Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
IDA -super wieści ze wychodzicie juz do domu i rosnie ci duży chłopak.
A jezeli chodzi o laktację po CC to nie doradzę z własnego doświadczeni tylko kolezanki co urodziła niedawno...
Mówiła ze u niej to sie rozwinęło po kilku dniach -tzn siara a pozniej nawał...ale tak samo jak ty chciała bardzo karmić -i napisałaś ze położne narazie ci maluszka nie pozwalają przystawiać bo sie meczy ale tutaj jej powiedziało ze musi przystawiać jak najcześciej zeby poszedł ten sygnał to mózgu i rozpoczęła sie produkcja pełna para..
Takze jak będziecie w domku to moze spróbuj na kilka minutek ale cześciej.....
Ale czytałam ze nie ma różnicy w karmieniu po CC czy SN i w jednym i w drugim moga byc opory... Takze warto walczyć) twój cycus to dla niego najleszpsza opcja
))
Powodzenia kochana
I wrzuć jakieś fotki Franusia))
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 10:41
Ida, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Hej Brzuchatki :*
Liwi ściskam Cie mocno i myślę o Tobie!
Ida super informacje. Franek dzielny chłopak
Jaga ja mam to samo - mówi się, że pod koniec ciąży dziecko ma na tyle mniej miejsca, że jego ruchy są łagodniejsze i jest ich mniej, taaa to nie u mnie. Julek ma jakieś adhd!! Ciągle się wierci, bardzo mocno. Rusza mi się cały brzuch. Wypycha stopki z jednej strony, a rączkami gmera mi tam na dole.. Jest bardzo nisko, czuje go pod ręką tam gdzie są juz włosy lonowe.. Dodatkowo właśnie tam na dole coraz częściej czuje pieczenie skóry, takie miejscowe. Koszmar.. -
Zgadzam sie z Jaga ze nie ma sensu teraz kupować laktatorów bo nie wiadomo co i jak bedzie jak bedzie maluszek...
Ja jeszcze nie mam laktatotra ale jak bedzie potrzeba to u nas w każdym dużym supermarkecie mozna kupić
A ze jest to wydatek rzędu £50-60za ręczny takze nie ma co wyrzucać kasy...Gosha lubi tę wiadomość
-
Lali, wrzucałam na fejsa a dziewczyny tu podrzuciły.
Brzuch się jakoś super nie wciągnął, ale jest gdzies tak o ponad połowe mniejszy niż w ciąży. Karmią jak to w szpitalach, niewystarczająco. Ale przywykłam przez tyle czasu.
I uwaga, możliwe ze dziś przywiozą mi Julinka. Dalej pod lampą, ale zawsze.
Skończa się moje cenne 4h nieprzerwanego snu, bo o 3 też będę musiała karmić.
Ida, super wieści o wypisie! Udało wam się uniknąć żółtaczki czy niski poziom? Tylko szkoda, ze banku mleka nie macie i mieszanką wczesniaczka trzeba. O laktacji trochę gorzej, ale może solidnie ściągajac się uda. Ja pierwszego dnia miałam tylko kilka kropel, 2,3 po ok 5 ml raz mniej raz wiecej, piłam te dwa dni herbatke laktacyjną bocianek, no i solidnie odciągalam co 3h, bo maly nie ssal wcale. W ogóle go nie przystawiałam wtedy. Bardzo pomógły mi chyba kompresy na piersi, tetra zmoczona gorąca wodą, wycisnieta i na minutke na każda pierś przed ściąganiem. Zaczęłam ściągac pelna parą. Od środy walczymy z przystawianiem młodego z babka od laktacji i od wczoraj pije z piersi, czasem krociutko, czasem dłużej, czasem wcale. Ale sukces jest.no i po piersi stała porcja z butelki, niestety tej czesto nie dojada jak z piersi poje.
I mój też jest królem spiochow. Tylko raz się kręcił jak przyszlam na karmienie.
