści od Krysti bo to do niej niepodobne żeby się nie odzywała i chyba Sylwi też nie widziałam wczoraj. Odzywajcie się bo to już końcówka i do mety niedaleko a my potem domysły mamy co się z Wami dzieje...Murraya lubi tę wiadomość
-
Hej dziewotki , ja też już nie spie:(
Mąż dzisiaj do pracy więc swoim łazikiem mnie obudził. Żresztą jakiś głupi sen miałam i mi teraz kiełbasi się w głowie. Mała kopneła z rana ze 3 razy a mnie jakoś dzisiaj schizy biorą. Jakieś śniadanie ogarnąć trzeba.
Wera super ze wózek tak tanio kupiłaś.
Anka cieszę się , żeś jeszcze w dwupaku , ale czy czasem lekarze nie kazali Ci się pokazywać na sprawdzanie czystości wód?
Amy jak tam twój ból głowy i woń gazu?
Nadzieja84, Murraya lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja! To już 36 tc
Czytam was cały czas, ale że względu na mój stan psychiczny nie udziela się za wiele. Dzisiaj mam wizytę i stres przez to od rana
Ania cieszę się, że nadal jesteś 2w1Anka1501, Aguś86, Nadzieja84, Murraya, lysinka, liloe, KasiaKwiatek, Gosha, Lali, Bambi85, iwonka1077, Eweliśka, Fasia, Robotka1, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
mimka84 wrote:To ja też się witam. Chyba nigdy tak wcześnie mnie tu nie było, ale dziś jakoś nie chce mi się spać po oddelegowaniu chłopaków
Sylvia, powodzenia na wizycie, ja też się zawsze denerwuję strasznie, stąd brzydkie ciśnienie u lekarzaAle zaczynasz dziś 37 tydzień już
dzisiaj moja gin ma podjąć decyzję czy i kiedy wywołujemy poród, a ją się sama waham czy chcę. Z jednej strony to mniej sterujące, bo wiesz kiedy urodzisz, a z drugiej strony ta oxy
nie mam z nią zbyt miłych wspomnień, no i jeszcze mój organizm jakoś słabo na nią reagował
mimka84, liloe lubią tę wiadomość