Hwesta, ja się bardzo cieszę, ze mam już w domu. W mojej sytuacji przy wczesniaku bez odciągnietego mleka w domu ani rusz, bo system będzie ten sam - pierś + butla co 3h. Ale chyba nie kupowała bym od razu, tylko poinstruowala męża, gdzie może kupić. Jeśli okaże się potrzebny warto zapytać babki od laktacji jaki poleca w konkretnej sytuacji bo wtedy niech mąż kupi zanim wyjdziecie.Lali, Ida lubią tę wiadomość
-
Lwica wrote:FASIA u mnie to samo -Nikos non stop wypycha dupke i gmera łapkami przy pipce, kopie nogawkami w zebra, położna powiedziała ze głowa jest baaaaardzo nisko- ale w sumie to nawet nie czułam kiedy zleciał tak nisko...
Lwica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitamy się w 37 tygodniu, przybijam piątkę Hweście i Natt:)
Liwi jesteśmy myślami z Tobą.
Ida Franio dzielny chłopak,zdrówka dla Was.
A no i mam dzisiaj urodzinki ale imprezy nie będzie, nie ma męża, mama do 20 tej w pracy,nie ma z kim świętować.
Odnośnie laktatorów to wiele osób mi mówiło nie kupuj elektrycznego, po co wywalać kasę ale widzę że każda która już urodziła mówi to samo że na ręcznym można się zajechać więc zamawiam elektryczny Angelowy.iwonka1077, Angela89, Aguś86, natt, lysinka, Eweliśka, Gosha, weronika86, Murraya, Justinka lubią tę wiadomość
-
dobra zmykam na razie rozwiesic pierwsze pranie dzieciecych ciuszkow
a potem do sklepu i apteki po witaminki, wróce pewnie padnieta jak kon po westernie standardowo, kondycja z "dupy".....Fasia lubi tę wiadomość
-
Lwica mój juz dość długo jest tak bardzo nisko. Na usg jeżdżą mi po kości lonowej.. Dlatego mam teraz zalecenie leżenia, bo mam duży nacisk dziecka na szyję. Jest coraz większy, waży coraz więcej i napiera tam gdzie nie trzeba.
Iwonka czujesz nad włosami? Bo mój jest jakby ewidentnie na samym dole.. U wyjścia..
Maggie sto lat Kochana! Zdrówka, spełnienia marzeń, zdrowego bobasa i bezbolesnego porodumaggie86, Lwica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaggie co do laktatorów to chyba chodzi o to że jak dziecko urodzi się w terminie to ta laktacja pojawia się naturalnie i wtedy laktator przydaje się tylko wyjątkowych sytuacjach - wyjście gdzieś lub powrót do pracy. Ja kupiłam elektryczny bo był w fajnej cenie i koleżanki go mi polecały no i nie będę kłamać z wygody. No i przydał się ściąga ładnie i nie muszę się meczyć a przy odciąganiu co 3 godziny można się zajechać. Zwłaszcza w nocy.
Maggie wszystkiego najlepszego:*
maggie86, Gosha lubią tę wiadomość
-
Maggie ja jechalam na recznym podobnie jak mantissa czy angela co 3h i dawalam jakos rade. Przy czym mialam kupiony przed porodem i juz mi bylo szkoda pieniędzy na elektryczny. Zreszta te 2, 5 roku temu nie bylo elektrycznego canpolu za 140zl, a najtansze byly za jakies 300zl. Ja za swoj reczny wtedy dalam 120. Na dzien dzisiejszy gdybym nie miala laktatora i mialabym placic za reczny 120 a 140 za elektryczny wybralabym elektryczny
ale wtedy 120 a 300 to już była niezła różnica
Aaa i wszystkiego najlepszegoSpelnienia marzeń i łatwego porodu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 11:08
maggie86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Fasia no tez tak nisko czuje wlasnie przewaznie te pieczeniai klucie po prawej stronie, zreszta maly spacer i ledwo do domu wracam to sie domyslam ze nisko jest, tydzien temu bylo ok wszystko u mnie :)teraz 19 marca mam wizyte ale chyba pojde wczesniej bo mnie starsznie lydki bola od tych skurczow 6 tabletek magnezu zeby nie dalo rady??????pojde niech oblukam bo sie zylakow jakis nabawie jesszcze
-
Przy starszym miałam ręczny laktator i poszedł w kibel
Miałam masę różnych butelek i smoczków i z żadnego mój mały nie umiał pić. Z laktacja problemów nie miałam, mleka było dużo nawet za dużo. Ale laktatorem ręcznym prawie wcale nie ciagnelowkurzylam się wkoncu i go wypierdzielilam